Też widzialam.....i wiem jak np robią pazurki w Irlandii i Londynie (te 1h) i nie sadze, aby polski wymagajacy klient na taką fuszere sobie pozwolił.
Pol etapow, ktore my wykonujemy ....tam poprostu sie omija....więc z tego co ogolnie jest uznane - 2h to ok norma....i nie ma co bawić się w wyscigi jesli jakosc pazurkow jest najwyższych lotów.