Autor Wątek: Przekłuwanie uszu "pistoletem"  (Przeczytany 65873 razy)

Gość

  • Gość
Przekłuwanie uszu "pistoletem"
« dnia: 2006-12-28, 21:58:21 »
Witam wszystkich forumowiczów :)
To mój pierwszy post więc przy okazji dziękuje za to forum które jest kopalnią informacji :)
i od razu pytanie: jeśli pracujecie w salonach kosmetycznych to czym tam są przekłuwane uszy?
Szukam salonu w Krakowie który miałby aparat firmy Studex taki jak można znaleźć na stronie
http://www.studex.pl/studex/75/files/75.html lub takim jak ze strony
http://sklep.kolczyki.pl/
(mam nadzieję że mogę tutaj zamieszczać takie linki)
lub salonu gdzie kłują igłą ewentualnie miejsca gdzie mogę kupić/odkupić taki aparacik do jednorazowegoprzekłucia.

Byłabym ogromnie wdzięczna za pomoc!
Serdecznie wszystkich pozdrawiam :D

Offline Ania

  • Administrator(ka)
  • Ilość postów mnie przerosła...
  • *****
  • Wiadomości: 6000
Re: Kraków aparat do przekłuwania płatków uszu
« Odpowiedź #1 dnia: 2006-12-28, 22:13:34 »
Cytat: "KA"
Witam wszystkich forumowiczów :)

Witamy  : witaj :
Cytat: "KA"
i od razu pytanie: jeśli pracujecie w salonach kosmetycznych to czym tam są przekłuwane uszy?

aparatem do przekłuwania uszu  :wink:

Cytat: "KA"
(mam nadzieję że mogę tutaj zamieszczać takie linki)


oczywiście  :wink: my nie cenzurujemy linków  :wink:
Cytat: "KA"
lub salonu gdzie kłują igłą ewentualnie miejsca gdzie mogę kupić/odkupić taki aparacik do jednorazowegoprzekłucia.


igłą raczej już nie kłują a czy musisz mieć konkretnie przekłute uszy aparatem tej firmy?
 :wink:  ważne są umiejętności kosmetyczki i atest unijny na aparacie a nie to z jakiej firmy jest  :wink:
Dziecko to anioł, którego skrzydła skracają się w miarę wydłużania się nóg
regulamin forum;
jak przeżyć na forum

Offline mako

  • Ilość postów mnie przerosła...
  • *****
  • Wiadomości: 3367
Re: Kraków aparat do przekłuwania płatków uszu
« Odpowiedź #2 dnia: 2006-12-29, 02:11:36 »
Cytat: "P s y c i a"

igłą raczej już nie kłują a czy musisz mieć konkretnie przekłute uszy aparatem tej firmy?


A skąd to przekonanie? Z tego co wiem profesjonalne salony piercingu "kłują" tylko igłą a takimi pistolecikami to zacytuję koleżankę z forum przebijają tylko "amatorki kosmetyczki", może nie dokładny cytat ale mniej więcej oddaje klimat.

Pozdrawiam
Mako :twisted:
Devil may cry...

Offline Ania

  • Administrator(ka)
  • Ilość postów mnie przerosła...
  • *****
  • Wiadomości: 6000
Przekłuwanie uszu "pistoletem"
« Odpowiedź #3 dnia: 2006-12-29, 10:00:27 »
no to jestem amatorka kosmetyczka  :lol:  każdy robi czym mu wygodniej :wink: ważny jest efekt :wink: napisałam , że raczej się nie robi w gabinetach już igłą bo nie spotkałam się w żadnym salonie kosmetycznym z igłą do przekłuwania uszu  (z wyjątkiem wizyty 15 lat temu w gabinecie gdzie sama miałam tak przekłute uszka ) :wink: w profesjonalnym salonie piercingu nie byłam bo nosek sama sobie przekłuwałam  :wink: zresztą tam wsio robią igłą :wink:  ale ktoś coś ostatnio pisał o spotkaniu się i przekłuwaniu się więc się okaże czy zamiast na domówce nie wylądujemy wszyscy w salonie piercingu  :lol:
Dziecko to anioł, którego skrzydła skracają się w miarę wydłużania się nóg
regulamin forum;
jak przeżyć na forum

Gość

  • Gość
Przekłuwanie uszu "pistoletem"
« Odpowiedź #4 dnia: 2006-12-29, 20:28:24 »
Dziękuję za odpowiedzi i już wyjaśniam...  :) chodzi mi o ten aparat, bo nie chcę tego robić zwykłym pistoletem, ponieważ nie jest to najbardziej higieniczna sprawa... a jeśli chodzi o ten aparat studexu to na pistolet zakładany jest taki jakby malutki aparacik który jest sterylny i tam już jest kolczyk i nie rozrywa on ucha ale przebija się lepiej, szybciej się po nim goi no i przede wszystkim niczym przyjemnym nie zostaje się zarażonym ani też się nie zaraża osoby kłującej.
Oczywiście można to też wykonać u piercera, który zwykle (no dobra zawsze  :D robi to igłą )ale kosztuje to 150-200 zł, przynajmniej taką cenę mnie podali a tyle nie mam, więc postanowiłaposzukać tego aparatu, na dobrą sprawę można go kupić i zrobić to samemu gdyż jest to banalnie proste, ale... nigdzie nie można go dostać, jedynie niektóre salony zamawiają je hurtowo i stą dmoje poszukiwania  8)

Może pomyślicie że świruję bo miliony kobiet robią to zwykłym pistoletem i żyją, ale mam swoje powody, dlatego szukam:)

Bardzo Was serdecznie pozdrawiam!

Offline mako

  • Ilość postów mnie przerosła...
  • *****
  • Wiadomości: 3367
Przekłuwanie uszu "pistoletem"
« Odpowiedź #5 dnia: 2006-12-29, 22:30:50 »
Cytat: "KA"

Oczywiście można to też wykonać u piercera, który zwykle (no dobra zawsze  :D robi to igłą )ale kosztuje to 150-200 zł, przynajmniej taką cenę mnie podali...

Ile?!!! 8O
Dwie paczki za 5 minut roboty? No chyba, że nie chodzi o przekłucie uszu. Sorry ale jeśli chcesz przekłuć uszy to radze popytać jeszcze w innych zakładach bo ten w którym byłaś musi być very mega profesjonalny skoro sadzi taką cenę. Gdyby to tyle kosztowało to nic tylko robić kurs i dziabać ludzi igłami :D. Zapewniam Cię, że znajdziesz profesjonalistów dużo mniej się ceniących. Przynajmniej w Szczecinie za 2 ucha i 4 dziurki moja żona zapłaciła 40 zeta i też ze sterylizacją kolczyków itd. No, chyba, że Ty chcesz mieć 20 dziurek w uszach. :D

Pozdrawiam
Mako :twisted:
Devil may cry...

Gość

  • Gość
Przekłuwanie uszu "pistoletem"
« Odpowiedź #6 dnia: 2006-12-29, 22:39:55 »
Broń Boże! Dwie mi w zupełności wystarczą ;)
Pozdrawiam i będę próbowała wynegocjować jakieś lepsze ceny :)

Gość

  • Gość
przekluwanie uszu
« Odpowiedź #7 dnia: 2007-01-22, 10:35:38 »
Witam wszystkich :D ,mam pytanko-czy przekluwacie chrzastke ucha pistoletem?

Offline mako

  • Ilość postów mnie przerosła...
  • *****
  • Wiadomości: 3367
Przekłuwanie uszu "pistoletem"
« Odpowiedź #8 dnia: 2007-01-22, 10:51:38 »
A poczytaj sobie w tym dziale dlaczego nie powinno się tego  w ten sposób robić, zwłaszcza chrząstki.

Pozdrawiam
Mako :twisted:
Devil may cry...

Gość

  • Gość
Przekłuwanie uszu "pistoletem"
« Odpowiedź #9 dnia: 2007-03-18, 15:42:31 »
Witam wszystkich!

Dlaczego chcesz koniecznie przebijac uszy pistoletem? Przecież możesz sobie kupic igłę...przecież w salonie tatuażu tak właśnie by Ci zrobili...takie igły można kupic na www.wildcat.pl lub w zwykłej aptece :) Na tej stronie można znaleśc tez garstke przydatnych informacji o kolczykowaniu.

Pozdrawiam

Gość

  • Gość
Przekłuwanie uszu "pistoletem"
« Odpowiedź #10 dnia: 2007-03-18, 18:03:48 »
Cytat: "Waco"


Dlaczego chcesz koniecznie przebijac uszy pistoletem? Przecież możesz sobie kupic igłę...


tylko ,że my kosmetyczki w szkole uczymy się przekłuwac pistoletem a nie każda z nas ma potrzebę uczęszczać na kurs percingu-gdzie uczą przekłuwania igłą..a tak sobie kupić igłę w aptece i przekłuwać uszy z marszu to chyba niewskazane..ja kiedyś sama próbowałam igłą i nie jest to takie proste..ja wolę pistolet-krew nie leci i jest bardziej sterylnie..

aparat studex jest bardzo dobry przy przekłuwaniu uszu małym dzieciom bo nie ma "wystrzału", którego dzieci sie boją..polecam

Offline Ulla

  • Moderator(ka)
  • Forum to mój dom, a może odwrotnie ;)
  • *****
  • Wiadomości: 1702
Przekłuwanie uszu "pistoletem"
« Odpowiedź #11 dnia: 2007-03-18, 18:09:27 »
I tu się całkowicie zgodzę z Nushi, mimo, że jestem zaciętą zwolenniczką wenflonów to jeśli chodzi o uszy, używam pistoletu, akurat mięsień ucha w tym momencie nie cierpi przy pistolecie tak jak np. pępek, jest to po pierwsze wygodniejsza metoda, po drugie zdecydowanie bardziej sterylna. Co innego chrząstka, którą pistolet po prostu miażdży.
„Spür die Melodie der Community“

Offline kaja

  • Forum to mój dom, a może odwrotnie ;)
  • *****
  • Wiadomości: 2008
Przekłuwanie uszu "pistoletem"
« Odpowiedź #12 dnia: 2007-03-18, 19:30:16 »
ja w uszach sobie przekłuwam sama, dziurki mam w jednym uchu, sama je robiłam i super się zagoiły...w nosie tez sama przekłuwałam i kolczyk miałam ,lecz mi sie nie podobało i zdjełam.. :)

Offline linek

  • mgr, kosmetolog
  • Moderator(ka)
  • Ilość postów mnie przerosła...
  • *****
  • Wiadomości: 8116
  • to co pozostało
Przekłuwanie uszu "pistoletem"
« Odpowiedź #13 dnia: 2007-03-18, 21:34:28 »
Jeju sama :roll: w zyciu! tego bym sobie nie zrobila  8)
Naszą wielką słabościa jest to,że sie poddajemy. Najpewniejszą drogą do sukcesu jest wciąż próbować, jeszcze ten jeden raz:)))

Offline Natalia

  • Ilość postów mnie przerosła...
  • *****
  • Wiadomości: 7268
Przekłuwanie uszu "pistoletem"
« Odpowiedź #14 dnia: 2007-03-19, 11:13:42 »
dziurki w uszach jak miałam 7 lat tata mi zrobił :lol: a dwie nastepone sama sobie zrobiłam, nie bolało  :lol:
natomiast w nosie miałam pistoletem :)