Kiedyś,dawno temu jak kupowałam fartuszek w pewnym sklepie w samym centrum Warszawy pani mnie obsługująca była wielce zdziwiona,że jak to ja zwykła kosmetyczka chcę kupić fartuszek?!Przecież on jest przypisany tylko i wyłącznie lekarzom!!!Jak ja śmię!Rozdrażniło mnie to strasznie,ale już przywykłam do gorszego nas traktowania.Wściekłam się dopiero wtedy gdy okazało się ,ze praktycznie nie ma w czym wybierac.Do dziś uważam ,ze oferowane w sklepach fartuszki dla nas sa po prostu straszne.