Dziewczyny, cena powiększania zależy od wielu czynników, przede wszystkim od preparatu na jakim ktoś pracuje. Zdarzają się oczywiście bardzo często oszustwa- i w cenie 1000zł, podadzą wam najbardziej gówniany kwas, jakim jest Princess, warty 180zł. Bierzcie pod uwagę, ze w Polsce jest luka prawna i nawet wspomniana wyżej „pani ze spozywczaka” może robić usta, bez kursu ale może. Kwas można kupić na Allegro nawet, czy olx. Jeśli chodzi o kursy, dla osób znających anatomię to nie jest jakieś wielkie halo, wiec nic dziwnego ze kursy również dla lekarzy trwają 2dni. Trzeba mieć pojęcie o podstawach anatomii, powikłaniach, pomocy+ poczucie jakieś estetyki. Na kurs może isc kosmetolog, lekarz oraz student medycyny/stomatologii powyżej 3roku nauczania (z zaświadczeniem z uczelni). Na porządne kursy nie biorą kosmetyczek ani osób niezwiązanych z branżą. Wypełniania ZAWSZE robi się kwasem uwieciowanym! ZAWSZE( dobre kwasy to Juvederm, Teosyal, Stylage i tak dalej). Przy każdym zabiegu obowiązkiem osoby wykonującej jest danie Wam naklejki z nazwa i numerem kwasu ( jako potwierdzenie oryginalności oraz żebyście najzwyczajniej wiedziały, co macie w ustach)
https://atrakcjepogodzinach.pl/medycyna-estetyczna-ile-kosztuja-zabiegi/