Tez nie bylabym chyba w stanie wykonywac makijazy i balsamacji zmarlym dlatego podziwiam tanatokosmetyczki, niemniej jednak jest wiele takich zawodow...Chociazby podziwiam moja kuzynke,ktora w naszym okregu byla pierwsza policjantka w drogowce...Hmm no niestety nie raz musiala sienapatrzec chociazby przy wypadkach drogowych, moja mama jest pielegniarka,przez 18 lat pracowala na chirurgii,jedyne czego nie potrafila przezwyciezyc i asystowac przy zabiegu to bylo zrywanie paznokci
ale i tak sie napatrzyla prawda?Zreszta mam wiele klientek wlasnie pracujacych w szpitalu...na SORze, na Onkologii...Podziwiam naprawde tych ludzi