Oczywiście, że nie potępiam, ale o zgrozo w jakiej szkole tak uczą? Co robicie na zajęciach? Super, że zdajesz sobie sprawę z braków, wiesz też chyba, że nie umiejąc rozpoznać cery nie można wykonać ŻADNEGO zabiegu. Skoro masz już notatki - powodzenia w nauce W sesji zimowej egz już się odbył tzn zdajesz za rok, tak?
rzeczywiście moja szkoła pozostawia wiele do życzenia. Pierwsze dwa semestry - masaż twarzy, naszej nauczycielce nie zależało aby nas uczyć. Ani razu nie robiłyśmy diagnozy skóry, lampy do diagnozy używałyśmy do nastroju przy masażu. Teraz na 3 semestrze zmienili nam Panią na naszą prośbę. Dopiero wtedy zrozumiałyśmy ze tak naprawdę mamy wiedzę jakbyśmy dopiero się zapisały do szkoły. Stara się z nami przerabiać w jednym semestrze 3 programy.
Mako, rozumiem. Pytasz czy chodzę na zajęcia. Od 1 semestru nie opuściłam ani jednej godziny. Notatki - dopiero teraz piszemy (mowie tu o pracowni kosm, bo z kosmetologii to nam wykładowca powiedział,, ze będziemy to mieć właśnie na pracowni - nie miałysmy az do teraz), ale tak ogólnie. A ja chce szczegółowo. Podręczniki, owszem mam - ale mnie też interesuje wiedza od wykwalifikowanych kosmetyczek, z doświadczeniem. Moze czegoś więcej się dowiem, czegoś nowego?
Jeśli chodzi o prace ( bo pytasz, Mako), uwielbiam je pisać (moze dlatego, ze z zawodu jestem polonista?). To, ze proszę o notatki, bo może maja więcej niż ja, może dokładniejsze-tzn, ze nie pisze pracy i idę na łatwiznę? Mylisz się, bardzo. Dla mnie notatki od innego nauczyciela, to jak w pewnym rodzaju kolejny podręcznik.
"Jeśli się za coś ktoś bierze powinien wykazać minimum chęci do poznania tematu"stad właśnie Mako, te pytania, prośba o notatki, stad moja obecność nie tylko na tym forum kosmetycznym.
I zdaje sobie sprawę Mako, z mojej niewiedzy. Nie podeszłabym do klienta, nie brałabym na siebie taka odpowiedzialność.
Zresztą nie martw się, nie mam zamiaru być kosmetyczka, tak tylko dla siebie to robię. Owszem, miałam pomysł, aby przez chwilkę pracować w gabinecie, ale jako
asystentka, jak na praktykach, żeby podglądać, nauczyć się.
Ale jeśli chodzi ogólnie - wole uczyć polskiego jak dotychczas. Nie obawiaj się wiec.
"forum nie jest miejscem do zadawania pytań na podstawowe tematy"nie? tu mnie zaskoczyłeś. Ale ok, dobrze wiedzieć. Tu ty rządzisz.
Pozdrawiam