Jedna ważna zasada, pistolet, to nie piercing.
Stanowczo odradzam. Zobaczcie, na internecie jest mnóstwo zdjęć ludzi pokaleczonych w ten sposób. Przekłuwanie ucha w taki sposób jest dopuszczalne tylko i wyłącznie w okolicy płatka, ale i tak w dużej części takich przekłuć występują zapalenia a rana się „papra”
Powód jest bardzo prosty. Strzał z pistoletu rozrywa po prostu tkankę, a ponadto traumatyzuje ją dodatkowo poprzez za silny ucisk klipsem z tyłu.
Nie polecam.
Wszystkich poważnie traktujących sprawę BODY PIERCINGU zachęcam do stosowania igieł. Owszem jest to trudniejsze i wymaga odpowiedniego przeszkolenia, ale znaczne podwyższa jakość usługi, a jakość to podstawa.
Kto poważnie traktuję swoją pracę i zawód powinien się ze mną zgodzić.
Posłuchajcie doświadczonej osoby. Jeśłi ktoś ma jakieś pytania poproszę na forum lub maila
spasja@spasja.plZapamiętajcie jedno zdanie. Zawsze się sprawdza
„Jeśli robisz coś z Pasją, zawsze zrobisz to dobrze” Spasja