kosmetyczki.net - serwis kosmetyczek i kosmetologów
MANICURE, PEDICURE, STYLIZACJA PAZNOKCI => Początkujący => Wątek zaczęty przez: ankarl w 2010-04-16, 21:23:08
-
Witam. Mam problem z malowaniem paznokci, a właściwie z ich wysychaniem. Maluję tak, że pod kolorowy lakier kładę podkład, na to dwie warstwy kolorowego, na to utwardzaczo-wysychacz. Obojętnie czy stosuję lakier Inglot czy OPI..... lakier jest dlugo miękki, kiedy robię "próbę" paznokciem, zawsze zostają kreseczki. Podobnie jest jak maluję samej sobie. Czas nie ma tu znaczenia, bo bez względu na czas schnięcia lakier się "odciska". Pytanie pewnie z tych głupich... ale nie wiem co robię źle. NIe ma tego problemu przy lakierach do french-a.
Pozdrawiam
-
lakier zasadniczo posiadając 2 warstwy twardnieje 2 godziny, każda dodatkowa warstwa przedłuża ten czas o 200 %
także w tym przypadku 8 godzin :smiech3:
jak dla mnie dajesz za grube warstwy :nono:
-
Moim zdaniem tez. Ja zawsze daje odzywke, na to warstwe lakieru( przy dobrym lakierze 1 warstwa wystarczy), na to wysuszacza i mam paznokcie suche i nablyszczone w ciagu minuty.
-
Też muszę wypróbować jakąś inną technikę, bo denerwuje mnie kiedy po kilku godz. lakier potrafi być jeszcze miękki :/
-
Enigma ja juz probowalam roznych sposobow. Z podkladem i bez, z wysuszaczem i bez, kupilam preparat z sally hansen, ktory podobno swietnie utwardza.... Nie zadzialal. Wiec uznalam, ze blad lezy w technice malowania. Zawsze pokrywam dwiema warstwami kolorowego lakieru, bo tak nas ucza w szkole, poza tym jedną warstwą, nigdy nie udalo mi sie pokryc tak, aby efekt byl idealny. Nawet OPI, wg mnie, wymaga dwoch warstw. Moze faktycznie nabieram za duzo lakieru (tak sie latwiej maluje :)
A przy okazji tego watku, mam pytanie.... na jak dlugo powinno starczyc klientce profesjonalne malowanie? Wiem, ze to na pewno zalezy od tego jaki tryb zycia prowadzi, co robi w domu itp, ale zastanawiam sie (w razie czego), kiedy klientka mialaby racje reklamujac usluge. Spotkalyscie sie z czyms takim? Ostatnio czytalam o kosmetyczce w Warszawie, ktora zajmuje sie manicurem gwiazd i podobno (tak wypowiadala sie jedna z gwiazd), manicure nieskazitelnie wytrzymuje do 1,5 tygodnia.
-
Ja ostatnio wypróbowałam ( na sobie) sposób z jedną warstwą primera pod lakier i trzymał się tydzień a nie był to lakier golden rose który bez tego trzymał mi się 4 czy 3 dni. a wiadomo że zbyt częste zmywanie paznokci nie robi im zbyt dobrze. To może tak spróbuj najpierw na sobie a potem ewentualnie na kimś
-
Primer - ten do akrylu ???
-
Tak, ten sam, bezkwasowy
-
ja wolę cleanerem przetrzeć płytkę przed malowaniem :wink:
-
I jednego i drugiego wypróbuję.
-
Na pewno pomoże odtłuszczenie. Co do primera- znam ten sposób jednak nie polecałabym go do używania na codzień i dla wszystkich klientek. Ja go, osobiście nie stosuje.
Po drugie lakiery lepiej trzymaja sie wypolerowanych paznokci.
Też kładę bazę, na to dwie warstwy i top coat. Nie schną przeraźliwie długo, klientke wypuszczamdo domu jakieś 15-20 minut później, gdy wierzchnia warstwa lakieru jest na tyle wyschnięta, że nie powinno sie nic stać. Oczywiście pani dostaje przykaz aby uważac na paznokietki. Reklamacje sie nie zdarzaja, a ja nie raz zmywam lakier, który sama kładłam, zatem widze w jakim jest stanie :wink:
Ważne jest aby kłaśc cienko wszystkie kolejne warstwy i czasem chwileczke zaczekac między pierwsza i druga warstwa kolorowego lakieru, by ta ciut podeschła.
-
odtłuszczacz też wypróbowałam ale efekt był na krótko. Z primerem lepiej
A dlaczego nie polecasz tego sposobu ?
-
Dlatego, że primer, nie służy do tego aby kłaść go na pazokcie co kilka dni, a co tyle mniej wiecej malujemy.
Wiem, zesa stylistki,ktore w extermalnych przypadkach przy wyjątkowo "tłustej" (mam nadzieje, ze nie musze tlumaczyc co prze to rozumiem) płytce stosuja primer.Jednak polecać go zawsze i kazdemu- odradzam.
-
Po drugie lakiery lepiej trzymaja sie wypolerowanych paznokci.
A zawsze myślałam, że właśnie na wypolerowanych będzie się gorzej trzymać. Dziwne. A sprawdziłaś to?
-
A zawsze myślałam, że właśnie na wypolerowanych będzie się gorzej trzymać. Dziwne. A sprawdziłaś to?
Tak, sprawdzam to od ok 7 lat u mnie w salonie ;)
-
ja też zawsze polerowalam pazurki, nie wiem skad to wiem, może ze szkoły, albo gdzieś przeczytałam że wtedy lakier się lepiej trzyma.
-
A ja wręcz odwrotnie ;) Lekko je matowię gąbką ;)
-
Parę dni temu wypróbowałam u klientki primer pod lakier. Póki co czekam na relację.
-
No właśnie też gdzieś czytałam, że trzeba zmatowić, ale później na forum przeczytałam, że to bzdura ;)
-
Dla mnie nie bzdura.Lakier trzyma się dłużej.
Z resztą jakkolwiek i cokolwiek się lakieruje(np.samochód;) ) zawsze wczesniej matowi się powłokę a nie ją poleruje,czyż nie?
-
To są dwa sposoby albo więcej, bo może ktoś jeszcze coś tu napisze :wink:
-
Dokładnie, co jedna, to inny sposób. A najważniejsze, żeby lakier się trzymał :)
-
Każda metoda jest dobra, pod warunkiem, że skuteczna. :-D
-
A ja wręcz odwrotnie ;) Lekko je matowię gąbką ;)
Rozumiem ,że już nie przemywa się paznokci zmywaczem dla odtłuszczenia.
-
Jakim zmywaczem?
-
Tym do zmywania lakieru.
-
Joannie chodziło raczej o to, że do odtłuszczenia stosuje się odtłuszczacz (taki jak przy tipsach), a nie zmywacz do lakieru :)
-
Też tak pomyślałam. :wink:
-
tak właśnie było, jak pisze Enigma
-
Więc nie przemywacie niczym paznokci po zmatowieniu ???
-
cleanerem :wink:
-
Ja ogólnie na przykład robię tak: paznokieć opiłowuję i nakładam odżywkę, potem lakier i też trzymało sie około tygodnia. Kiedyś jak robiłam po opiłowaniu paznokcia przecierałam zmywaczem do paznoci ( jeszcze wiele lat temu amatorsko :smiech3:) to mimo nałożenia podkładu lakier gorzej się trzymał. Tak wiec należy wypróbowywać różne metody i znaleźć najlepszą dla siebie. :wink:
-
A przy każdym innym lakierze może być pomocna inna metoda. Ja wypróbowałam wysuszacz z sally hansen - insta dri i jestem zadowolona. W końcu lakier schnie w kilka chwil i mogę cieszyć się ładnym manicurem a nie odbitą pościelą na paznokciach.
-
Przyczyną takie odciskania się na pewno są za grube warstwy. Jeżeli kładziesz 3 warstwy to pomyśl ile tam jest lakieru. Kładź bezbarwniej bazy jak najmniej, pierwszą kolorową bardzo cieniutką i najgrubszą ostatnią. Ale nie przesadź.
-
Tak robię i jak widać nie wystarcza. Na szczęście mam wysuszacz.
-
Dziewczyny primer jest jak najbardziej wskazany przy malowaniu paznokci- poczytajcie troszkę o tym specyfiku a same dojdziecie dlaczego może przedłużyć żywotność każdego lakieru, matowienie- ale tylko gąbeczką- również jest istotna, oczywiście kolejność jest wszystkim znana
matowienie,
odpylenie,
odtłuszczenie,
primer,
podkład(cienka warstwa bardziej wmasowana niż malowana),
pierwsza warstwa lakieru kolorowego cienka,
druga jeżeli kolor nie jest zadowalający,
wysuszacz.
Lakier powinien się trzymać co najmniej tydzień bez odprysków
-
absolutnie nie powinno się kłaść odżywki pod lakier! Odżywka ma tendencję do odpryskiwania od naturalnej płytki co oczywiście powoduje że lakier się nie trzyma... Ja kładę dwie warstwy lakieru i tyle. Czasami na wierzch nabłyszczacz Sally Hansen. Ogólnie zada długiej wytrzymałości lakiery na paznokciach jest prosta: dobrze odtłuścić przed malowaniem i nałożyć jak najmniej lakieru (oczywiście tak żeby pokryć jak najlepiej) :)
-
Tak a potem masz kolorowe plamy na paznokciach. :)
Jeśli baza/odżywka jest dobra to i lakier się na niej dobrze trzyma a za dużo lakieru też nie mozna dawać bo zwyczajnie będzie godzinami wysychał.
Pozdrawiam
Lejdi :diabel:
-
Polerowanie dużo daje, plus odżywka i można nakładać lakier :-D
-
Ja używam albo wysuszacza z Paggy Sage albo zakraplacza przyspieszającego schnięcie :)
-
Witam. Mam problem z malowaniem paznokci, a właściwie z ich wysychaniem. Maluję tak, że pod kolorowy lakier kładę podkład, na to dwie warstwy kolorowego, na to utwardzaczo-wysychacz. Obojętnie czy stosuję lakier Inglot czy OPI..... lakier jest dlugo miękki, kiedy robię "próbę" paznokciem, zawsze zostają kreseczki. Podobnie jest jak maluję samej sobie. Czas nie ma tu znaczenia, bo bez względu na czas schnięcia lakier się "odciska". Pytanie pewnie z tych głupich... ale nie wiem co robię źle. NIe ma tego problemu przy lakierach do french-a.
Pozdrawiam
wydaję mi się, ze kładziesz za grube warstwy. sprobuj kłasć ciensze i powinnno byc lepiej:) powodzenia
-
dobrze wiedzieć:)
-
Też muszę wypróbować jakąś inną technikę, bo denerwuje mnie kiedy po kilku godz. lakier potrafi być jeszcze miękki :/
Fakt tak bywa ze jest miękki.
-
Polerowanie dużo daje, plus odżywka i można nakładać lakier :-D
Dokładnie xddd
-
Dajesz za dużo warstw i za mało czekasz aż poprzednie wyschną. Znam ten ból i irytację kiedy kolejny już raz poprawia się paznokcie, a one nadal nie chcą schnąć. Albo po prostu kupuj produkty innej firmy.
-
Macie jakieś sposoby na szybsze suszenie? Ja słyszałem, że pomaga włożenie do zimnej wody, ale to bez sensu, bo są potem mokre przed kolejną warstwą, a z oczywistych powodów nie można wytrzeć czy wysuszyć