Autor Wątek: NANOkosmetyki  (Przeczytany 2518 razy)

Offline akjam89

  • Zaczynam, ale każdy musi zacząć ;)
  • *
  • Wiadomości: 1
NANOkosmetyki
« dnia: 2010-07-19, 15:32:52 »
Czy ktoś z Was korzystał z nanokosmetyków? np. tych od firmy Nantes?
Podobno są one oparte na nowoczesnej technologii, która bardzo dobrze się sprawdza. Szukam więcej informacjii na ich temat.

Offline linek

  • mgr, kosmetolog
  • Moderator(ka)
  • Ilość postów mnie przerosła...
  • *****
  • Wiadomości: 8116
  • to co pozostało
Odp: NANOkosmetyki
« Odpowiedź #1 dnia: 2010-07-19, 23:54:41 »
Dr Eris ma produkty oparte na tej technologii :wink:
Naszą wielką słabościa jest to,że sie poddajemy. Najpewniejszą drogą do sukcesu jest wciąż próbować, jeszcze ten jeden raz:)))

Offline Joanna

  • Forum to mój dom, a może odwrotnie ;)
  • *****
  • Wiadomości: 1866
Odp: NANOkosmetyki
« Odpowiedź #2 dnia: 2010-07-22, 07:35:31 »
Ja ich używam teraz.

Polecam krem do rąk i paznokci z serii Perfect body. Dłonie po jego użyciu są bardzo dobrze nawilżone, gładkie jak po peelingu. Krem szybko się wchłania, ma przyjemny delikatny zapach, jest to plus jak dla mnie, bo niektóre kremy pachną zbyt intensywnie.
Podsumowując krem jest bardzo fajny, ma również wygodne w użyciu opakowanie.


Nowoczesne oliwkowe mleczko kształtujące i modelujące i sylwetkę z ekstraktem z zielonej herbaty.

Jak sama nazwa wskazuje jest to mleczko, ma dość rzadką konsystencję, bo właśnie tym między innymi różni się mleczko od balsamu. Balsam z tej serii również jest jak ktoś nie przepada za mleczkiem. Ja lubię mleczka i balsamy, chociaż smarując się mleczkiem trzeba więcej czasu poświęcić zanim się wchłonie, jednak warto bo skóra po jego użyciu jest jędrna, miła w dotyku i dobrze nawilżona. Cellulitu nie mam, ale właśnie po to stosuję balsamy żeby zapobiec i ujędrnić skórę.
Wszystkie balsamy stosuję na zmianę z brązującym, więc codziennie nie używam nawilżającego, czy innego, ale zobaczymy też jak będzie po dłuższym stosowaniu tego balsamu, ale myślę, że super, bo zapach świetny, a zielona herbata to mój ulubiony składnik.

Dodano: 2010-07-24, 17:34:20
Mleczko do demakijażu z ekstraktem z zielonej herbaty
Kolejny kosmetyk który wypróbowałam to wyżej wymienione mleczko, po jego użyciu cera jest odświeżona, jak po zastosowaniu toniku albo preparatu 2 w 1, ale to jest samo mleczko.
Jest przeznaczone dla cery wrażliwej, suchej, normalnej, ale przy mieszanej, takiej jak moja, można używać ponieważ błyszczenie po nim nie występuje. Ja bardziej preferuję żele do mycia twarzy, ale mleczek używam do zmywania tuszu z rzęs. Do oczu jednak mleczka się czasami nie sprawdzają, bo pieką po nich oczy, i tak też jest po tym, dlatego tak jak powyżej napisałam polecam tylko do twarzy.  Zapach jest świetny, zielona herbata pachnie bardzo ładnie i tak też smakuje.

Krem normalizująco – odżywczy krem do twarzy z ekstraktem z zielonej herbaty i jeżówki.
Wypróbowałam również przez kilka dni ten krem, miałam próbkę, jest bardzo wydajny ze względu na lekką konsystencję. Nadaje się pod makijaż, cera jest po nim matowa, wchłania się szybko. Zawiera zieloną herbatę, ale zapach jej nie przypominał, raczej jeżówkę, dlatego nie przypadł mi do gustu, ale jak ktoś polubi zapach tego kremu to będzie świetny.
Może ktoś używał dłużej i podzieli się opinią na forum.


Dodano: 2010-07-25, 13:26:26
Nawilżająco ujędrniający balsam antycellulitowy do ciała.
Jak pisałam powyżej o mleczku modelującym sylwetkę używam kosmetyków tego typu, po to żeby zapobiec powstaniu przykrej dolegliwości jaką jest cellulit. Balsam co prawda nie zlikwiduje go do końca, ale zmniejszy, wspomoże inne zabiegi oraz zdrowe odżywianie, ćwiczenia.
Próbka 50 ml starcza na 2-3 razy, ponieważ konsystencja jest dość wydajna, bywają balsamy o cięższej konsystencji. Jeśli ktoś chce coś wydajnego to polecam mleczko, które jest bardzo wydajne, napiszę potem na ile starcza cale opakowanie.
Zapach tego balsamu jest bardzo ładny, zawiera między innymi zieloną herbatę. Skóra po nim jest jędrna, miła w dotyku.


Oliwkowy balsam z ekstraktem z zielonej herbaty
Konsystencja tego balsamu przypomina mleczko, takie trochę cięższe. Skóra po nim jest nawilżona, podobnie jak przy mleczku trzeba trochę dłużej smarować żeby się wchłonął. Zapach oliwek i zielonej herbaty  jest bardzo ładny, świetne połączenie.  Balsam jest bardzo fajny, polecam dla osób ze skórą suchą. Próbka 50 ml podobnie jak balsamu powyżej starcza na 2-3 użycia.


Podsumowując wszystkie już kosmetyki z serii Perfect Body są one bardzo fajne, polecam.
« Ostatnia zmiana: 2010-07-25, 13:26:26 wysłana przez Joanna »

Offline anakra8

  • Zaczynam, ale każdy musi zacząć ;)
  • *
  • Wiadomości: 10
Odp: NANOkosmetyki
« Odpowiedź #3 dnia: 2012-09-24, 20:16:59 »
Dzięki za info. Do tej pory nawet nie wiedziałam że takie coś w ogóle jest:)

Offline Maja Grzelak

  • Zaczynam, ale każdy musi zacząć ;)
  • *
  • Wiadomości: 13
Odp: NANOkosmetyki
« Odpowiedź #4 dnia: 2012-09-26, 23:02:41 »
Nanokosmetyki to jedynie "nowa" nazwa handlowa, która ma jedynie wprowadzić nas w zachwyt, że to NANO, Łohoho. Ładnie brzmiąca nazwa i tyle w temacie.
Nie ma czegoś takiego jak NANO kosmetyki.
Technologia NANO zaczyna się od jednego atomu wodoru (1 Dalton (Da)) i kończy na około 1000 atomów (1kDa).
Kwas hialuronowy ma np. 500-800.000 Da.
Tropokolagen z ryb ma 30-40.000 Da.
Kolagen wołowy, bydlęcy ma 4.000.000 Da
Nie wspominając o wyciągu np. z roślin, kwiatów, czy lipidów itd itp.
No chyba, że mówimy o wodzie ;)

Są małe liposomy około 1000 Da, ale te nie występują w pojedynczej postaci.

Także drogie koleżanki niestety, ale słowo nano jest określeniem marketingowym w tym wypadku.

Poza tym substancje super nisko cząsteczkowe często wywołują stany zapalne, podrażnień itd.