Ja bym nie ruszał kolczyka.Co najwyżej zmienił sztangę na dłuższą z bioplastu.
Dlaczego?
Odpowiedz nie jest prosta i raczej nalezy brać pod uwagę cechy indywidualne klientki oraz sposób zakotwiczenia kolczyka.
Czynniki przeciw:
dziurka powoli może zarastać i po ciaży nie założymy kolczyka w to samo miejsce.A najczęsciej to miejsce gdzie był umiejscowiony jest optymalne.(inaczejTkanka bliznowata naprawiająca to miejsce jest trudna do przekłucia czyli nie uda się go założyć tak idealnie jak na początku).
Zawsze mozemy śledzić los kolczyka i gdy bedzie niedobrze usunać go aby uniknąć wiekszych blizn.
Jeżeli zostawimy kolczyk to po ciazy znajdziemy lepsza motywację do odbudowy naszej zniszczonej skóry brzucha
, a wyprowadzenie nowego kolczyka może pochłaniac mnóstwo czasu i powodować komplikacje
Czynniki za:
lekarze chętnie usuwają kolczyki gdyż przyjmuje się że mogą być miejscem infekcji
kolczyk może sam wyjść przez skórę (czasem nieuniknione gdyż pępki różnią sie budową i nie zawsze można zakotwiczyć je w tkance łącznej ściśle okalajacej pierścień pępkowy( to pewne uproszczenie ale do wyjaśnienia wystarczajace ))
Generalna zasada: jeżeli ktoś nam doradza to powinien też uzasadnić dlaczego.Nie nalezy brać pod uwagę opinii jedynie emocjonalnych- to nie głosowanie w sejmie