Już od ponad roku mam akrylowe paznokcie. Obecnie chodzę już do 4 Pani, ponieważ z wcześniejszymi paznokciami cały czas miałam problemy. Jestem bardzo, bardzo zadowolona z obecnych paznokci (wyglądają b naturalne, dobrze się trzymają i w ogóle jest wszystko ok).
Ostatnio po raz pierwszy poprosiłam o takiego frencha na stałe. I tu czekało mnie niemiłe zaskoczenie.
Ta półokrągła linia (chyba nazywa się to linią uśmiechu - niestety nie znam się na tym zbytnio) jest b nierówna - taka pofalowana. Na różnych zdjęciach w internecie wyglądato zupełnie inaczej. Kiedy zwróciłam na to uwagę, pani kosmetyczka powiedziła tylko, że to ja się upierałam na tego frencha i że ona zazwyczaj tego nie robi, bo nikt jej tego nie uczył
Doszłam więc do wniosku, że zanim wybiorę się do kogoś innego, chciłabym się najpierw zapytać, jak to się powinno robić, żeby wiedzieć na co zwrócić uwagę, bo boję się, że znowu będę musiała szukać w ciemno kogoś kto zrobi to dobrze..
(dodam, że ta pani robiła takie małe kuleczki i nakładała na moją naturalną końcówkę i formowała to pędzelkiem) Dziekuję za odpowiedź