kosmetyczki.net - serwis kosmetyczek i kosmetologów
PIERCING => Piercing => Wątek zaczęty przez: Czaderska w 2011-10-19, 15:12:51
-
Czy ktoś z Was ma kolczyk w tym miejscu? Przymierzam się do przekłucia, ale chciałbym się najpierw dowiedzieć jak jest z gojeniem? I czy przekłucie bardzo boli? :)
-
Z tego co ja wiem to boli i z gojeniem różnie bywa bo to chrząstka. Jednak może inne osoby mają inne doświadczenia w tym względzie.
Pozdrawiam
Lejdi :diabel:
-
Ja mam kolczyk w lewej chrząstce. Jeśli chodzi o moment przebicia, to jest nie przyjemny, bo wchodzi igła z taki małym welflonem. Natomiast jak już kolczyk siedzi, to praktycznie nic się nie czuje, przynajmniej ja tam miałam :) Może jedna kropelka krwi mi w nocy poleciała, ale na drugi dzień bez śladu.
-
chrząstkę bez problemu przebija się pistoletem....po co się męczyć wenflonem?
-
Moja dziewczyna chce mieć kolczyk w chrząstce. Czy to bezpieczne? Czy chrząstka zarasta po wyjęciu kolczyka, czy może jest na stałe uszkodzona?
Za reklamę w każdym poście dostaniesz bana. Ave - Lejdi
-
chrząstkę bez problemu przebija się pistoletem....po co się męczyć wenflonem?
Niekoniecznie można przebić pistoletem. Ja miałam taki przypadek, że chrząstka była zbyt szeroka (gruba) w stosunku do długości trzonka kolczyka, miejsce przebicia puchło i trzeba było wyjąć kolczyk.
-
Moja dziewczyna chce mieć kolczyk w chrząstce. Czy to bezpieczne? Czy chrząstka zarasta po wyjęciu kolczyka, czy może jest na stałe uszkodzona?
Za reklamę w każdym poście dostaniesz bana. Ave - Lejdi
powiem tak ja mam kolczyk w chrząstce i noszę kolczyk ściągam, noszę ściągam bo mnie ucho boli od niego;] ale dziurka się nie zrasta. chyba że po zrobieniu by stwierdziła że nie chce tego kolczyka to co innego;))
-
też nad tym myślałam , ale jak czytam wasze komentarze to jakoś przechodzi mi ochota..
-
"Chrząstkę da się bez problemu przebić pistoletem, po co męczyć się wenflonem?" - po to, by PRZEKŁUĆ, nie PRZEBIĆ ucho. Pistolet nie przekłuwa, a miażdży tkanki, co może doprowadzić do gorszego gojenia się, a w niektórych przypadkach do przerostu blizny, keloidu i w efekcie widocznego śladu w przyszłości.
Poza tym, drogie panie, odpowiedzcie sobie same na pytanie, czy pistolet da się w 100% wysterylizować? Nie chodzi mi o spryskanie go płynami, tylko o sterylizację w autoklawie.
Swoją drogą nie rozumiem tej wielkiej "męki z wenflonem" (sama również wenflonów nie używam z uwagi na prawdopodobieństwo zwinięcia się rurki) - to sekunda i po krzyku. Zresztą - chyba nie chodzi o to, by kosmetyczce było lepiej, tylko żeby klientowi, nieprawdaż?
-
Każdy człowiek inaczej odczuwa ból. Opinię mało bolesnych przekłuć mają tragus i conch, opinię bardzo bolesnych: rook, snug, antitragus, industrial. Im grubsza chrząstka ma być przebita, tym ból jest silniejszy i czas gojenia rany dłuższy. Przekłucia w obrębie chrząstek ucha goją się od 3 do 6 miesięcy, czasami dłużej.
Ze względu na długi okres gojenia i skomplikowaną pielęgnację przekłucia te powinny być wykonywane u osób, które ukończyły 15 lat.
Przekłucia w obrębie chrząstek ucha zawsze powinny być wykonane pustą w środku, jednorazową i sterylną igłą. Przekłuć tych nie należy wykonywać pistoletem do przekłuwania płatka ucha. Kolczyk „od pistoletu” rozrywa ciało, zamiast je przecinać, może powodować reakcje alergiczne, jest zbyt krótki, jest blokowany motylkiem, który ciężko zdjąć i na którym gromadzą się wydzieliny rany, stanowiące świetną pożywkę dla bakterii.
-
Każdy człowiek inaczej odczuwa ból. Opinię mało bolesnych przekłuć mają tragus i conch, opinię bardzo bolesnych: rook, snug, antitragus, industrial. Im grubsza chrząstka ma być przebita, tym ból jest silniejszy i czas gojenia rany dłuższy. Przekłucia w obrębie chrząstek ucha goją się od 3 do 6 miesięcy, czasami dłużej.
Ze względu na długi okres gojenia i skomplikowaną pielęgnację przekłucia te powinny być wykonywane u osób, które ukończyły 15 lat.
Przekłucia w obrębie chrząstek ucha zawsze powinny być wykonane pustą w środku, jednorazową i sterylną igłą. Przekłuć tych nie należy wykonywać pistoletem do przekłuwania płatka ucha. Kolczyk „od pistoletu” rozrywa ciało, zamiast je przecinać, może powodować reakcje alergiczne, jest zbyt krótki, jest blokowany motylkiem, który ciężko zdjąć i na którym gromadzą się wydzieliny rany, stanowiące świetną pożywkę dla bakterii.
zgadzam się w 100% :) kolczyk w uchu tylko i wyłącznie pustą w środku, jednorazową i sterylną igłą. wszytko się później ładnie goi ;) czy boli ? wiadomo zawsze trochę musi boleć, ale to już zależy od tolerancji bólu ;)
-
czy ktoś z Was robił sobie może sam kolczyk w chrząstce? w ogóle da się czy to nie możliwe w domowym zaciszu?
-
Mam kolczyk w chrząstce,zrobiłam tydzień temu u kosmetyczki,zrobiła pistoletem i nic nie bolało.Teraz przemywam wodą utlenioną i szybko się goi.
-
No, chrząstka wbrew opiniom jest dobrym miejcem na piercing
-
Czy ktoś z Was ma kolczyk w tym miejscu? Przymierzam się do przekłucia, ale chciałbym się najpierw dowiedzieć jak jest z gojeniem? I czy przekłucie bardzo boli? :)
Ja robiłam pistoletem i nie bolało. Limfa się jednak wydziela i goi się wolno dośc jak dla mnie. Zależy też od kolczyka jaki będziesz nosić po przekłuciu
-
Nie boli, goi sie wolno i boli ucho pozniej jak na nim śpisz.
-
a samo przekłucie boli ?
-
Przekłucie trochę boli... I faktycznie wolno się goi. Ja miałam przekłuwane dwie dziurki w chrząstce i więcej już bym sobie nie przekłuwała.
-
Ja miałam :( Taka chora byłam na ten kolczyk no ale niestety chrząstka strzeliła skóra się przerwała i po kolczyku :/ Ogólnie cieszyłam się nim ponad rok. Goiło się jakiś miesiąc u mnie i bolało przebicie.
-
Mam kolczyk w chrząstce od wielu lat i jestem bardzo zadowolona. Najczęściej noszę podkówkę, bo w niej najbardziej wygodnie mi spać. Przekłucie trochę bolało, ale po tylu latach nawet nie pamiętam jaki to był ból. Było warto.
-
Mi sie zagoilo bardzo szybko, ale troche bolalo...