Ja miałam Casting Loreala w tym nowym opakowaniu, beznadziejny był, spływał z włosów, okropna konsystencja, lejąca się, kolor nie chwycił, odzywka do farby plącze włosy.
Palette już nie uzywam bo wlosy po niej wypadają, w ogóle żadnego produktu Schwarzkopf do włosów, po szamponie gliss kur też dostałam uczulenia.
A teraz używam farby wellaton, bardzo jasny popielaty blond, wychodzi super na wlosach, miałam też wellatonu inny blond, beżowy jasny czy jakloś tak i nie wychodził taki kolor jak na opakowaniu, ciemny blond, nawet za drugim farbowaniem.