Autor Wątek: gdyby nie ta krzywa linia uśmiechu :(  (Przeczytany 6783 razy)

Gość

  • Gość
gdyby nie ta krzywa linia uśmiechu :(
« dnia: 2006-08-11, 20:10:03 »
Witam,

czy macie jakąś "niezawodną" :D metodę formowania ładnej linii uśmiechu w technice akrylowej, bo moja mnie ciągle zawodzi...

Jestem już po kursie 2 m-ce, ale cały czas ćwiczę tylko na swojej lewej ręce (nie wiem jak długo ona jeszcze to wytrzyma :lol:) - bo normalnie boję się komuś zrobić fuszerkę :roll:

Moja linia wychodzi jakaś taka niewyraźna, nierówna i prawie płaska - nie podoba mi się po prostu. Za każdym razem próbuję ją trochę korygować np. wykałaczką ale efekt jest opłakany.

Poradźcie mi coś, pls!

Offline Darianna

  • Ekspert(ka) - manicure, pedicure, nailstyling
  • Czy ja moge żyć bez tego forum?
  • *****
  • Wiadomości: 1222
gdyby nie ta krzywa linia uśmiechu :(
« Odpowiedź #1 dnia: 2006-08-11, 23:00:16 »
jak będziesz korygowac linię uśmiechu wykałaczką to na pewno równa nie będzie ;)
z ilu kulek robisz sam french? czy na szkoleniu nie pokazano ci w jaki sposób najłatwiej uformowac smile?
na jakich prd pracujesz? może źle dobierasz proporcje-masz za suchą lub za rzadką masę?

Gość

  • Gość
gdyby nie ta krzywa linia uśmiechu :(
« Odpowiedź #2 dnia: 2006-08-12, 08:54:53 »
Frencha robię z ok 3 - 4 małych kuleczek bo wydaje mi się że na początku tak będzie najprościej.

Na kursie instruktorka pokazywała żeby całego frencha formować z jednej dużej kulki (!), ale tak to mi w ogóle bardzo źle wychodzi, więc powiedziała że mogę robić z kilku mniejszych i że to jest kwestia wprawy.
Ale ja naprawdę sporo ćwiczę i mimo tego nie jestem zadowolona z efektów.

Pracuję na Supernail, który dodatkowo nie ułatwia mi pracy bo jest bardzo twardy, a ja narazie nakładam tego akrylu trochę grubo i potem muszę się nieźle napiłować  :?  

Jeśli chodzi o konsystencję masy to raczej może być trochę za sucha niż zbyt mokra, gdyż odsączam nadmiar liquidu z pędzelka o ścianki kieliszka i zanurzam czubek pędzla w pudrze tylko na chwilkę, żeby kulka była mała.

W momencie jak podnoszę pędzelek z powstałą już kulką to trochę pudru zawsze mi się z niej osypie, ale czekam chwilę zanim nałożę masę na paznokieć, żeby się bardziej zwilżyła  :(
Co robię źle ????

Offline Darianna

  • Ekspert(ka) - manicure, pedicure, nailstyling
  • Czy ja moge żyć bez tego forum?
  • *****
  • Wiadomości: 1222
gdyby nie ta krzywa linia uśmiechu :(
« Odpowiedź #3 dnia: 2006-08-12, 15:24:38 »
No niestety french - zdobienie tak popularne od wielu lat,a jednak natrudniejsze i z całą pewnością należy sporo cwiczyć aby dojść tu do wprawy.
Przede wszystkim jesli puder osypuje Ci się z pędzla,to na wstępie masa jest zbyt sucha,czekanie na to aż liquid spłynie na kulkę powoduje,że na paznokieć nakładasz masę już w pewnym stopniu już twardniejącą,wiec pozniej samo ułozenie jej na paznokciu będzie nie lada problemem.
Spróbuj nabrać jedną większą kulke i ufrmuj z niej wolny brzeg paznokcia,a pozniej dobierz dwie mniejsze i dopracuj nimi uśmiech.Powodzenia.

Gość

  • Gość
gdyby nie ta krzywa linia uśmiechu :(
« Odpowiedź #4 dnia: 2006-08-15, 14:23:47 »
wypróbowałam podaną metodę - linia jest trochę równiejsza, ale przede mną jeszcze duuuużo pracy :oops:

jeśli ktoś chciałby znać moje zdanie: początkujące stylistki pracujcie na żelach, są ZNACZNIE łatwiejsze w obsłudze :D

Offline Albertyna

  • Ekspert(ka) - manicure, pedicure, nailstyling
  • Czy ja moge żyć bez tego forum?
  • *****
  • Wiadomości: 1331
gdyby nie ta krzywa linia uśmiechu :(
« Odpowiedź #5 dnia: 2006-08-15, 15:00:47 »
Cytat: "wl0czykijka"


jeśli ktoś chciałby znać moje zdanie: początkujące stylistki pracujcie na żelach, są ZNACZNIE łatwiejsze w obsłudze :D


Polemizowałabym  :wink:  To zależy od osoby- wiele razy już widziałam porozlewanego frencha żelowego, a akrylowy jak juz go sie zrobi to wygląda gites! : jump2 :
Instruktorka SPN
"Akademia U Aniołków" dystrybucja SPN i Gehwol
ul. Grochowska 342,  tel. +48 668913539
www.uaniolkow.waw.pl

Gość

  • Gość
gdyby nie ta krzywa linia uśmiechu :(
« Odpowiedź #6 dnia: 2006-09-11, 20:42:07 »
ja robie z trzech kulek tak mnie uczono na kursikuz nsi :lol:

Gość

  • Gość
gdyby nie ta krzywa linia uśmiechu :(
« Odpowiedź #7 dnia: 2006-09-12, 23:00:50 »
A mnie uczyła Daria!!!! Efekt widać było od razu!!!!

Gość

  • Gość
gdyby nie ta krzywa linia uśmiechu :(
« Odpowiedź #8 dnia: 2006-09-17, 15:49:30 »
Ja na kursie uczyłam sie ze z jednej kulki jest perfekcyjnie zrobiony french.
Pani Elena kazała cwiczyc do skutku aż ta linia będzie jak najładniejsza.
Miałam z nia trochę trudności, ale w końcu się nauczyłam .
Robie frencha z 2 kulek a czasem uda mi się zrobic z jednej w całości. Ale jestem dopiero po kursie więc z czasem doprowadzę do perfekcji. Jeszcze staram sie zdązyc z krzywą C dobrze ją od razu przycisnąc.