Witam, nie wiem czy wątek już był, z góry przepraszam jeśli tak, ale nie wiem jak nazwać mój problem, ani jak go się pozbyć. Chodzi o tą nadmierną ilość... no właśnie... skóry, mięśni? czego? Zaznaczyłam w kółkach na załączniku. Na zdjęciu nie dało rady tego tak dobrze ująć, w rzeczywistości jest dużo bardziej widoczne. Czy da radę coś z tym zrobić? Odbiera mi to pewność siebie