Autor Wątek: tanatokosmetyka  (Przeczytany 22193 razy)

Offline Ania

  • Administrator(ka)
  • Ilość postów mnie przerosła...
  • *****
  • Wiadomości: 6000
tanatokosmetyka
« Odpowiedź #15 dnia: 2006-11-21, 16:05:37 »
Nataklo w ciele  :wink:  dokładnie Ci Natalko nie powiem bo się w tym kierunku nie kształciłam ale sądzę że są to kawałki waty lub czegoś podobnego nasączone odpowiednim preparatem.. bo niestety mięśnie nieboszczyka nie działają a wnętrzności pod wpływem grawitacji po prostu zaczną wypływać...  :?
Dziecko to anioł, którego skrzydła skracają się w miarę wydłużania się nóg
regulamin forum;
jak przeżyć na forum

Gość

  • Gość
tanatokosmetyka
« Odpowiedź #16 dnia: 2006-12-06, 15:39:50 »
Wiecie może,gdzie są szkolenia?

Offline mako

  • Ilość postów mnie przerosła...
  • *****
  • Wiadomości: 3367
tanatokosmetyka
« Odpowiedź #17 dnia: 2006-12-06, 15:47:13 »
Z forum "KULTURA POGRZEBU":
Cytuj
Stałe kursy organizuje firma Hygeco, tel. 022 751 37 44

wątek
Pozdrawiam
Mako :twisted:
Devil may cry...

Gooosha

  • Gość
tanatokosmetyka
« Odpowiedź #18 dnia: 2006-12-06, 15:57:34 »
Cytat: "psycia"
... bo niestety mięśnie nieboszczyka nie działają a wnętrzności pod wpływem grawitacji po prostu zaczną wypływać...  :?


nigdy nie słyszałam żeby wnętrzności wypływały po śmierci :?

Offline Ania

  • Administrator(ka)
  • Ilość postów mnie przerosła...
  • *****
  • Wiadomości: 6000
tanatokosmetyka
« Odpowiedź #19 dnia: 2006-12-06, 16:03:46 »
no niestety, zadaniem takiej kosmetyczki jest pozatykać wszystkie naturalne otwory w ciele  :roll:
Dziecko to anioł, którego skrzydła skracają się w miarę wydłużania się nóg
regulamin forum;
jak przeżyć na forum

Offline CaroAngel

  • Ekspert(ka) - wizaż
  • To zaczyna być obsesją
  • *****
  • Wiadomości: 785
tanatokosmetyka
« Odpowiedź #20 dnia: 2006-12-06, 21:26:03 »
Dziewczyny ja dotarlam kiedys na strone http://www.tanatopraksja.za.pl/ i tam weszlam w forum...Kilka ciekawych informacji mozna sie dowiedziec i faktycznie sa nawet sklepy internetowe gdzie mozna kupic komstyki i rozne wkladki i co tam tylko potrzebne... http://www.dewi.pl/chemia.html
Na tym forum mozna znalezc info o szkoleniach,ktore organizowane sa w Gorzowie Wlkp...

Gosiaczka

  • Gość
tanatokosmetyka
« Odpowiedź #21 dnia: 2006-12-07, 08:16:07 »
podziwiam ludzi ktorzy sa w stanie to robic i jeszcze sie fascynuja tym wszystkim  :twisted:  weszlam na forum i wszystko zaczelo mi podchodzic do gory. fuj

Offline mako

  • Ilość postów mnie przerosła...
  • *****
  • Wiadomości: 3367
tanatokosmetyka
« Odpowiedź #22 dnia: 2006-12-07, 08:32:42 »
Ktoś to musi robić, jest wiele zawodów które powodują obrzydzenie lub śmiech ale wystarczy się zastanowić co by było gdyby ktoś nie wykonywał tego co robi. Zasypałyby na śmieci, nieczystości, trupy itd. Dlatego szacunek się należy. Oczywiście trzeba mieć też predyspozycje żeby dany zawód wykonywać, na kierowcę zawodowego też nie każdy się nadaje.

Pozdrawiam
Mako :twisted:
Devil may cry...

Offline CaroAngel

  • Ekspert(ka) - wizaż
  • To zaczyna być obsesją
  • *****
  • Wiadomości: 785
tanatokosmetyka
« Odpowiedź #23 dnia: 2006-12-07, 12:20:10 »
Tez nie bylabym chyba w stanie wykonywac makijazy i balsamacji zmarlym dlatego podziwiam tanatokosmetyczki, niemniej jednak jest wiele takich zawodow...Chociazby podziwiam moja kuzynke,ktora w naszym okregu byla pierwsza policjantka w drogowce...Hmm no niestety nie raz musiala sienapatrzec chociazby przy wypadkach drogowych, moja mama jest pielegniarka,przez 18 lat pracowala na chirurgii,jedyne czego nie potrafila przezwyciezyc i asystowac przy zabiegu to bylo zrywanie paznokci  :bubble: ale i tak sie napatrzyla prawda?Zreszta mam wiele klientek wlasnie pracujacych w szpitalu...na SORze, na Onkologii...Podziwiam naprawde tych ludzi

Offline Ulla

  • Moderator(ka)
  • Forum to mój dom, a może odwrotnie ;)
  • *****
  • Wiadomości: 1702
tanatokosmetyka
« Odpowiedź #24 dnia: 2006-12-07, 13:37:05 »
moja mama tez jest pilęgniarką, pracowała 10 lat na neurologii - gdzie ludzie umierali, nie było z nimi żadnego kontaktu plus agresja, zdażały sie nawet pobicia pielęgniarek - no takie warjatkowo troszke. Ja bym osobiście chyba nie mogła ani robic makijarzu zmarłemu ani pracowac w szpitalu przy takich ludziach  :roll:  Teraz mama jest na chirurgi dziecięcej - dzieciaczki przynajmniej chca być zdrowe i szybko wychodzą z chorób :)
ale równierz podziwiam szczerze tanokosmetyczki.
„Spür die Melodie der Community“

Gosiaczka

  • Gość
tanatokosmetyka
« Odpowiedź #25 dnia: 2006-12-07, 13:41:09 »
w szpitalu tez nie. a praca z dziecmi chorymi to juz na pewno nie bo za bardzo jestem wrazliwa na takie rzeczy. a dzieci to bardzo kocham wszystkie i zameczyla bym sie w takim miejscu