Dziewczyny - praktyki miałam zarówno w szpitalu jak i w gabinecie kosmetycznym, a to dlatego że na studiach mam dwie specjalizacje
1. Odnowa biologiczna (praktyki w szpitalu)
2. Kosmetologia (praktyki w gabinecie kosmetycznym)
W szpitalu zajmowałam się masażem, fizykoterapią i kinezyterapią, czyli tym czego uczyłam się na studiach (niestety moja opiekunka nieraz za wiele ode mnie wymagała, a jakoże nie jestem na studiach fizykoterapii, a na odnowie biologicznej i kosmetologii, to nie mieliśmy tego w programie - stąd te nieporozumienia między nami).
Musiałam na okrągło jej tłumaczyć, że nie jestem praktykantką z fizykoterapii tylko z odnowy bilogicznej i że nie ucze się typowego leczenia patologii lecz bardziej profilaktyki. Ehh ciężko było z nią wytrzymać, ale praktyki ogólnie miłe ...lasery, pola magnetyczne, solluxy, kąpiele wirowe, krioterapie, galwany, interferony itd itd
