Czy może ktoś mi doradzić jakich kosmetyków powinnam używać?
W zasadzie mam cerę mieszaną z tendencją nawet do suchej, rozszerzone pory. Ostatnio kupiłam żel do mycia twarzy i po umyciu miałam twarz taką suchą jak papier, a żel podobno nawilża. Po tym wyskoczyło mi trochę krostek, sądzę że dlatego że skóra się broniła i wytwarzała więcej łoju. Na noc zaaplikowałam sobie krem półtłusty, a rano nawilżający, co trzeci dzień robię maseczkę nawilżąjąca na noc, nie zmywam jej, bo cała ładnie mi się wchłania. Używam toniku rumiankowego, wcześniej miałam nawilżający z NIVEA. Tylko wkurzają mnie te syfki, bo czasem jest super gładka cera, a tu nagle coś. Piję ziele bratka, zieloną herbatę, bo to podobno dobrze wpływa na cerę, jem skrzyp polny. Może to od tego, że tak mnie oczyściło od środka. W styczniu byłam na oczyszczaniu cery u kosmetyczki, ale w sumie żadnych specjalnych efektów nie widzę. Jest tak jak było. Nic lepiej, gorzej chyba tez nie, całe szczęście.