Autor Wątek: Kosmetyczka u Kosmetyczki  (Przeczytany 5847 razy)

Offline Natalia

  • Ilość postów mnie przerosła...
  • *****
  • Wiadomości: 7268
Kosmetyczka u Kosmetyczki
« Odpowiedź #15 dnia: 2006-02-27, 21:39:19 »
:D

Gość

  • Gość
Odp: Kosmetyczka u Kosmetyczki
« Odpowiedź #16 dnia: 2006-02-27, 23:33:47 »
Cytat: "Zyta"
Dziewczyny kiedy ostatnio byłyście w gabinecie kosmetycznym na zabiegu i poczułyście się jak klientki?Nie uważacie,że jest tak jak szewc w dziurawych butach?


Trochę tak jest.
Staram się chodzić regularnie, ale mi nie wychodzi  :oops:
Mam "swoją" kosmetyczkę, jedyną której ufam (to moja była pracownica). Niestety, daleko od mojego miejsca zamieszkania. Ale staram się chociaż raz na dwa miesiące do niej pojechać. Zawsze wtedy robię depilację (nogi+pachy) i hennę. Jak starczy czasu to masaż twarzy i pedicure.

Raz poszłam do innej kosmetyczki i nie potraiłam się odprężyć, stale patrzyłam jej na ręce. Chciała mi zmyć twarz wielorazowymi gąbkami  8O