kosmetyczki.net - serwis kosmetyczek i kosmetologów
PIERCING => Piercing => Wątek zaczęty przez: jumpi w 2008-04-22, 11:26:12
-
Witam wszystkich. Zamierzam zakupić pistolet do przebijania uszu. Mam zniżkę na "System 75" Studex'u, (wiem, że kolczyki są dość drogie), a może lepiej kupić "Studex plus", gdzie kolczyki są tańsze? Czy ktoś używa tego sprzętu? Czekam na opinie.
-
Ja przebijałam uszy i jednym i drugim. Ten nowszy ma plus, bo nie strzela , nie ma tego strzału, którego dzieci się boją . Ten tańszy strzela i tyle. Może jeszcze to, że tym nowym nie wiem czy dałabym radę przebić małżowinę wyżej i "w uchu" - mam nadzieję, że wiesz o co chodzi. Bo ten nowy, to trzeba ścisnąć samemu. W starym jest od razu wystrzał.
-
Ja własnie zamówiłam sobie ten nowy pistolet, uważam że jest lepszy bo nie strzela i po drugie żaden element pistoletu nie dotyka bezpośrednio ucha. Jednym słowem jest bardziej higieniczny. Co do górnej małżowiny to nie ma problemu, sama nie próbowałam ale w szkole ćwiczyliśmy i kupela mówiła że bez problemu sie jej udało przekłuć ucho.
-
Chciałabym odświeżyć temat.
Zamierzam kupić nowy pistolet i chciałabym by był on cichy. Wiem że ten tańszy z Studex-u 75 jest cichy ale nie wiem jak z tym droższym. Dzwoniłam na infolinie i zadałam to pytanie to usłyszałam że ten 75 jest cichy, na moje ponowne pytanie o studex plus Pani unikała odpowiedzi i zachwalała 75. Po przemysleniach doszłam do wniosku że na ich miejscu też bym zachwalała 75 bo potem nieźle zarabiają na kolczykach które są dość drogie. Czy któraś z Was ma ten pistolet Plus? Czy jest głośny? Proszę pomóżcie...
-
Ja mam plusa i strzał jest słyszalny, ale to nie pistolet maszynowy, żeby to było uciążliwe ;P Dzieci mogą się go bać, ale myślę, że gdy je zaboli samo przekłucie, to odgłos jest mniejszym problemem.
-
pracuje na studex plus i na studex 75. szczerze to praktycznie nie ma różnicy, tak jak koleżanka powiedziała zarabiają tylko na kolczykach , bo są dużo droższe. nawet wolę pracowac na studex plus , kolczyki widziłam jiż parę za 3.90zł. , a tamte trzymaja cenę, strzał z pistoletu nie jest taki straszny, dzieci tak samo reagują przy jednym i drugim pistolecie nie zauważylam różnicy.
-
Chciałabym odświeżyć temat przebijania uszu. Ostatnio mam stresa odnośnie przebijania uszu dzieciom, a przebijam ich dość dużo aparatem studex z tymi tanimi kolczykami. Aparat , nieraz się zacina i kolczyk do końca nie przebije ucha dziecka, albo przechyli się lekko sztyft kolczyka i trafi po skosie . Kiedyś przyszła mama z 6 letnią dziewczynką, która miała gruby płatek ucha i za nic na świecie nie mogłam przebić ucha , 2 razy strzeliłam i nie przebiłam, a zraniłam, dziewczynka pewnie będzie długo miała uraz do przebicia uszu.
Przeglądam inne aparaty może bezpieczniejsze, ale kolczyki drogie, ile bym musiała wołać za to przebicie. Aktualnie za przebicie uszu biorę 30 zł. Poradźcie jaką macie alternatywę beż stresu. Jakich używacie na dzień dzisiejszy aparatów, może jest coś porządnego i niedrogiego ?????????????????????????????????????????????
-
Ja mam plusa i strzał jest słyszalny, ale to nie pistolet maszynowy, żeby to było uciążliwe ;P Dzieci mogą się go bać, ale myślę, że gdy je zaboli samo przekłucie, to odgłos jest mniejszym problemem.
No dokładnie wiadomo ogłos jakiś musi być. Konieczne jest ostrzeżenie przed taką możliwością.
-
my przekłuwamy uszy w systemie studex plus i jestesmy zadowolone;)