Dziewczyny nie zorumiecie o co mi chodzi.
Nie masakruje skórek, nie krwawią nie są uszkodzone.
Chodziło mi o to, że są oliwki z witaminami i po nałożeniu akrylu siłą rzeczy dotkniesz skórki ( nie uszkodzisz jej ale w jakiś sposób dotkniesz) no chyba że macie pół milimetrowe pilniki.
A gdy położysz oliwkę odżywi ona "zmęczone" skórki