Autor Wątek: Nowoczesne ale naturalne.  (Przeczytany 3613 razy)

Offline madzik

  • To zaczyna być obsesją
  • ****
  • Wiadomości: 722
Nowoczesne ale naturalne.
« dnia: 2007-01-06, 11:51:09 »
Susan A. Eliya
Tłum.: Marta Sztybrych Bio-Tech Consulting

Efektywne, działające odmładzająco składniki znajdowane są w środowisku naturalnym. Czy proste składniki występujące w ogrodzie czy kuchni mogą być kluczem do zdrowych, efektywnych kosmetyków i produktów do pielęgnacji? Bazując na opinii firm produkujących surowce, odpowiedź jest oczywiście twierdząca.Klienci wydają się zgadzać z tą tezą. Rynek naturalnych produktów do pielęgnacji rozwinął się bardzo i już w 2005 roku wzrósł o 22%, co według raportu Wellness Trend Report z 2006 instytutu The Natural Marketing Institute, oznacza aż $5 bilionów dochodu ze sprzedaży detalicznej. Euromonitor International, Chicago przypisuje swój wzrost w sprzedaży wielu fabrykom, a także podwyższonej obecnie prezentacji w mediach, możliwych skutków ubocznych używania chemicznych składników do codziennej pielęgnacji ciała. Te niebezpieczne związki chemiczne mogą doprowadzać do różnego typu schorzeń- problemów z układem oddechowym, nerkami, wątrobą, sercem, a także zmian nowotworowych, zmian w psychice oraz bezpłodności i zmian rozwojowych płodu. Media, informując o niebezpieczeństwie chemikaliów, zmusiły producentów surowców do znalezienia nowych, naturalnych składników, aby kosmetyki i produkty pielęgnacyjne powodowały jedynie pozytywne rezultaty, ponieważ tego oczekują klienci. Euromonitor dodaje, że przemysł kosmetyczny jest krytykowany przez niektórych ludzi za używanie dużej liczby niebezpiecznych chemikaliów i dodatków syntetycznych w produkcji. Badanie firmy dodatkowo pokazują, że 60% składników zawartych w produktach, które nakładane są na twarz, absorbowane są do krwiobiegu, a kiedy już się tam znajdą, mogą rozchodzić się po całym ciele i mogą akumulować się w różnych narządach i są metabolizowane przez kilka lat. Dodatkowo Mount Sinai School of Medicine, oszacowało, że ponad 5,000 chemikaliów jest stosowanych do produkcji preparatów do pielęgnacji, co wzmaga strach wśród klientów i zmusza ich do zwracania się ku naturalnym środkom. „Klienci wydają się być bardzo szczegółowi w sprawdzaniu składu produktu, pochodzenia składników, efektu jaki dane produkty mogą wywołać w środowisku, zawartości alergenów oraz kompozycji produktów naturalnych” spostrzegła Tasneen Padiath, manager Sabina Corporation, Piscataway „Wydaje się, że ludzie mają świadomość działania produktów naturalnych” Strach nie jest jedynym czynnikiem, który wzmaga zapotrzebowanie na składniki pochodzenia naturalnego. Szaleństwo na punkcie naturalnych produktów przeniosło się z przemysłu spożywczego, także na przemysł kosmetyczny. Rynek rozwija się wraz ze zwiększającym się zainteresowaniem zdrowym trybem życia, rozbiciem na mniejsze gałęzie czy filie, które specjalizują się w produkcji konkretnych preparatów, a także z wzrastającą liczbą klientów, którzy pragną pozostać zdrowymi. „Firmy poszukują naturalnych surowców, a także nowych technologii”, dodaje Maria Inês Bloise, dyrektor techniczny, Bereca Ingredients, Brazylia. „Naturalne składniki są związane z organiczną, ekologiczną, środowiskową ochroną i jest obecnie sprawą, która zaprząta głowę zarówno klientów jak i producentów surowców, aby chronić Ziemię.” „Surowce, takie jak shea i inne egzotyczne masy, masła, pojawiły się w ciągu ostatnich dwóch lat”, mówi Larry S.Moroni, prezes BioChemica International Melbourne.”W przypadku egzotycznych produktów ich większa trwałość i wytrzymałość na procesy utleniania, sprawia, że są doskonałym wymiennikiem dla syntetycznych estrów i olejków węglowodorowych.” Starzenie z wdziękiem Chociaż starzenie jest problemem, z którym wiele osób wciąż nie może się uporać, dostawcy surowców, a także producenci kosmetyków ciągle pracują, aby ta faza życia przebiegała łagodniej. W obecnym czasie kobiety i mężczyźni mogą wybrać spośród szeregu produktów bazujących na składnikach naturalnych, które obiecują zminimalizować efekty starzenia. Mark C.Sysler, zastępca prezesa sprzedaży, Bio-Botanica, Hauppage, wyjaśnia, że moda na młody wygląd, spowodowała wzrost zapotrzebowania na produkty, które opóźniają procesy starzenia. ”Produkty do pielęgnacji czerpią swą moc z materiałów roślinnych, aby osiągnąć ten cel”, mówi Marc C. Sysler, „Właściwości antyoksydacyjne produktów pożytkowane są na zewnątrz ciała lub też wewnątrz, gdy dostarczane są z suplementami dietetycznymi.” „Ogólna zmiana trybu życia związana jest ze zdrowym odżywianiem, ale także wzrasta ogólne zainteresowanie uprawianiem Yogi lub Pilates.”- wyjaśnia Reneé Kolla, dyrektor ds.marketingu Perfumania, Deer Park. „Obecnie jest ogólne zainteresowanie naturalnymi produktami, ludzie podejmują także rozważne decyzje, aby skorzystać z dobrodziejstw naturalnego, sprzyjającemu zdrowemu stylowi życia. Skupiają się bardziej na tym jak żyć lepiej, dłużej, w zgodzie z naturą, a produkty z surowców naturalnych odgrywają ogromną rolę w tym coraz modniejszym ruchu” Perfumania przedstawiła ostatnio kolekcję produktów Spa- Sedona Valley Spa, zaprojektowaną jedynie z naturalnych składników znalezionych na pustyni. Produkty Sedona składają się z takich składników jak ekstrakty z roślin pustynnych, kaktusów, aloesu, a także witaminy C i E. Kolekcja zawiera mgiełkę do ciała Sun Glow (Sun Glow body mist), w której możemy odnaleźć nutę limonki, jaśminu, paczuli i piżma. Balsam do ciał Yucca&Agape (Jukka&Agape body moisturizer) posiada nawilżające właściwości juki , agawy i witaminy E. Bogatym źródłem przeciwutleniaczy i witaminy C jest scrub do ciała Prickly Pear Cactus (Prickly Pear body skrub), który nadaje skórze blask i wyrównany kolor. Inne produkty z kolekcji to m.in. masło do ciała Shea and Cactus (Shea and Cactus body butter) z ekstraktem z kaktusa i masła shea, skrub do stóp Cactus and Peppermint (Cactus and Peppermint foot skrub), żel pod prysznic Desert Flower (Desert Flower body wash), balsam do stóp Aloe and Hibiskus Flower (Aloe and Hibiskus Flower foot balm), maseczka błotna Majave Desert (Majave Desert body mud). „Wszystkie produkty z tej kategorii są produkowane na bazie składników naturalnych”, tłumaczy Jon Packer, Centerchem, Norwalk, „Wszystkie produkty począwszy od perfum, a zakończywszy na produktach do włosów.” Doktor Glen Gillis, dyrektor działu badawczo-rozwojowego Active Organics Lp, Lewisville, zgodziła się z faktem, że obecnie nie ma przemysłu, który nie stosowałby produktów pochodzenia naturalnego. Doktor Gillis wytłumaczyła także, że nowo powstałe gałęzie przemysłu zajmujące się produkcją preparatów pielęgnacyjnych, swoje produkty opierają na naturalnych składnikach. „Wysoki poziom badań i technologii, a także zapewnienie bezpieczeństwa, doprowadziło do wzrostu wiarygodności a w konsekwencji zaufania publicznego” Wystarczająco zdrowy by zjeść Po tym wszystkim, czy produkt, którego potrzebujemy znajduje się tuż pod nosem? Zainteresowanie wieloma różnymi, naturalnie otrzymywanymi składnikami ciągle rośnie, a produkty są już od dawna obecne na rynku. Jednym z takich ogólnie dostępnych surowców jest ekstrakt z herbaty. Według Anhelli Greek, Jason Natura Products, Culver City, ekstrakt z afrykańskiej herbaty czerwonej jest składnikiem ciągle pojawiających się i znikających w pewnych okresach. „Herbata czerwona zawiera największą ilość polifenoli (przeciwutleniacza) spośród innych dostępnych herbat.”, tłumaczy. ”Ostatnie badania pokazują, że ta herbata zawiera substancje zapobiegające mutacjom, nowotworom, infekcjom bakteryjnym oraz wirusowym” Aktywne flawonoidy w czerwonej herbacie przyspieszają procesy gojenia przy wielu problemach skórnych, takich jak egzema, wrażliwość na światło, wysypki i oparzenia skórne. Według firmy linia kosmetyków Jason Red Elements Skin Care z czerwoną herbatą chroni skórę przed wolnymi rodnikami i maksymalizuje produkcję kolagenu promując zdrowszą, młodszą skórę. Linia obejmuje dziewięć produktów, włączając produkty czyszczące, toniki, środki nawilżające na dzień i na noc, krem pod oczy, maski z czerwonej glinki, preparaty złuszczające. Kosmetyki te są hipoalergiczne, nie zawierają środków zapachowych i parabenu. Brianne Hovey, Phytocéane, USA, spostrzegł, że trendy obecne na rynku kosmetycznym, zawierają również produkty pochodzenia morskiego, takie jak rośliny morskie i ekstrakty z wodorostów. „Terapie i produkty oparte na „owocach” morza mają ogromną zawartość składników odżywiających ciało. Woda morska jest niezbędna dla zdrowia i jest jedynym naturalnym zasobem na Ziemi, który zawiera wszystkie najważniejsze mikroelementy. Organizmy morskie (glony, koralowce) koncentrują mikroelementy i są źródłem witamin, minerałów, aminokwasów, polifenoli i cukrów morskich” Kolekcja OceaBronze zawiera produkty chroniące przed słońcem, łagodzące skórę po opalaniu, a także samoopalające. Krem Extreme Protection SPF 30 (The Extreme Protection SPF 30 cream) ochrania skórę przed promieniami UVA i UVB, m.in. dlatego, że zawierają w swojej formule takie składniki jak morska woda. Fluid Hydra-Soothing (Hydra-Soothing fluid), nie pozostawiające tłustych śladów mleczko nawilżające, naprawia i odżywia skórę masłem Shea i olejkiem z moreli. Samoopalacz w piance (Self-Tanning spray foam) także zawiera olejek morelowy sprawiający, że skóra staje się gładka. Hovey, dodaje, że używając naturalnych składników, Phytocéane pomaga zbalansować skórę i zapewnić jej dostęp do substancji mineralnych. Sysler zwrócił uwagę wzrost w użyciu i zapotrzebowaniu na ekstrakty roślinne w produktach pielęgnacyjnych i kosmetykach spowodował zwiększenie użycia owoców i warzyw. „Folklor pokazał, że od tysięcy lat najbardziej uzdrawiające lekarstwa pochodzą z naturalnych składników”, mówi, „Teraz nasza technologia i nauka może nadać moc efektywności tych produktów.” Padiath zgadza się, że obecnie jest zapotrzebowanie na egzotyczne naturalne składniki, które były lub są używane przez lokalnych mieszkańców. Rezultatem takiego myślenia są bardzo popularne kosmetyki firmy Sabina, które zawierają kurkumę oraz mleczko kokosowe. „Interesujemy się wieloma różnymi, naturalnymi surowcami, takimi jak np. ekstrakt z dyni, olejek Inca wira, masło z avocado, złuszczające składniki oparte na nasionach (nasiona grejpfruta, malin, róży, głogu) lub też innych pochodzenia naturalnego składników, takich jak proszek z łusek nasion kakaowca, a także naturalnego pumeksu”., mówi Melisa Frischling, dyrektor ds. marketingu, Lipo Chemicals, Paterson. Potwierdziła, że takie produkty jak Lipovol WIRA, Masło Persea (Persea butter), Linia oczyszczająca Lipo CHP (proszek z łusek nasion kakaowca), Lipo GSP (proszek z nasion grejpfruta, Lipo RSP (proszek z nasion malin), Lipo RHS (nasiona róży i głogu) oferują skuteczne rezultaty. „Istnieje ciągłe zainteresowanie naszym unikalnym, opatentowanym, morskim, mającym właściwości przeciwzapalne składnikiem, ekstraktem z koralowców oraz Liposiltem, który jest świeżym mułem wodnym.”, dodaje Frischling. Naturalny wzrost Popyt na naturalne produkty pielęgnacyjne jest ograniczony w Stanach Zjednoczonych. Globalne zapotrzebowanie mają firmy, które szukają nowych surowców po całym świecie. „Ponieważ surowce na świecie stają się łatwiej dostępne, a wiedza klienta kształtuje się poprzez informacje dostępne w Internecie, pożądanie naturalnych produktów pozostanie nie wzruszone.”, tłumaczy Kolar. Sabina Corporation doświadczyła takich pozytywnych aspektów zainteresowania naturą i naturalnymi surowcami, że otworzyła nowe biura w Malezji i Niemczech, aby móc lepiej działać na rynku Europejskim i w Południowej Afryce. Padiath poinformowała również, że firma współpracuje z nowym dystrybutorem w Korei- Durae Corporation, aby móc rozwijać się na rynku w Korei, a także przedstawiła trzy nowe przedsięwzięcia- ekstrakt z nasion kawy, ekstrakt z nasion Terminalia cebula i kompleks rozmarynu T3. BioChemica także uzyskała korzyści związanej z rozwojem przemysłu kosmetycznego. Firma zakupiła odpowiedni sprzęt, aby prowadzić badania nad naturalnymi składnikami, nowe laboratorium w Melbourne dało firmie możliwości na poszukiwanie i kreowanie nowych surowców. Braca Ingredients także pracuje nad usprawnieniem swojej firmy, Bloise twierdzi, że firma przeznaczyła $10 milionów, aby w przeciągu następnych trzech lat ulepszyć i usprawniać technologie linii Rain Forest Specialties. Sysler zwrócił uwagę, że Bio-Botanica stworzyła kilka nowych produktów, jednym z nich jest koncentrat ORAC (oxygen radical absorbance capacity) o nazwie Orac Super7. Produkt zawiera ekstrakty z siedmiu owoców oraz z zielonej herbaty i dostarcza wielu korzyści z powodu wysokiej ilości antyoksydantów. Doktor Ellen Kamhi, zajmująca się ziołami i substancjami odżywczymi, Bio-Botanica, tłumaczy, że ORAC jest wynikiem analizy laboratoryjnej aktywności przeciwutleniaczy przeciwko rodnikom wodorotlenowym, który może powodować uszkodzenia komórek. Mówi także, „Ochrona jamy ustnej staje się główną kategorią, zwłaszcza, że prowadzone badania dowodzą, że zdrowa jama ustna wiąże się z brakiem problemów sercowych. Bio-Botanica oferuje jedynie naturalne produkty do pielęgnacji jamy ustnej, wolne od chemicznych, koloryzujących, zawierających mydło substancji, a także sztucznych słodzików.” Kamhi dodaje, że Bio- Botanica oferuje naturalne alternatywy, jak Bio- pein, Neopein, Suprapein. Te naturalne konserwanty występują w ekstraktach roślinnych i mają wysoką zdolność przeciw- drobnoustrojową i zapobiegają zanieczyszczeniom mikrobiologicznym w liniach, w których brak chemicznych konserwantów. Stosowane restrykcje Z dużym wzrostem zapotrzebowania na naturalne surowce, wygląda na to, że „naturalna krucjata” nie szybko się skończy. Ale czy wszystko jest takie piękne na jakie wygląda? Jak w każdym przemyśle pojawiające się regulacje prawne, wymaga się większej pracy nad surowcami i klientami. Dr. Gillis twierdzi, że „REACH (Registration, Evaluation and Authorization of Chemicals - rejestracja, oceana, autoryzacja) i ostatnio zatwierdzone prawo California Law SB 484 wpłyną na przemysł. Cena kosmetyków może wzrosnąć, z powodu prawa i w rezultacie dotknie to wszystkich związanych- producentów, dostawców, klientów.” Program REACH jest legislacyjnym programem wprowadzonym w wielu krajach Unii Europejskiej. Sysler mówi, że wiele z nowych, międzynarodowych regulacji i praw, zwłaszcza w Unii Europejskiej, Stanach Zjednoczonych i Kanadzie wymaga dodatkowych dokumentacji, co obciąża bardzo producentów surowców. Ale jednocześnie uważa on, że jest to ruch, który pozytywnie wpłynie na niektórych producentów. „Umożliwi to takim dużym koncernom jak Bio- Botanica wznieść się na sam szczyt i zdominować firmy, które nie korzystają z bezpiecznych i zdrowych materiałów. Dodatkowa robota papierkowa i komplikacje mogą wpłynąć na koszty, ale ma ona na celu bezpieczeństwo konsumenta” Packer także zmaga się ze wzrastającą ilością nowych regulacji prawnych. „Jako firma staramy się być dokładni, tak jak wymaga tego od nas prawo. W jednym czasie największą potęgą jest Japonia, potem Europa, USA, Kanada, Korea, Australia… Coraz trudniej jest określić jednoznaczne kryteria i coraz więcej należy wiedzieć, żeby stać się efektywnym producentem.” W zależności od tego, gdzie firma chce sprzedawać swoje produkty, firma musi się dostosować do prawnych regulacji tego państwa. „Nie ma w tym niczego uciążliwego, należy tylko trochę więcej zrobić i więcej się nauczyć. Kilka lat temu stworzyliśmy specjalną grupę pracowników zajmujących się tym i okazało się to bardzo dobrym pomysłem i takim, którego potrzebowaliśmy.” ,mówi Packer. Mimo, że restrykcje prawne nakładają na firmy coraz więcej pracy i utrudniają niektóre procesy, producenci surowców nie zamierzają odejść od poszukiwania nowych substancji, pochodzenia naturalnego.
Oprac. Na podst. Novel & Natural Ingredients. Effective, cutting-edge ingredients have been found in nature. Tłumaczenie: Marta Sztybrych Źródło: www.happi.com Data publikacji w Serwisie Biotechnologicznym: 19 lipca 2006 r