Na pewno to też. Szefowie pewnie nie szkolą tych dziewczyn pod takim względem, a skupiają się głównie na zapoznaniu z asortymentem. Szkoda, bo dobrze by było korzystać z usług ludzi, np. sklepu z fachową obsługą czy do kosmetyczki, którzy nie nastawiają się tylko na zysk, a chętnie będą służyć dobrą radą.