Do odpadów medycznych zalicza się wszelkie materiały, które mogły mieć kontakt z ludzką krwią i wydzielinami. Zgodnie z polskim prawem obowiązek ich bezpiecznego składowania i pozbywania się ciąży na nie tylko na placówkach ochrony zdrowia, ale także wszelkich innych zakładach generujących odpady mające potencjalne właściwości zakaźne. Wśród polskich przedsiębiorców wciąż panuje niska świadomość ryzyka związanego z nieprawidłowym postępowaniem z odpadami medycznymi. W samym województwie mazowieckim problem może dotyczyć ponad 5,5 tys. zakładów kosmetycznych, salonów fryzjerskich, gabinetów odnowy biologicznej czy studiów tatuażu.
„Pracownicy nawet niewielkich gabinetów nie powinni wyrzucać do zwykłego kosza na śmieci odpadów stanowiących potencjalne zagrożenie dla zdrowia. Należy zlecić ich odbiór wyspecjalizowanej firmie, która zadba o ich bezpieczne unieszkodliwienie”, mówi Krzysztof Rdest, prezes firmy Eko Emka Sp. z o.o., od lat zajmującej się odbiorem, transportem i utylizacją odpadów medycznych.
Zgodnie rozporządzeniami Ministra Zdrowia odpady te powinny być też odpowiednio przechowywane. Obowiązkiem właścicieli zakładów jest zbieranie niebezpiecznych odpadów do specjalnie przeznaczonych do tego worków lub sztywnych pojemników. Podlegają oni bowiem takim samym wymogom bezpieczeństwa, jak przychodnie lekarskie i szpitale.