Ja osobiście nie zrobię sobie nigdy makijażu pernamentnego. Moim zdaniem jest to wyjcie dla, jak napisała moja poprzedniczka kogoś kto z jakiś powodów stracił brwi, lub ma problemy z barwnikiem ust, blizny poparzeniowe ( nie jestem pewna czy można robić nie miałam szlolenia).
Sam fakt noszenia tego samego rodzaju makijażu to jeszcze nic, co jeśli nie będzie akceptować, czuć się dobrze z nowym wyglądem. Nie mówiąc już że można trafić na nieumiejętnie i żle przeprowadzoną usługę, albo inaczej usługę przeprowadzoną prawidłowo lecz nie zgodną z naszym wyobrażeniem. Nie ja dziękuję..... [/code]