kosmetyczki.net - serwis kosmetyczek i kosmetologów
KOSMETYKA DLA AMATORÓW => Kosmetyka - amatorzy => Wątek zaczęty przez: toothyy w 2009-07-04, 16:43:23
-
Witam wszystkich:) jestem studentka kosmetyki, niestey pani z ktora mamy zajcia, czesto pozwala na laczenie grup na pracowni i przez to nie zawsze jest okazja dokladnego nauczenia sie wykonywani poszczegolnych zabiegow. Pozatym, czasem watpie w jej profesjonalne umiejetnosci zawodowe... Zwracam sie wiec z pytaniem o to, w jaki sposob prawidlowo powinien byc przeprowadzony zabieg uswania wasika woskiem. W wyposazenie pracowni mamy wosk w puszkach i z malymi rolkami przeznaczonymi do usuwania wasika i brwi.
Bardzo bymrosila kogos kto sie na tym zna, o opisanie w jaki sposob najlepiej zaaplikowac wosk i zerwac pasek fizelinowy :))))
Pozdrawiam serdecznie:)
-
jak wiesz jak depilować nogi czy ręce to w ten sam sposób nakładasz rolką wosk czyli zgodnie z kierunkiem wzrostu włosaa zrwasz pod włos. ( taką zmała końcówką o której piszesz) na wąsik i zrywasz też maly paseczek z flizeliny. potem uzywasz d'arsnolvalu w celu złagodzenia podrażnień.
i ozywiście rozgrzanie wosku do odpowiedniej tempperatury wczęsniej
a co to za szkoła?
-
Czyli wosk naklada sie od razu na cala dlugosc, a nie najpierw po lewej stronie, a potem po prawej?
-
po bokach osobno zrywamy i co za tym idzie osobno po bokach nakladamy :)
Choć osobiście znam osoby co załatwiają sprawe jednym ruchem ale jak pozrywamy boki osobno wyjdzie dokładniej :)
Przed nałożeniem wosku dobrze jest skóre posypać zasypką dla niemowląt a czerwień warg zabezpieczyć wazeliną.
-
a ja czasem nakladam tak...najpierw 1 bok...potem 2 bok a na końcu środek jak jest bardzo długi wasik;) darsonvala nie uzywam....po depilacji poniewaz na sobie wyprobowalam i mnie to raczej podraznialo...po depilacji nakladam krem lagodzacy a jak naciagne skore to mowie klientce aby zacisnela usta to tez im troszke pomaga;)
-
Czyli rozumiem, ze zrywanie paska rozpoczyna sie od kąta ust, lekko pociagajac go ku gorze?:)
-
na pewno nie lekko :wink: zrywasz pasek zdecydowanym szybkim ruchem, naciągając skóre najmocniej jak to możliwe.. ciężko jest to wytłumaczyć pisemnie, dobrze by było, gdyby ktoś Ci jednak pokazał :-|
Dodano: 2009-07-05, 13:43:10
http://www.youtube.com/watch?v=QkzGDNHhtmU&feature=fvw
tu jest pokazane co i jak ;)
-
No najlepiej by bylo, ale coz, dopiero od tego roku wybieram sie na studium 2 letnie, myslalam ze w szkole wyzszej naucze sie wiecej, ale niestety u nas stawiaja na wiedze glownie z anatomii i fozjologii czlowieka, ale tez z mikrobiologii, higieny, estetyki, chemii itp, a praktycznych zajec jest malo.
W kazdym razie dzieki za wskazowki :)
-
Darsonwala nigdy nie używam po depilacji wąsika. Zawsze dezynfekuje woda utleniona i ampułka łagodząca, chyba że jest dość duże podrażnienie wtedy nakładam cieniutko Tribiotyk. I do wąsika używam zawsze wosku z puszki który nakładam szpatułką, jest to moim zdaniem zdecydowanie wygodniejsze niż wosk w rolce. Rolka tylko do nóg.
-
ja też nie używam darnsonvala, nie jest to dobre rozwiązanie, coś łagodzącego po prostu, czasem nawet maseczka na ok 10 min ale nigdy darnsoval który może jeszcze pogorszyć sytuację!
-
dziwne z tym darsonvalem, w salonie w ktorym mialam praktyki uzywano do tego darsonvala, i nie bylo żadnych podrażnień. nikt tez nie przychodizl potem narzekać
Dodano: 2009-07-09, 09:05:20
Kasienka] Rolka tylko do nóg.
Ja mialam na myśli rolkę z małą końcówką nie taką dużą jak do nóg :P
-
Niezależnie od tego czy rolka jest z wąska czy szeroką końcówką według mnie wygodniejsza jest szpatułka do twarzy. Ale to juz jest indywidualne, jak komu pasuje chodź powiem szczerze, że w salonach w których pracowałam i w których miałam praktyki to żadna z kosmetyczek nie używała rolki do twarzy.
-
u nas na zajeciach tez nie uzywamy w rolce, tylko z puszki. Ale sa tez z malymi rolkami, przy brwiach np. jest o wiele wygodniej takim z rolki niz z puszki..Ale w domu, dla siebie nie bede kupowac calej puszki za 50 zl, wole rolke za 5:P
-
Niezależnie od tego czy rolka jest z wąska czy szeroką końcówką według mnie wygodniejsza jest szpatułka do twarzy. Ale to juz jest indywidualne, jak komu pasuje chodź powiem szczerze, że w salonach w których pracowałam i w których miałam praktyki to żadna z kosmetyczek nie używała rolki do twarzy.
ja wąsik, czy brwi robię woskiem z puszki. Osobiście nie lubię tych z wąską rolką. Koleżanka próbowała kiedyś na mnie zrobić pachy, bikini tą rolką. OKROPNIE!!!! Boli jak się skóra naciąga, woskiem z puszki i patyczkiem jest nie boleśnie (moment nakładania) i przyjemniej... :-)
-
Dodam ze chce uniknąć stosowania wosku ponieważ bardzo podrażnia mi skórę!
Pozdrawiam!
zanim założysz nowy temat proszę skorzystaj z wyszukiwarki- linek
-
Zauważyłam że często po depilacji wąsiku łapie mnie opryszczka (na górnej wardze pod nosem w miejscu woskowania) i to bardzo duża. I chociaż zawsze po woskowaniu używam wody utlenionej zastanawiam się nad darsonwalem, który jak wiemy zabija wirusy, bakterie i grzyby. A może macie jakąś inny pomysł? Zaznaczam że jak dostanę już opryszczki to nie pomagają mi żadne maści, nawet leki już brałam (hewiran). Ostatnio nawet dermatolog mi poradziła ją zamrozić.
-
Heviran w momencie jak juz jest opryszczka niewiele pomoże, najelpeij go używać przed, albo w czasie jak wiesz ze wystapi zagrożenie. Co do darsonvala bedzie on pomocny, pomoze zagoic sie.
-
ja też zawsze stosuję po depilacji wąsika darsonwal, wszystko jest ok:)
-
U nas po depilacji wąsika też zawsze jest darsonwal a potem smarujemy jeszcze tormentiolem.
A do depilacji woskiem uprzednio posypujecie skórę talkiem? Bo ja się tak uczyłam a teraz tam gdzie pracuje nie stosuje się talku i powiem szczerze,że mam obawy przed taką depilacją.
-
Ja nigdy nie stosowałam talku, choć też tak nas uczyli i wszystko jest ok
-
A ja wolałabym jednak z talkiem jakoś bezpieczniej się czuje tym bardziej,że klientki skarżą się na strupki po depilacji(która była robiona przez osobę z wieloletnim doświadczeniem).Przy użyciu talku jeszcze mi się to nie zdarzyło.
-
nie smaruję talkiem,jeśli skóra ma skłonności do zapalenia mieszka włosowego to krostki będa czy posypiesz talkiem czy nie.nie posypuje przed,za to po smaruję folisanem i jest zawsze oki
-
ja raz próbowałam u kosmetyczki usunąć meszek woskiem, ale skończyło się tragicznie bo zrobiły mi się takie wręcz rany
-
to kosmetyczka Cię łądnie uszykowała-wosk był za gorący lub kładła go po parę razy w jednym miejscu;(współczuję:(bidulka-ale nie zrażaj się-inna zrobi to dobrze:)
-
Może czasem lepiej nie depilować wąsika tylko go rozjaśnić np. preparatem Sally Hansen. % minut roboty a efekt jest naprawdę niezły. Poza tym nie ma podrażnień i niespodzianek "po".
-
ale pod słońce jak zaświecisz takim wąsem rozjaśnionym to ja dziękuję : hahaha :
-
dziewczyny a próbowałyście po depilacji wąsa zastosować głowicę hot-cold oczywiście przy tym zabiegu zastosować zimno? próbowałam niedawno i powiem szczerze fajne efekty, zdecydowanie zmniejszone zaczerwienienie:)
-
ale pod słońce jak zaświecisz takim wąsem rozjaśnionym to ja dziękuję : hahaha :
Siedzę i się śmieję do monitora :))))))) Dobre:) Oczywiście jak ktoś ma dużeee wąsy to rozjaśnianie nic nie da ale niektóre klientki to przesadzają twierdząc, że coś im wyrosło pod nosem :)
-
hehehhe : dance : fajnie że Cię rozbawiłam...ale taka prawda... :lol: na forum ma byc miło i z uśmiechem :hurra:
-
ipl nie kosztuje tyle co wosk...więc nie każdego stać na takie zabiegi,a poza tym to mam klientkę której po laserze odrosły po roku-więc jest różnie
-
Justa28 wąsik rozjaśniony "sztucznie" wygląda źle? Słyszałam, że można go rozjaśnić za pomocą wody z cytryną.. Czy to zły pomysł?
-
dla mnie tragedia :nono:
-
8O
-
: hahaha : Dobre na kawał:
"mąż do żony:
-gdzie idziesz?
-rozjaśnić wąsa"
Myślałam że mnie już nic nie zdziwi... a tu myk i jednak... :wink: Człowiek jednak całe życie poznaje nowinki:p
Ale już bez żartów... Nie wyobrażam sobie żeby KOBIETA miała mieć WĄSA... To jest straszne... Rozumiem drobny meszek który każdy ma ale wąsik... i jeszcze farbowany... Nieee-dramat jak dla mnie.... Nigdy nie wprowadziłabym do swojego gabinetu takiego typu zabiegu... U mnie absolutnie odpada,oczywiście z czystym szacunkiem-każdy robi co uważa,żeby się nikt nie obraził na mnie,wyrażam tylko swoją opinię :wink:
-
No ciekawy pomysł, ciekawy :) A na wąsik to moim zdaniem najlepsza zwykła nitka: jak się nabierze trochę wprawy to można się go pozbyć raz dwa i właściwie bezboleśnie. Na stronce ze stopki jest nawet filmik na ten temat.
-
możesz zapodać ten link??chętnie oglądnę
-
Zapewne chodzi o threding, coś takiego: http://www.youtube.com/watch?v=5yYVK_0IH1w
Pozdrawiam
Lejdi :diabel: