Witam serdecznie,
Wieprzowy naskórek to rzeczywiście dobry i sprawdzony sposób może nie na takie upały jak dziś bo długo nie wytrzyma ale faktem jest, że zarówno budową fizyczną jak i biologiczną jest bardzo zbliżony do ludzkiego, więc się na nim ćwiczy.
Co do szkoleń to wiadomo, są lepsze firmy i gorsze ja wszędzie, ale nie można szufladkować sobie szkoleń, że od razu wszystkie polegają na wciśnięciu sprzętu.
Moja firma prowadzi takie szkolenia i owszem ma także w ofercie sprzęt, ale jedynie co robimy to kusimy po ukończonym szkoleniu rabatem na sprzęt, nie wciskamy go na siłę, a jak trzeba i ktoś bardzo chce kupić droższy czy inny to z chęcią doradzimy co i jak, bo w rynku orientujemy się dosyć dobrze.
Nie możemy liczyć tylko na zyski ze sprzętu a jak ktoś mówi, że sprzęt już posiada to robimy szkolenia na "odwal". Nie wiem jak jest w innych firmach tej specjalizacji, ale my wystawiamy nasz certyfikat i nie możemy sobie pozwolić, aby ktoś z certyfikatem od nas nie potrafił robić makijażu permanentnego. Przecież nasz certyfikat świadczy o naszej pracy, więc zależy nam, aby ta była wykonana w 100% dobrze przez którąkolwiek z wyuczonych przez nas linegristek. Na szkoleniach przekazujemy całą wiedzę oraz udostępniamy stały kontakt z instruktorką po szkoleniu.
Ale wiem tez jak działają inne firmy nie mówię, że wszystkie ale jednak zdarzają się takie jak Panie opisują niestety.
Nie pozostaje nic innego przyszłym linergistką jak tylko się dużo i dobrze naszukać odpowiedniego szkolenia.
Pozdrawiam