Do napisania tego postu skłoniła mnie lektura pewnego tematu, który niedawno przeczytałem a który nie dawał mi spokoju.
Zastanawiam się mianowicie jakie tematy powinny być poruszane na forum dla ludzi zajmujących się amatorsko paznokciami. Amatorsko w moim rozumieniu czyli w domu, bez szkolenia w stylizacji paznokci po prostu "dla siebie", nie chodzi mi o pejoratywne nazywanie kogoś amatorem. Zaznaczam, że nie chodzi mi o jakąkolwiek cenzurę czy też "odgórne ustalanie". Po prostu widzę pewne pomylenie pojęć moim zdaniem.
W dziale dla amatorów widzę wiele tematów dotyczących przedłużania paznokci metodami żelową i akrylową, wręcz pytania o to jak to się robi. Uważam, że nie tutaj ich miejsce. Rozumiem, że osoby bez jakiegokolwiek kursu, fani ładnych paznokci powinni dyskutować o lakierach, zdobieniach, zdrowiu paznokci, dopytywać się stylistek jak dbać o paznokcie akrylowe i żelowe itp. Natomiast same pytania o technikę naładania, używane produkty to chyba nie ten dział. Nie uczymy tutaj stylizacji paznokci. Na wszystkich sensownych produktach jest napisane "for professional use only" czyli po polskiemu "tylko do użytku profesjonalnego". Co to znaczy? Znaczy to ni mniej ni więcej to, że aby uzywać tych produktów trzeba mieć pewną elementarną choć wiedzę na ich temat, którą powinniśmy otrzymać na kursie a nie na forum internetowym. Dlaczego? Dlatego, że pływania też uczy się w basenie a nie korespondencyjnie. Pewne rzeczy trzeba zobaczyć i wykonać pod okiem doświadczonego instruktora, który poprawi błędy i pokaże technikę. Na kursie dowiemy się a przynajmniej powinniśmy się dowiedzieć jak używać produktów, jakie środki ostrożności przy nich zachować, podstawy BHP. Niektórzy chyba nie wiedzą lub nie zdają sobie sprawy, że używane produkty to środki chemiczne, które nieumiejętnie stosowane mogą wywołać poważne skutki. Dlatego styliski tak bardzo namawiają na robienie kursów. Nie z pazerności na kasę... no przynajmniej nie wszystkie
. Można sobie dziubać tipsy w chacie i być tą "tipserką" ale powinno się rozejrzeć i zrobić choć ten 2-3 dniowy kurs który da absolutne podstawy, które potem należy pracowicie rozwijać. Wiele stylistek zaczynało od fascynacji i pracy w domu na rodzinie i znajomych.
Stylistki wcale się nie obawiają konkurencji domowych dłubaczek bez kursu, przynajmniej nie dobre stylistki. Jakoś nigdy nie słyszałem narzekań dobrych i uznanych stylistek na za małe zarobki na paznokciach lub konkurencję domową. Prędzej takie dłubanie skutkuje tym, że osoba ze zmasakrowanymi paznokciami więcej ich nie założy i będzie wszystkim dookoła mówiła jak to akryl lub żel niszczą paznokcie. Stracą na tym właśnie domowe dłubaczki bo stylistki w gabinetach mają stałą i raczej wierną klientelę o którą dbają. Powoli będą mijaly czasy gdy to cena jest wyznacznikiem czy ktoś chce paznokcie czy nie, jakość będzie odgrywała coraz większą rolę.
Uważam też, że wpadanie na forum z tekstem typu "jestem zwariowaną nastolatką i kocham to i tamto powiedzcie co i jak bo mi się nie chce szukać i kasy nie mam..." cytat oczywiście niedosłowny a potem pyszczenie do osób, które pomimo calego ciężkiego dnia pracy chcą pomóc innym nie jest na miejscu. Trochę pokory w tym zawodzie też się przydaje oraz cierpliwości i pracowitości. Trzeba docenić to, że ktos kto wcale nie musi odpowiada na nasze pytania i problemy. Postarajmy się to miec na uwadze.
Jakiś czas mnie tu nie było i przepraszam za moje zaniedbania. Postaram się nieco wziąć w karby mimo, że leń ze mnie i mieć oko na forum. Postaram sie pomagać ile dam radę i kasować co niektóre texty :>.
Proszę o Wasze opinie co do tego co napisałem. Co sądzicie na temat tego o czym powinno się dyskutować na forum dla osób, niezwiązanych zawodowo ze stylizacją paznokci.
Wiem, że co niektórych mój text pewnie urazi. Mam jednak nadzieję, że po peirwszej urazie przyjdzie pewina refleksja nad tym co napisałem być może nieskałdnie i niestylistycznie.
Pozdrawiam
Mako