Wiecie - czuje się z dnia na dzień coraz bardziej bezradna. Ludzi jak nie było tak nie ma i zaczynam myśleć że gdzieś musi być takiego stanu rzeczy przyczyna. W dodatku kiedy jest taka pogoda jak dzisiaj - zimno i deszczowo to nawet mało kto tędy chodzi. Chcę teraz okleić na dniach okno folią One Way Vision bo chyba wciąż jestem mało widoczna. Sama nie wiem już co więcej. Rozumiem - cierpliwość, ale żeby pies z kulawą nogą nie zajrzał... W tym miesiącu jeszcze mam z czego zrobić opłaty ale jak tak dalej pójdzie to nie wiem gdzie szukać wyjścia z tego marazmu. Nasze dwie koleżanki w lipcu otworzyły gabinety w mniejszych miejscowość i z tego co wiem - rozkręca się i przynajmniej na opłaty jest. A u mnie? 60 000 miasto i zero chętnych? Internet był, ulotki były...
Przeczytałam Twój post i pozwoliłam sobie sprawdzić, jak prezentuje się Twój salon w Internecie. Pierwsza uwaga to strona: coś jest nie tak z kodowaniem, bo zamiast polskich znaków wyświetlają się "krzaki". Na głównej tekst wychodzi poza ramkę. Niestety nie wygląda to zachęcająco. Myślę, że zdecydowanie powinnaś powiedzieć informatykowi, aby to poprawił. Poza tym pozycjonowanie strony... Jak być może wiesz, sama strona www, nawet najpiękniejsza, NIC nie da, jeśli jest słabo pozycjonowana w wyszukiwarkach. Wpisałam w google "salon kosmetyczny Tczew", następnie "gabinet kosmetyczny Tczew" - Twojego gabinetu nie ma ani na pierwszej, ani na drugiej, ani na piątej stronie. Dalej nikt nie będzie szukał, a wiele osób nie bez racji twierdzi, że liczy się tylko pierwsza strona. Podobnie sytuacja prezentuje się pod frazą "kosmetyczka Tczew". Te 3 frazy Twoje potencjalne klientki wpisują, gdy chcą zapisać się do kosmetyczki na zabieg. Nie wiem, czy śledzisz statystyki swojej strony, sprawdzasz ilość wejść i skąd tej wejścia następują. Przypuszczam, że na dzień dzisiejszy mogą być zasilane głównie przez boty.
Moje rady:
- koniecznie pogadaj z informatykiem na temat poprawek na stronie,
- dowiedz się, czy jakkolwiek pozycjonował stronę, jeśli nie - pomyśl nad pozycjonowaniem pod najpopularniejsze frazy,
- zacznij umieszczać swój salon w katalogach branżowych, czy w lokalnych katalogach firm, bo wiele osób również poprzez nie szuka odpowiedniej usługi, poza tym wpisy w takich katalogach są dobrze pozycjonowane,
- dla podniesienia pozycji strony w google możesz zacząć umieszczać ją w katalogach SEO - jest to proste i możesz to robić sama, jeśli nie masz pieniędzy, żeby płacić komuś. Zajmuje trochę czasu, ale myślę, że warto. Tak samo możesz zacząć umieszczać opis swojej strony w katalogach presell pages. Są to takie strony, które gromadzą artykuły ok. 1000 znaków, w których najczęściej można umieścić 3 odnośniki do swojej strony z odpowiednim opisem linków (nazywa się to anchor text). Najlepiej, by każdy wpis był unikalny, bo duble są z najlepszych katalogów presell pages kasowane,
- nawiąż współpracę z jakimś lokalnym portalem. Szukałam chwilę w google i najciekawszy wydaje mi się
http://www.tcz.pl/ - mogłabyś zaproponować im współpracę nieodpłatną, a opartą o tzw. barter, czyli wymianę usług. Oni zapewniliby reklamę Twojemu salonowi, a Ty w zamian zorganizujesz z nimi konkurs dla pań, w którym nagrodą byłaby np. zmiana wizerunku (makijaż, jakiś zabieg, manicure). Zdjęcia zwyciężczyni po odmianie wizerunkowej zostałyby potem opublikowane na stronie portalu. Takie akcje wzbudzają spore zainteresowanie i generują często tysiące wejść na stronę.
To tak na szybko na temat Internetu. Nie wiem, jak wyglądały Twoje ulotki, gdybym je zobaczyła i wiedziała, gdzie były rozdawane, pewnie mogłabym wypowiedzieć się na temat tego, dlaczego nie przyniosły rezultatów.
Reasumując - głowa do góry. Nie masz na razie klientów, ale obecnie działania nie były imponujące, zatem jeśli zaczniesz działać na wielu frontach i postawisz na jakość tych działań, powinno być już tylko lepiej.