Klientka przyszla na pedicure, zmywam rozowy lakier, pod spodem pomaranczowy, zmywam pomaranczowy pod spodem czerwony, zmywam czerwony a dalej resztki jakiegos jasnego. Jak zmylam te wszystkie zeszloroczne warstwy, to mym oczom ukazal sie zeszloroczny czarny brud z elementami resztek bawelny ze skarpetek. Mnie pierwszy raz cos rownie obrzydliwego spotkalo i wygrzebywanie tego ble...moze jak bede pracowac 10 lat to juz mnie takie rzeczy nie beda ruszaly?