Autor Wątek: zielony paznokieć  (Przeczytany 33804 razy)

Gość

  • Gość
zielony paznokieć
« dnia: 2005-06-24, 22:50:45 »
Kochane dziewczyny dzisiaj robiłam dopełnienie akrylu. 2 pazurki naturalne tuż pod białym french były zielone!!! ale tak zielone jak soczysta trawa.Słyszałam ze to mogą powodować bakterie.Zastanawiałam się też czy przypadkiem nie zmieniły koloru na skutek czegoś innego.Czy któraś z was miała taki przypadek?I co możecie poradzić w takim przypadku.Zdjąć akryle?? obciąć  końcówki zielone i położyć akryl?Mam dylemat czy to moja wina??? :?

kasiek

  • Gość
zielony paznokieć
« Odpowiedź #1 dnia: 2005-06-25, 15:33:56 »
Moim zdaniem jest to tzw zielony paznokiec, przebarwienie powodowane przez bakterie, jeśli pojawiło się ono na naturalnym paznokciu powinnaś wysłać klientkę natychmiast do dermatologa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Gooosha

  • Gość
zielony paznokieć
« Odpowiedź #2 dnia: 2005-06-25, 16:25:46 »
Tak jest, zdjąć paznokcia i szybciutko do dermatologa. Zapytaj najpierw czy się nie uderzyła przypadkiem w te paznokcie. Moja mama pod akrylami też miała przebarwienia i po dłuższym wywiadzie okazałao się że się uderzyła i to były sińce, ale ja już chciałam ją do lekarza wysyłać :oops:

Aguś

  • Gość
zielony paznokieć
« Odpowiedź #3 dnia: 2005-06-26, 23:09:17 »
Nalezy spilowac zielony nalot,ew skrócic to miejsce do czystego i porzadnie odtluscic i zdezynfekowac. Mozna potem paznokiec przedluzyc na nowo a pilnik nalezy wyrzucic.

Aguś

  • Gość
zielony paznokieć
« Odpowiedź #4 dnia: 2005-06-26, 23:16:35 »
ZIELONY PAZNOKIEĆ:

Do najczesciej spotykanych(obok wymienionych) w zawodzie stylisty zmian zabarwienia naleza te wywolane przez pseudomonas areuginosa(paleczke ropy blekitnej).
Jest to bakteria ktora rozwija sie zarowna w warunkach telnowych jak i beztlenowych(szczepy ktore rosna w warunkach beztlenowych nie wytwarzają barwnika).
Bakteria ta wytwarza bardzo charakterystyczny zielony barwnik bedacy produktem jej metabolizmu. Optymalna temperatura dla niej to 37 stC. Jest ona bardzo rozpowszechniona w srodowisku zw wodnym.

Do zabarwienia paznokci na zielono moze dojsc nawet poprzez:
-nieprawidlowe przygotowanie paznokci(pozostawienie bakterii pod masą)
-podklejanie odklejajacej sie masy bez prawidlowego oczyszczenia tego miejsca
-na skutek zaniedbanego zapowietrzania sie paznokci(dostaje sie pod to mijsce brud, wilgoc)
-przeniesiona na brudnym pilniku uzywanym przy klientce z tym problemem lub porostu niezdezynfekowanym
-noszenie plastra na uszkodzonym paznokciu

Pamietajcie ze bakteria czesto rozwija sie mdz masa czy tipsem a paznokciem ale zakazenie moze takze objac paznokiec lub nawet rozwijac sie pod paznokciem doprowadzając do powaznego stanu.
Plamka robi sie przewaznie zoltozielona, potem zielen staje sie coraz ciemniejsza.
Jesli trafia do nas klienta z zielona plamka na paznokciu to nalezy go dokladnie obejzec.

Jesli plamka jest mdz masa a paznokciem nalezy zapowietrzenie(odklejajaca sie mase lub tipsa pod ktora sa bakterie) zpilowac pilnikiem jednorazowym(nie uzywanym do wszystkich klientek) poniewaz do zakazenia dochodzi takze poprzez kontakt bezposredni. Jesli nalot jest na paznokciu mozemy sprobowac delikatnie pilnikiem spilowac to, jesli jednak bakteria dostala sie w glebsze warstwy paznokcia to nie nalezy na to miejsce nakladac nowych paznokci(musi ono zrosnąc).
Pilniki uzyte do takiej klientki wyrzucamy(nie dajemy jej), recznik przez nia uzyty przed zabiegiem (najlepiej jednorazowy) pierzemy.
Jesli plamka byla tylko pod masa i bakterie nie "spenetrowaly" glebszych warstw paznokcia to mozemy po prawidlowym przygotowaniu(spilowanie plamki, staranne odtluszczenie i zdezynfekowanie spirytusem oraz nalozenie primera) nalozyc nową mase.

W przypadku gdy zabarwieniu ulegl paznokciec(glebsze warstwy) nalezy paznokcie zdezynfekowac i odczekac az odrosnie, wyslac do dermatologa.

Jesli nastapilo oddzielenie sie paznokci od lozyska i doszlo do zakazenia pod paznokciem nalezy go obciac maksymalnie- wolny brzeg,oddzielajaca sie czesc (uzyte narzedzia zdezynfekowac, wysterylizowac) i odeslac do dermatologa.

Gość

  • Gość
czy to zielona bakteria?
« Odpowiedź #5 dnia: 2007-09-11, 00:36:27 »
witam:) Jestem poczatkujaca stylistka.... 3 tygodnie temu zrobiłam paznokcie mojej zajomej, dzisiaj przyszła do mnie na odnowe. Paznokcie były OK, nie było zapowietrzen itd...dopiero jak zaczełam sciagac mase to zobaczyłam że paznokcie sa leko zazółcone na koncach, wiec stwierdziłam ze to moze byc zakazenie pseudomonas...ściagłam mase, paznokcie dalej były zazółcone, woec stwierdziłam że moze cos pod paznokciem naturalnym jest nie tak i zaczełam delikatnie wydłubywać taki dziwny lekko zielony nalot pod paznociem. Wszystko ładnie zeszło i na całe paznokcie nałozyłam preparat anti fungus (z spn) i nałozyłam też pod paznokiec(nie wiem czy dobrze zrobiłam..). Czy na takie paznokcie można nałozyć mase jeszcze raz?czy trzeba odczekac? Jak to sie stało ze ta zielona bakteria dostała sie własnie pod naturalny paznokiec? co robic aby tego uniknać?
I jeszcze jedno pytanko-przy sciaganiu paznokci zelowych mozna zostawić sobie minimalna powłoczke z zelu?Bo szczerze mowiac boje sie że przepiłuje płytke.... sciagajac sobie paznokcie juz przepiłowałam mimo tego że stopniowałam pilniki od 180 po 240 itd...macie na to jakis sposob?
Jeśli taki temat sie pojawił to bardzo przepraszam, jestem nowa na tym forum...

Offline Ania

  • Administrator(ka)
  • Ilość postów mnie przerosła...
  • *****
  • Wiadomości: 6000
Re: czy to zielona bakteria?
« Odpowiedź #6 dnia: 2007-09-11, 00:54:15 »
Cytat: "nadia1234"
witam:)

 post dokleiłam do właściwego tematu  8)

Cytat: "nadia1234"
I jeszcze jedno pytanko-przy sciaganiu paznokci zelowych mozna zostawić sobie minimalna powłoczke z zelu?

 
A o tym juz pisałysmy  :wink:  
proszę przejrzeć forum lub skorzystać z WYSZUKIWARKI
na przyszłość proszę nie zadawać dwóch nie związanych ze sobą w pytań w jednym poście :)
utrudnia to orientacje na forum :)
Dziecko to anioł, którego skrzydła skracają się w miarę wydłużania się nóg
regulamin forum;
jak przeżyć na forum

Offline Blacknight

  • Lubię tu pisać
  • ***
  • Wiadomości: 234
  • Muslim world
zielony paznokieć
« Odpowiedź #7 dnia: 2007-09-11, 06:41:35 »
Miałam 2 klientki z małymi zielonymi plamkami, od razu wysłałam do dermatologa. On po pobraniu materiału u jednej klientki z paznokcia, u II spod paznokcia i hodowli przez jakiś czas tego materiału okazało się że nic nie ma, a zielonka plamka to uderzenie i dostałam kartkę od lekarza ze brak przeciwskazań, a palec zdrowy. Trzymam te kartki , zawsze to moja obrona, a klientki zadowolone.
Pozdrawiam
Ada

Gość

  • Gość
zielony paznokieć
« Odpowiedź #8 dnia: 2007-09-11, 17:49:35 »
bo ja wlasnie nie wiem czy to była ta zielona bakteria czy nie;/ wykałaczka to normalnie usunełam i sladu nie ma...czy jeżeli byłaby to ta zielona bakteria pod paznokciem to powstałaby ona z racjii mojego błedu? nie wiem czy odesłac ja do dermatologa i czy załozyc jej spowrotem paznokcie przedłuzone...z drugiej strony na jej paznokciach nie ma juz po tym żadnego sladu, wiec nie wiem czy jest sens aby do dermatologa szła:(

Offline Albertyna

  • Ekspert(ka) - manicure, pedicure, nailstyling
  • Czy ja moge żyć bez tego forum?
  • *****
  • Wiadomości: 1331
zielony paznokieć
« Odpowiedź #9 dnia: 2007-09-11, 21:49:04 »
Nadia, najlepiej byś zrobiła wklejając fotke, bo tak trudno sie domyslic- czy nalot był głeboko pod paznokciem- wtedy nie wróży to zbyt wesoło, czy po prostu była to nadpsuta sałatka sprzed tygodnia, która niewiadomym spodobem znalzała sie pod przedłuzony paznokciec i tam została...

Co do "zielonej bakterii" to z Twojego, dośc krótkiego opisu. sadze, że raczej nie.
Instruktorka SPN
"Akademia U Aniołków" dystrybucja SPN i Gehwol
ul. Grochowska 342,  tel. +48 668913539
www.uaniolkow.waw.pl

Gość

  • Gość
zielony paznokieć
« Odpowiedź #10 dnia: 2007-09-12, 00:03:15 »
Albertynko-własnie szkoda że fotki nie zrobiłam...bo teraz to nie ma sensu bo  śladu nie ma.sama sie zastanawiam czy to nie była własnie jakas sałatka albo coś:( przy odnowie poprostu zauważyłam ze paznokcie na koncach sa jakies zółte więc stwierdziłam że to moze byc zielona bakteria, jednak jak sie "dostałam" do naturalnych paznokci znajomej to nic na nich nie było. Dopiero potem zajrzałam pod paznokcieć i wydobyłam wykałaczka to "coś"... Mimo wszystko boje sie zakładać nowych pazurków, mimo że znajoma nalega:(
A tak teoretycznie sie zastanawiam. Jakby np zielona bakteria zajeła tylko sama koncówke paznokcia to można ta koncówke spiłować (tak żeby nalotu nie było) i założyc nowe? Bo własciwie na kursie uczyłam sie co robic jesli nalocik jest niewielki(wtedy trzeba delikatnie usunac nalot, zdezynfekować, odtłuscic , nałozyc primer kwasowy itd), jak zajmie cała płytke to wiem ze też nie wolno, a jak zajmie samą koncóweczke?