Autor Wątek: kolczyki u niemowlaka?  (Przeczytany 76750 razy)

Offline Ania

  • Administrator(ka)
  • Ilość postów mnie przerosła...
  • *****
  • Wiadomości: 6000
kolczyki u niemowlaka?
« Odpowiedź #30 dnia: 2006-11-24, 11:15:26 »
na to nie wpadłam  :wink:  podwójny koszt sprzętu ale o ile mniej nerwów  :D
Dziecko to anioł, którego skrzydła skracają się w miarę wydłużania się nóg
regulamin forum;
jak przeżyć na forum

Gość

  • Gość
kolczyki u niemowlaka?
« Odpowiedź #31 dnia: 2006-11-24, 11:42:28 »
a moim zdaniem lepiej jest przekuc uszy małemu dziecku ktore jeszcze nie rozumie o co chodzi niz np. 2 latkowi
ktory zaczyna uciekac i sie wiercic
corka mojej sasiadki (3 lata) ma przekute jedno ucho bo na drugie nie chciała sie zgodzic i uciekała
wiec albo robic maluchowi albo poczekac np. 7 - 8 lat kiedy bedzie wiedziało o co chodzi i bedzie tego swiadome
ale to tylko moje zdanie  :wink:

Offline Ania

  • Administrator(ka)
  • Ilość postów mnie przerosła...
  • *****
  • Wiadomości: 6000
kolczyki u niemowlaka?
« Odpowiedź #32 dnia: 2006-11-24, 11:56:42 »
jak przeczytasz cały temat to zobaczysz że moje jest podobne  :wink:
Dziecko to anioł, którego skrzydła skracają się w miarę wydłużania się nóg
regulamin forum;
jak przeżyć na forum

Offline linek

  • mgr, kosmetolog
  • Moderator(ka)
  • Ilość postów mnie przerosła...
  • *****
  • Wiadomości: 8116
  • to co pozostało
kolczyki u niemowlaka?
« Odpowiedź #33 dnia: 2006-11-24, 14:44:27 »
a wracajac 3 miesiace a dwa latka to roznica  :wink:
Naszą wielką słabościa jest to,że sie poddajemy. Najpewniejszą drogą do sukcesu jest wciąż próbować, jeszcze ten jeden raz:)))

Offline ankuak

  • To zaczyna być obsesją
  • ****
  • Wiadomości: 778
kolczyki u niemowlaka?
« Odpowiedź #34 dnia: 2006-11-26, 13:55:24 »
Ja w gabinecie zrezygnowałam z przekłuwania uszu , bo nie lubiłam tego robić, a tam gdzie wcześniej pracowałam musiałam to robić , więc robiłam ale teraz już nie muszę :D jak sobie przypomnę te krokodyle łzy i wyrywanie się dzieciaczków  8O brrr , to nie dla mnie  :wink:
Anna K.
kosmetolog licencjonowany,
technik usług kosmetycznych,
wizażysta

Offline linek

  • mgr, kosmetolog
  • Moderator(ka)
  • Ilość postów mnie przerosła...
  • *****
  • Wiadomości: 8116
  • to co pozostało
kolczyki u niemowlaka?
« Odpowiedź #35 dnia: 2006-11-26, 21:14:00 »
no wlasnie ja chyba bym tez nie mogla ale jak nie sprobuje to sie do konca nie przekonam
Naszą wielką słabościa jest to,że sie poddajemy. Najpewniejszą drogą do sukcesu jest wciąż próbować, jeszcze ten jeden raz:)))

Offline kika76

  • To zaczyna być obsesją
  • ****
  • Wiadomości: 659
kolczyki u niemowlaka?
« Odpowiedź #36 dnia: 2007-03-23, 15:15:09 »
Tu gzie mieszkam Przebijaja uszka tez w niektorych sklepach jubilerskich pistoletem.Ja tez uwazam ze jesli juz ktos chce przebic dziecku uszka lepiej to zrobic gdy jest nieswiadome lub kolo 4-5 roku zycia gdy jest wystarczajaco rozumne.Mowie to z wlasnego doswiadczenia.Wiekszosc moich kolezanek poprzebijala coreczkom uszka jak byly jeszcze malenkie.Dzieci nic nie rozumialy,przy przemywaniu troche marudzily ale teraz jest wszystko ok.Ja stwierdzilam ze mojej przebije jak o to poprosi.Noi poprosila w wieku 2.5lat.Byla troszke wystraszona ale 1ucho poszlo sprawnie.Dobrze ze pani byla przytomna i jest juz przyzwyczajona do takich zabiegow i zanim moja mala zoriantowala sie na czym to polega przebila jej szybciutko 2.Teraz wiem dlaczego placi sie przed zabiegiem.Bo pozniej rodzice od razu wychodza z pociecha i panie nie musza sluchac tej "syreny".Bo plakala strasznie.Ale "piekne" bylo pozniej.Mala nie dawala sobie dotchnac uszek.Ciezko bylo je przemywac.Probowalismy na spiaco odrazu sie budzila.A ile placzu przy tym bylo.Nie daly nic przekonywania ze mama tez ma i ciocia i kolezanka i trzeba czasem kolczyka przekrecic a pozniej sie zagoi.Uszka ciagle ropialy,nie goily sie i w koncu przy akompaniamecie wielkiego placzu kolczyki zostaly usuniete.Pewnie nie wszystkie dzieci reaguja w ten sposob co moja corcia ale ja juz 2 raz bym sie nie zdecydowala.Kolczykow nie ma a dziecko tylko sie nacierpialo i nastresowalo

Offline kaja

  • Forum to mój dom, a może odwrotnie ;)
  • *****
  • Wiadomości: 2008
kolczyki u niemowlaka?
« Odpowiedź #37 dnia: 2007-03-23, 19:30:43 »


Ja Wiktorii,przebiłam jak miała roczek..i nie żałuje,nie bolało ją nawet nie zapłakała :) szybko się zagoiły :)

S-Y-L-W-I-A

  • Gość
kolczyki u niemowlaka?
« Odpowiedź #38 dnia: 2007-03-24, 16:25:31 »
Popieram przebijanie uszu  w młodym wieku,mama kolczyki zafundowała mi kiedy miałam 3 lata,bólu nie pamiętam wcale,tylko śliczne sztyfty z czerwonym oczkiem : lol :

Offline BasiaG

  • Lubię tu pisać
  • ***
  • Wiadomości: 463
kolczyki u niemowlaka?
« Odpowiedź #39 dnia: 2007-04-12, 22:33:15 »
Ja przebijam uszy maleńkim dzieciakom,ale też mam mieszane uczucia. Faktem jest,że takie dziecko 6 miesięczne będzie leżało i płakało,a nie wiło się i rzucało...Ostatnio czytałam artykuł,w którym lekarz pisał,że nie poleca. Dopiero w wieku szkolnym. Raz miałam dziewczynkę bardzo dzielną,miała 8 lat. Była bardzo poważna,tak okropnie spięta,że jak wstała z fotela,to zasłabła :?

Gość

  • Gość
kolczyki u niemowlaka?
« Odpowiedź #40 dnia: 2007-04-16, 08:16:18 »
Cytat: "BasiaG"
Ostatnio czytałam artykuł,w którym lekarz pisał,że nie poleca. Dopiero w wieku szkolnym.



Do tego dodam jeszcze artykuł z ostatniej KOSMETYKI PROFESJONALNEJ autorstwa chyba największego w Polsce specjalisty przekłuwania uszu i ciała. Pan Ryszard Miazek poruszył nie wspomniany tu jeszcze problem, którego kosmetyczki często nie biorą pod uwagę:

Niemowlęta i małe dzieci mają dużo niższą odporność, dlatego w ich przypadku poprzez przekłute ucho może do organizmu wniknąć wiele drobnoustrojów i innych świństw, może rozwinąć się infekcja ogólnoustrojowa, przed którą dzieciak nie ma siły się bronić i nie ma siły jej zwalczać.
I w zasadzie to powinno wystarczyć jako przeciwwskazanie do przekłuwania uszu małym dzieciom.

Offline BasiaG

  • Lubię tu pisać
  • ***
  • Wiadomości: 463
kolczyki u niemowlaka?
« Odpowiedź #41 dnia: 2007-04-21, 10:01:05 »
Wczoraj przebiłam uszy 14 miesięcznej dziewczynce. Poszło nawet łatwo,ale z płaczem i trzymaniem na siłę głowę małej :x . Nie wiem jak Wy,ale ja mam zawsze po pierwszym uchu i drugim miękkie nogi. Czemu? Może boję się,że kolczyk nie wyjdzie??? I co wtedy? Dużej dziewczynce da się wytłumaczyć,a takiemu maluszkowi?
Wiem jedno,swojej córce bym nie przebiła....

Offline Ulla

  • Moderator(ka)
  • Forum to mój dom, a może odwrotnie ;)
  • *****
  • Wiadomości: 1702
kolczyki u niemowlaka?
« Odpowiedź #42 dnia: 2007-04-21, 15:42:12 »
Ja w tym tygodniu miałam nawał małych dziewczynek, 4 miesięczna, 6ścio, 8śmio 9cio i półtora roczna, za każdym razem krzyk i lament, po pierwszym uszku uspokajanie przez 20 minut a potem trzymanie za główkę... troszke mi żal tych dzieci, ostatnimi czasy zastanawiam się czy w ogóle im robić... wiem, że to generalnie nic nie boli i nie robię im wielkiej krzywdy, więcej szumu niż całe przekłucie tego warte ale jak widze te wielkie łzy to mi sie odechciewa  :roll:  więc mam dylemat... Jakoś dopiero teraz tak to do mnie doszło, jaka to trauma dla maluszka, mimo, że za chwilę o tym całkiem zapomina  :roll:
„Spür die Melodie der Community“

Offline kaja

  • Forum to mój dom, a może odwrotnie ;)
  • *****
  • Wiadomości: 2008
kolczyki u niemowlaka?
« Odpowiedź #43 dnia: 2007-04-21, 20:42:05 »
o jejciu dziewczyny ja wam współczuje...nie potrafiłabym tak..no ale cóż to wasz zawód i praca musicie się z tym pogodzić :D współczuje
ja jak szłam z moją małą przekłuć uszka to normalnie miałam takiego stresa że hoho :?

Offline biedroneczka

  • Lubię tu pisać
  • ***
  • Wiadomości: 268
kolczyki u niemowlaka?
« Odpowiedź #44 dnia: 2007-04-21, 21:21:13 »
ja się cieszę że mam synka i żadnego przekłuwania uszu nie będzie
ale córce też bym nie przebiła
http://iso400.go.pl
zapraszam na stronkę mojego męża