Osobiście uważam, że napisanie dobrego programu do obsługi salonu przekracza możliwości jednego człowieka ale co tam. W Polsce normalne jest, że jedna osoba zwana programistą wykonuję pracę całego tzw. "zespołu głównego programisty" czyli analityka, projektanta, programisty, kodera i testera. Dlatego potem są takie świetne aplikacje.
A ile oszczędności!
Do tego co napisał Tomek dodałabym moduł sprzedażowy obsługujący transakcję za sprzedaż usług i towarów. Coraz więcej salonów będzie dodatkowo ofiarować swoim klientkom sprzedaż kremów i innych specyfików zaleconych przez kosmetyczkę/manicurzystkę/fryzjerkę itd. Oczywiście moduł ten powinien obsługiwać transakcje gotówkowe jak i płatność kartami lub innymi formami płatności, które w danym miejscu/momencie są popularne.
Program taki powinien spełniać uwarunkowania z zakresu ochrony danych osobowych. Jego pliki powinny być odpowiednio szyfrowane i zabezpieczone, dostęp na odpowiedniej jakości hasłach. Oczywiście powinien mieć możliwość zrobienia automatycznej kopii bezpieczeństwa na zadany nośnik. Kopia ta również powinna być odpowiednio zabezpieczona przed dostępem.
Opcje dodatkowe to już kwestia dodawania modułów do pracy sieciowej dla wielu salonów z centralnym lub rozproszonym systemem baz danych.
Moduł Internetowy. Sprzedaż usług/produktów, zamawianie wizyt, prezentacja oferty salonu. Przypominanie o wizytach SMSem.
Pewnie potem jeszcze coś mi wpadnie do głowy.
Pozdrawiam
Lejdi