Autor Wątek: Po jakim czasie salon zaczął zarabiac na siebie i na Was?  (Przeczytany 61755 razy)

Offline nadiaL

  • Zaczynam, ale każdy musi zacząć ;)
  • *
  • Wiadomości: 14
Odp: Po jakim czasie salon zaczął zarabiac na siebie i na Was?
« Odpowiedź #30 dnia: 2010-11-03, 19:05:55 »
mam ten sam problem,wiem i zdawałm sobie sprawe ze to troche potrwa,ale ilez mozna czekac i dokładac albo siedziec za darmo...juz ponad rok mam salon i ciągle ledwo wyrabiam za zus i czynsz,nie wspominając i innych wydatakch typu dokupienie kosmetyków czy szkolenia.

Salon mam nie w centrum ale przy dwoch sporych osiedlach,ludzi jest wkoło ale..jakos o mnie zapominają,fakt mogę sie postarac o wiekszą reklame tylko to kosztuje a ja nie mam skad dobierac kasy,maz tylko pracuje,mamy dwoje dzieci.Nie wiem sama co zrobic czy ciagnąc to dalej czy nie...w sumie jak za kilka miesięcy bedę płacic pełny zus to juz napewno nie wyrobie.

Offline Anna88

  • Anna
  • Zaczynam, ale każdy musi zacząć ;)
  • *
  • Wiadomości: 27
Odp: Po jakim czasie salon zaczął zarabiac na siebie i na Was?
« Odpowiedź #31 dnia: 2011-02-11, 15:02:19 »
Samemu nie ma sensu prowadzić salon. No chyba, że macie ceny z kosmosu. Po prostu trzeba rozkręcać z kimś. Tutaj działa ekonomia skali. Jak nie pracuje kilka osób to tylko pracownik zarobi do chwili zamknięcia salonu:)

Offline sreber028

  • Zaczynam, ale każdy musi zacząć ;)
  • *
  • Wiadomości: 1
salon kosmetyczny, co zrobic by zaczął przynosic konkretne zyski?????
« Odpowiedź #32 dnia: 2011-06-29, 19:57:15 »
Witam,
Mam wlasny salon kosmetyczny od 1,5 roku. Poczatki byly marne, pozniej dosyc pozytywnie się wszystko rozkrecilo, a obecnie znowu lekka stagnacja. Chodza mi po glowie mysli, jak unowoczesnic salon, urozmaicic usługi, by zacząl prosperowac własciwie.
Zaznaczę, ze jest to pomieszczenie wynajmowane w salonie fryzjerskim.
W kazdym badz razie, w ofercie mam usługi, kawitacji, ultradzwieki, mikrodermabrazje, depilacje woskiem,kwasy. Niby nie malo, ale niewystarczająco.
Proszę, doradzcie co bym mogla zrobic, by "pchnąc" to wszystko do przodu. Dwa lata temu skonczylam studia i od razu rzucilam sie na gleboką wode z otwarciem czegos swojego, teraz przyznaje, ze potrzebuje pomocy, kogos bardziej doswiadczonego, kto pomogłby, wesparł dobrym pomysłem.
Jakie zabiegi moglyby sprawic, ze klientki z checia wybieralyby moj salon. Zastanawiam sie nad kursem mikropigmentacji, a takze nad wprowadzeniem "lasera", tzn na strikte laser napewno mnie nie stac, ale moze cos z rodzju e-lighta, IPL. Czytalam wiele na ten temat, ale gdybym miala sama zdecydowac sie na konkretnego producenta, byloby to dla mnie bardzo trudne, wiec rowniez prosilabym o doradzenie.

Z gory dziekuje za odp, bede na nie czekaz niecierpliwie.

Offline MirEcki

  • etre belle :)
  • Zaczynam, ale każdy musi zacząć ;)
  • *
  • Wiadomości: 5
Odp: Po jakim czasie salon zaczął zarabiac na siebie i na Was?
« Odpowiedź #33 dnia: 2011-07-05, 18:32:10 »
pewnie będzie zaraz krzyk..;>
ale może wychodzi poprostu praca na tym na czym pracują wszyscy wkoło?? ciągły lęk przed właściwym wycenianiem własnej pracy?? ciągłe zaniżanie cen... "bo konkurencja ma niższe"... z moich obserwacji tak to właśnie wygląda...;>
zarobić kokosy na hennie, pazurkach i gruponie sie poprostu nie da...
co już całkiem dziwne... większość woli tkwić w takim marazmie i nit nie chce słyszeć o jakichkolwiek zmianach...

Offline _Bella

  • Technik Usług Kosmetycznych
  • To zaczyna być obsesją
  • ****
  • Wiadomości: 594
Odp: Po jakim czasie salon zaczął zarabiac na siebie i na Was?
« Odpowiedź #34 dnia: 2011-07-05, 20:53:10 »
No powiem CI szczerze, że gdzieś w ciemnych zakamarkach głowy czają mi się podobne myśli. Trzeba się cenić bo inaczej ludzie ceniący jakość a nie kierujący się w życiu oszczędnością (jak widzę promocję typu 3% czy 5% rabatu to zastanawiam się kto się na to łapie...) nie przyjdą, CI zaś z kolei, których na usługi kosmetyczne nie stać, bez względu na to jaka będzie cena - i tak nie przyjdą. Pytanie tylko, przed którym sama niebawem stanę to jak jednocześnie zachować jakość, zarobić i nie splajtować z nowym, nieznanym na rynku salonem...
`Czasem lepiej odejść od zmysłów
niż zwariować...`

Offline Abacosun

  • Czasami tu zaglądam...
  • **
  • Wiadomości: 59
Odp: Po jakim czasie salon zaczął zarabiac na siebie i na Was?
« Odpowiedź #35 dnia: 2011-07-19, 01:08:35 »
No powiem CI szczerze, że gdzieś w ciemnych zakamarkach głowy czają mi się podobne myśli. Trzeba się cenić bo inaczej ludzie ceniący jakość a nie kierujący się w życiu oszczędnością (jak widzę promocję typu 3% czy 5% rabatu to zastanawiam się kto się na to łapie...) nie przyjdą, CI zaś z kolei, których na usługi kosmetyczne nie stać, bez względu na to jaka będzie cena - i tak nie przyjdą. Pytanie tylko, przed którym sama niebawem stanę to jak jednocześnie zachować jakość, zarobić i nie splajtować z nowym, nieznanym na rynku salonem...

Odpowiedź na pewno nie jest prosta i trudno zawrzeć ją w kilku zdaniach. O prowadzeniu salonów pisze się już wcale niekrótkie książki, więc streszczenie idealnego sposobu na sukces jest niemożliwe. Ale na pewno są pewne żelazne reguły, które znacznie pomagają w lepszym starcie gabinetu:
 :arrow: O całej koncepcji gabinetu myślimy długo przed startem. Rozpisujemy harmonogram działań, by później tylko sukcesywnie wcielać go w życie. Nie ma miejsca na przypadkowe, chaotyczne gesty, których skuteczności nie sposób mierzyć - mowa oczywiście o pozyskiwaniu klientów.
 :arrow: Dopasowujemy ofertę do klienta, a nie odwrotnie. Czyli najpierw zastanawiamy się, na jaki typ klientek możemy liczyć w danej lokalizacji, jakie grupy możemy pozyskać dzięki długofalowym metodom reklamowym.
 :arrow: Cennik dopasowujemy do zasobności portfeli naszych klientek docelowych - jest to kolejna rzecz, o której wiele osób zaczyna myśleć dopiero po otwarciu gabinetu niestety. A powinniśmy opracowywać cennik już na etapie kupowania urządzeń. Tańsze urządzenia = możliwość niższych cen. Droższe urządzenia - wiadomo: wyższe ceny, bo sprzęt musi na siebie zarobić. Ale żeby dać wyższe ceny trzeba mieć w perspektywie zamożną klientelę, a ta chętniej odwiedza duże luksusowe obiekty w centrum i w pobliżu miejsca zamieszkania, aniżeli mały osiedlowy salon z podstawowymi zabiegami.
 :arrow: Reklama - wcale nie musi wiązać się z ogromnymi kosztami. Wspaniałe sposoby promocji salonu daje nam Internet, ale nie tylko - jeśli odpowiednio przemyślimy nasz plan, bardzo małym kosztem możemy zareklamować się również w lokalnych mediach. Trzeba mieć po prostu pomysł, a ten nie zawsze powstaje na ostatnią chwilę, gdy na dobrą sprawę już chcielibyśmy przyjmować klientki w salonie i gdy na biurku czeka stos rachunków do opłacenia...

Offline kkkcelyna

  • Kosmetolog
  • Lubię tu pisać
  • ***
  • Wiadomości: 178
Odp: Po jakim czasie salon zaczął zarabiac na siebie i na Was?
« Odpowiedź #36 dnia: 2011-07-27, 09:13:24 »
Dołożyłam do rachunków za pierwszy miesiąc, z tym że to były 2 tyg pracy do opłacenia wszystkiego. Teraz leci mi pełny miesiąc i spokojnie opłacę rachunki nic nie dokładając  :wink: Zobaczymy co będzie dalej  :roll:

Offline bazylinka

  • Czasami tu zaglądam...
  • **
  • Wiadomości: 62
Odp: Po jakim czasie salon zaczął zarabiac na siebie i na Was?
« Odpowiedź #37 dnia: 2011-07-27, 18:14:21 »
Ja też w lipcu dołożyłam do dojazdów bo na opłaty starczyło ale muszę dojechać autem na miejsce więc do paliwa musiałam dołożyć a zaczęłam pracę od 10 lipca zobaczymy co będzie w sierpniu bo dojdzie jeszcze zus (u mnie tylko zdrowotne na szczęście i księgowa)

Offline _Bella

  • Technik Usług Kosmetycznych
  • To zaczyna być obsesją
  • ****
  • Wiadomości: 594
Odp: Po jakim czasie salon zaczął zarabiac na siebie i na Was?
« Odpowiedź #38 dnia: 2011-08-26, 18:45:53 »
U mnie ani paliwa, bo gabinet 500 m od domu, ani księgowości, bo mama jest księgową...

Bella...pisz coś jak tam?

Stwierdziłam, że to chyba odpowiedni dział dla tego co chcę napisać.
Dzisiaj odebrałam wyniki i jak w SB już podałam zdałam
z etapu pisemnego: część I 98% część II 95% z etapu praktycznego: 96% więc bez obaw mogę wykonywać zawód.
U mnie w szkole zdało 50%... około.
Jeśli chodzi o gabinet to narazie cieniutko, bardzo cieniutko. Ludzie patrzą i na tym się kończy. Hmm... wszyscy mi tłumaczą że koniec miesiąca, że rok szkolny nowy więc i wydatki poza tym ludzie `lastminyt` wykorzystują wakacji.
Na razie tylko regulację robiłam. Na poniedziałek mam umówioną wstępną diagnozę do mikro na wrzesień, a na wt peeling kawitacyjny. Na razie tyle.
`Czasem lepiej odejść od zmysłów
niż zwariować...`

Offline bazylinka

  • Czasami tu zaglądam...
  • **
  • Wiadomości: 62
Odp: Po jakim czasie salon zaczął zarabiac na siebie i na Was?
« Odpowiedź #39 dnia: 2011-08-26, 21:49:42 »
O a u mnie w szkole zdała podobno cała klasa. Ale to zasługa pani od gabinetu bo była bardzo wymagająca aż czasem człowiek miał dość ale z drugiej strony to wiem ,że to co potrafię to zawdzięczam właśnie w dużej mierze właśnie jej. Pracownie nie mieliśmy jakoś super wyposażoną a ona starała się mimo to wychodzić poza materiał szkoły, przekazała nam mnóstwo wiedzy i za to jestem jej wdzięczna :)
Bella jeżeli chodzi o gabinet to nie jest źle ja przez pierwszy tydzień działalności zrobiłam chyba 2 henny i tyle. Ogólnie pierwszy miesiąc był marny w tym jest już lepiej tzn. zarobiłam na opłaty i jeszcze coś na paliwo zostanie no dla mnie niestety nic nie zostaje ale cieszę się że na opłaty zarabiam( choć czasem mam takie myśli że to głupie bo wstaję pędzę do tej pracy i siedzę i nic !!!) tak było przez ostatnie 2 dni  nie było nikogo tzn. były dwie panie i mówiły że przyjdą jak się ochłodzi bo teraz taka sauna że szok.

Offline _Bella

  • Technik Usług Kosmetycznych
  • To zaczyna być obsesją
  • ****
  • Wiadomości: 594
Odp: Po jakim czasie salon zaczął zarabiac na siebie i na Was?
« Odpowiedź #40 dnia: 2011-08-26, 23:00:33 »
Rozumiem Cię. Ja teraz marzę o tym by zarobić na opłaty... ale apetyt rośnie w miarę jedzenia. Samą pracą wszak żyć się nie da, trzeba mieć pieniądze na utrzymanie. Trzeba jednak też wziąć pod uwagę że mieszkasz w małej miejscowości. Jak u Ciebie z konkurencją?

No u mnie jutro minie tydzień pierwszy.

U Nas też nie było jakoś lekko, ale są ludzie którzy chodzili dla utrzymania renty itp. więc efekty widać po egzaminach.

Najgorsze jak taki dzień przetrwać gdy nikt nawet nie zagląda... Ileż można sprzątać :D
`Czasem lepiej odejść od zmysłów
niż zwariować...`

Offline bazylinka

  • Czasami tu zaglądam...
  • **
  • Wiadomości: 62
Odp: Po jakim czasie salon zaczął zarabiac na siebie i na Was?
« Odpowiedź #41 dnia: 2011-08-28, 19:29:09 »
Konkurencja jest dosyć duża na przeciw mnie jest pani teoretycznie jest tam solarium i salon stylizacji ale z tego co się orientuję to pani też zajmuje się kosmetyką , ogólnie w miejscu gdzie mam salon jest w najbliższej odległości 4 cz 5 salony ale to ścisłe centrum miasta ruch ludzi dosyć duży no i ja mam to szczęście że obok mam fizjoterapię i kilka klientek mam od tej pani

Offline _Bella

  • Technik Usług Kosmetycznych
  • To zaczyna być obsesją
  • ****
  • Wiadomości: 594
Odp: Po jakim czasie salon zaczął zarabiac na siebie i na Was?
« Odpowiedź #42 dnia: 2011-08-28, 23:01:47 »
W moim mieście jest masa salonów, ale w bezpośrednim sąsiedztwie nie ma ani jednego w promieniu kilku ulic!!! A na przeciw dobrze prosperujący salon fryzjerski. Hm.
`Czasem lepiej odejść od zmysłów
niż zwariować...`

Offline bazylinka

  • Czasami tu zaglądam...
  • **
  • Wiadomości: 62
Odp: Po jakim czasie salon zaczął zarabiac na siebie i na Was?
« Odpowiedź #43 dnia: 2011-08-28, 23:11:03 »
No to masz szczęście :)

Offline The Lady

  • Administrator(ka)
  • Ilość postów mnie przerosła...
  • *****
  • Wiadomości: 3945
  • Hmm.. co tu wpisać? :)
Odp: Po jakim czasie salon zaczął zarabiac na siebie i na Was?
« Odpowiedź #44 dnia: 2011-08-29, 22:51:13 »
Bella do fryzjera kobiety zawsze będą chodziły bo coś z tymi kłakami trzeba zrobić. Choćby miała to być jak ja to nazywam "fryzura sezonu" typu nieśmiertelna trwała. ;) Gorzej niestety z salonami piękności. Bo wiele kobiet nadal żałuje wydać trochę pieniędzy na zadbanie o skórę czy paznokcie. :( Nie zdają sobie sprawy, że czasami te zwykłe zabiegi potrafią zdziałać cuda z ich wyglądem. Wolą się pompować programami w TV gdzie kobietom robią operacje plastyczne itd. typu "Swan". A nawet w tych programach podstawowa metamorfoza polega na tym, że wpierw pokazuje się babę bez makijażu i fryzury w jakichś szpetnych ciuchach a potem kobietę w pełnym umundurowaniu. ;) Pocieszające jest to, że jednak ta świadomość kulejąco ale rośnie. Nadal są młode dziewczyny, które zamiast zadbać o cerę wolą nałożyć dodatkową warstwę pudru ale też spora część myśli o pielęgnacji.
dlatego ja trzymam za ciebie kciuki. Jesteś kosmetyczką z pasją, robisz to bo czujesz pewne do tego powołanie a nie tylko zapach pieniędzy. I dlatego życzę ci aby twoje powołanie pozwoliło też godnie z wykonywania tego zawodu żyć. :)

Pozdrawiam
Lejdi :diabel:
Devil Inside
Admin