kosmetyczki.net - serwis kosmetyczek i kosmetologów

PIERCING => Piercing => Wątek zaczęty przez: kameleon w 2006-11-05, 18:32:34

Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: kameleon w 2006-11-05, 18:32:34
hej..chcialam was zapytac co sadzicie o przebijaniu uszu u malych dzieci..kilka dni temu do gabinetu w ktorym pracuje przyszla matka z malenstwem na rekach i poprosila o przebicie uszu..ciezko mi stwierdzic wiek ale to malenstwo nie mialo wiecej niz 3 miesiace..nie bylam w stanie tego zrobic bo niie mialam sumienia i odmowilam a kobieta zrobila mi niezla awanture. co o tym sadzicie?czy jest jakas dolna granica wieku?slyszalam opinie ze im dziecko mniejsze tym lepiej ale nie wiem czy sie z tym zgodzic?
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: linek w 2006-11-05, 18:47:15
jakis to bol zawsze jest, natomiast bez przesady 3 miesiace... inna sprawa ze ja bym swojego dziecka w takim wieku nie ciagala po gabinetach kosmetycznych
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: Gość w 2006-11-05, 19:35:50
Nie wydaje mi sie zeby przekluci uczu powodowalo traume u niemowlecia poniewaz  tuz po narodzeniu tez jest klute iglą i szczepione i pobiera mu sie krew do badan.Przeklucie uszu moze bardziej  wystraszyc gdy dziecko ma juz 2-6 lat.Kiedy przekluje sie pierwsze ucho przewaznie zaczyna sie placz i uciekanie.Ale mysle ze kazda kosmetyczka sama podejmie decyzje,bo nie ma co sie podejmowac jezeli nie ma sie do tego przekonania i po prostu sie boji...
Dobrze jest tez uzyc kolczykow "baby" gdyz sa krótsze.
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: linek w 2006-11-05, 19:46:54
pamietam ze jak mialam z 10 lat bardzo zalowalam ze mama nie przekula mi uszu kiedy bylam mniejsza, bo strasznie sie tego balam i poszlam dopiero jak juz sie stawalam wieksza i odwazniejsza, ale rok oki 1,5, ale nie 3 miesiace, ale prawda jest tez ze to sprawa kosmetyczki
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: Ulla w 2006-11-05, 21:49:45
Do gabinetu gdzie pracowałam często przychodziły mamy z maluszkami ale szefowa wyznaczyła sobie taka granicę wieku - powyżej pół roczku, młodzych maluchów nie kolczykowałyśmy.Dzieciaczki nawet nie płakały za mocno - także myśle, że nie jest to dla nich wielki ból.
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: DaJusia w 2006-11-05, 22:02:25
Ja odmawiam przekłucia takim maluchom - generalnie to uważam,że powinno dac sie dziecku wybór czy chce mieć dziurę w uchu, czy nie...
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: madzuuusia w 2006-11-05, 22:19:07
Cytat: "DaJusia"
Ja odmawiam przekłucia takim maluchom - generalnie to uważam,że powinno dac sie dziecku wybór czy chce mieć dziurę w uchu, czy nie...

Popieram Cie DaJusia
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: Ulla w 2006-11-05, 22:26:23
ja równierz to popieram ale bywają bardzo uparte matki i potrafia nawet zrobić awanture  - jak my nie przekłujemy uszu to na pewno zrobi to inna kosmetyczka.....
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: Ania w 2006-11-06, 00:08:43
ja uważam i tak stosuję w praktyce, że przebijam uszy tylko dzieciom do 1 roku życia lub dopiero po około 4 lat...

do 1 roku bo dziecko nie jest świadome co się dzieje i da się to zrobić bez płaczu, pisku, wyrywania sie i drapania szczególnie po pierwszym uszku gdy usiłujesz zabrać się za drugie...

a po 4 roku życia tylko wtedy kiedy dziecko samo stwierdza że chce miec przebite uszka a nie jest na silę przyprowadzane przez matkę...

nie potępiam mam które przynoszą 3 miesięczne dzieci, bo chcą dziecku zaoszczędzić nerwów kiedy bedzie świadome co to ból...

ale musicie przyznać że ślicznie wygląda taka 2 latka z kolczykami  :wink:

tylko nie wyobrażam sobie przebijać jej uszu w tym wieku...

wierzcie mi że miałam wiele dzieci na przebicie uszu i ta metoda się sprawdziła... z niektórymi na początku siedziało się nawet 2 godziny zanim matka zdążyła je przekonać lodami, zabawkami lub innymi bajerami na drugie uszko...

 albo do roku albo po 4 roku życia... w innych przypadkach odmawiam  :roll:
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: oszin w 2006-11-06, 00:22:58
ja przekulam swojej malej uszki jak miala chyba 4 miesiace ,to jak dwie obowiazkowe szczepionki a kolczykina cale zycie i genrealnie chyba kazda dziewczynka chce je miec,na poczatku miala tradycjne cyrkonie bo takimi sie przeklowa kolczykami ,pozniej o ok 2 miesiacach zalozylam koleczka ze wzgledu na bezpieczenstwo i wygode .
corka ma 5,5 roku jest strojnisia i na szczescie to jej zazdroszcza kolczykow bo kolezanka poszla ze swoja corka na przeklocie ale niestety wrocila z jednym kolczykiem bo swiadomsc strachu z mini bolem zrobila swoje ,wiec jesli juz sie decydujemy do osiemnastego roku zycia co i jak z naszym dzieckiem to kolczyki polecam szybko.........
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: oszin w 2006-11-06, 00:26:25
Cytat: "DaJusia"
Ja odmawiam przekłucia takim maluchom - generalnie to uważam,że powinno dac sie dziecku wybór czy chce mieć dziurę w uchu, czy nie...
wiesz co nie zgadzam sie bo generalnie prawie wszystko wybieramy za dziecko religie tez  bo jak chrzcimy czy nie narzucamy woli??
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: eweska w 2006-11-06, 09:23:36
Ja bym nie dala przebic uszu mojej 3 miesiecznej coreczce(gdybym ja miala), od roczku owszem.
 Ale cale szczescie nie musze sie o to martwic bo mam chlopca juz prawie 7 letniego, a jemu nigdy bym kolczyka w ucho nie wsadzila.
Tytuł: Re: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: Gość w 2006-11-06, 10:18:02
Cytat: "kameleon"
co o tym sadzicie?czy jest jakas dolna granica wieku?slyszalam opinie ze im dziecko mniejsze tym lepiej ale nie wiem czy sie z tym zgodzic?



Moje zdanie wyrażone już kiedyś, teraz tylko skopiowałam:

Nie ustalam konkretnej granicy wieku dzieci, którym przekłuwam uszy. Po prostu nie przekłuwam uszu dzieciom z którymi nie mogę się porozumieć, które nie rozumieją tego, że będą miały przekłute uszy, które nie rozumieją, że w pierwszych dniach nie mogą dotykać uszu brudnymi rękoma itd.
Uważam, że kosmetyczki, które przekłuwają uszy dzieciom tego nieświadomym są nieodpowiedzialne. Doświadczona i świadoma zagrożeń kosmetyczka po prostu odmówi wykonania tego zabiegu.
Co np. grozi niemowlakowi z kolczykami w uszach? Zaczepienie o coś i rozerwanie ucha jest jednym z najlżejszych zagrożeń. Taki dzieciak może nieświadomie bawić się kolczykiem, czy też kolczyk może sam wypaść i dzieciaczek może go sobie włożyć do noska, uszka czy buzi.
To jest czarny scenariusz, ja jednak wolałabym oszczędzić dziecku takiego zagrożenia.

Nowoczesne pistolety przekłuwają uszy w ułamku sekundy (producent reklamuje, że w 0,1 sekundy), a ucho jest słabo unerwione. Jednak każdy z nas ma trochę inny próg odczuwania bólu i nie można stwierdzić, czy dziecko to boli czy nie. Niektóre dzieci mówią mi że bolało, inne, że nie. Niemowlak nic powiedzieć nie może. I nie porównywałabym tego do szczepionek. Bólu szczepienia nie można dziecku oszczędzić, natomiast ten na pewno.

Poza tym sam zabieg przekłucia uszu może być dla dziecka bardzo stersujący, kojarzyć się ze szczepieniem. Przecież zabieg ten należy wykonywać w jednorazowych rękawiczkach, a same uszy należy zdezynfekować. Trochę to podobne do zastrzyku.
A! I samo gojenie się świeżo zrobionej dziurki boli (jest to w końcu mała ranka).

Często zdarza mi się, że przychodzą rodzice z dzieckiem (nawet nie tylko niemowlakiem, ale i starszym) do przekłucia uszu (albo w ogóle cała rodzinka, babcia, ciocie) i wszyscy chcą kolczyków, tylko sama zainteresowana nie bardzo. I ta biedna dziewczynka płacze, że nie chce, a rodzinka raz błaga, raz straszy, raz Mc'Donalda obiecuje... Dzieciak widzi, że to jakaś afera się szykuje, jest przestraszone i płacze.

Kiedy dziecko samo zechce mieć przekłute uszy to wtedy nie ma problemów, wybiera sobie kolczyki, ja objaśniam co będę robić, pokazuję pistolet (tego też się można przestraszyć), dziewczynka dostaje lusterko do ręki i nie ma żadnych problemów.
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: Gość w 2006-11-06, 10:23:31
Cytat: "kika"
Nie wydaje mi sie zeby przekluci uczu powodowalo traume u niemowlecia poniewaz  tuz po narodzeniu tez jest klute iglą i szczepione i pobiera mu sie krew do badan.Przeklucie uszu moze bardziej  wystraszyc gdy dziecko ma juz 2-6 lat.Kiedy przekluje sie pierwsze ucho przewaznie zaczyna sie placz i uciekanie.Ale mysle ze kazda kosmetyczka sama podejmie decyzje,bo nie ma co sie podejmowac jezeli nie ma sie do tego przekonania i po prostu sie boji...
Dobrze jest tez uzyc kolczykow "baby" gdyz sa krótsze.


No widzisz, tylko szczepionka to zło konieczne (przewaga korzyści nad stratami - chociaż też nie zawsze - ale to już inny temat), a przekłucie uszu to po prostu "wydzimisie" rodzica.

Strasze dziecko ma świadomość, nie trzeba go na siłę przytrzymywać itd. Wystarczy wytłumaczyć.
Jeżeli tak jak piszesz, po przekłuciu pierwszego ucha zaczyna się ból i uciekanie tzn, że dziecku sprawia to ból, jeżeli dziecko ucieka to znaczy, że nie chce.
Nie rozumiem po co je męczyć i zmuszać do czegoś co je boli, czego nie chce i co nie jest mu do szczęścia potrzebne.
Ale to, tak jak napisałaś jest decyzja kosmetyczki 9i rodziców).
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: Gość w 2006-11-06, 10:24:38
Cytat: "Ulla"
Dzieciaczki nawet nie płakały za mocno - także myśle, że nie jest to dla nich wielki ból.


Tego nie wiesz...
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: Gość w 2006-11-06, 10:25:27
Cytat: "DaJusia"
Ja odmawiam przekłucia takim maluchom - generalnie to uważam,że powinno dac sie dziecku wybór czy chce mieć dziurę w uchu, czy nie...


 : brawa :  : brawa :  : brawa :
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: Gość w 2006-11-06, 10:29:49
Cytat: "Ulla"
ja równierz to popieram ale bywają bardzo uparte matki i potrafia nawet zrobić awanture  - jak my nie przekłujemy uszu to na pewno zrobi to inna kosmetyczka.....


I tu trzeba by się wykazać po prostu większą mądrością. Przedstawić swoje argumenty.

Miałam taką sytuację. Przy wszystkim był ojciec dziecka, który rozwrzeszczanej i niezadowolonej matce kazał się uspokoić i racjonalnie stwierdził "ta pani ma rację, do żadnej innej kosmetyczki nie pójdziemy, przyjdziemy tu z małą za kilka lat."

A nawet gdyby poszli do innej kosmetyczki to co z tego?
Sorry, ale ja wolę stracić jednego takiego klienta niż wykonywać pracę wbrew swoim przekonaniom.
A jak przyjdzie goś i poprosi o wytatuowanie synka?
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: Gość w 2006-11-06, 10:33:04
Cytat: "psycia"

do 1 roku bo dziecko nie jest świadome co się dzieje i da się to zrobić bez płaczu, pisku, wyrywania sie i drapania szczególnie po pierwszym uszku gdy usiłujesz zabrać się za drugie...


Świadome nie jest, ale to nie znaczy, że nie czuje bólu. pół roczna córka moich znajomych bardzo płakała, ojciec trzymał jej główkę, a kosmetyczka robiła dziurkę w drugim uchu :(
Różnie bywa.


Mam nadzieję, że nie zapominasz podsunąć rodzicom do podpisania zgody na przekłucie uszu ich dziecku?
Tytuł: Re: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: Ania w 2006-11-06, 10:36:37
Cytat: "stanulka"

Uważam, że kosmetyczki, które przekłuwają uszy dzieciom tego nieświadomym są nieodpowiedzialne. Doświadczona i świadoma zagrożeń kosmetyczka po prostu odmówi wykonania tego zabiegu.
Co np. grozi niemowlakowi z kolczykami w uszach? Zaczepienie o coś i rozerwanie ucha jest jednym z najlżejszych zagrożeń. Taki dzieciak może nieświadomie bawić się kolczykiem, czy też kolczyk może sam wypaść i dzieciaczek może go sobie włożyć do noska, uszka czy buzi.
To jest czarny scenariusz, ja jednak wolałabym oszczędzić dziecku takiego zagrożenia.


no to wyszłam na nieodpowiedzialną kosmetyczkę  :wink:
 rodzice są odpowiedzialni za swoje dziecko do 18 roku życia i tak naprawdę to oni decydują...
w niektórych krajach kobiety dostają swoje córki po porodzie już z przekutymi uszkami i co dalej z tym zrobią to ich sprawa... mozna kolczyki wyciagnąć i już :)

na Boga nie porównujcie 2 dziureczek w uszach do tatuazu bo to już jest wyciąganie argumentów z kapelusza  :roll:
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: Ania w 2006-11-06, 10:37:38
Cytat: "stanulka"

Mam nadzieję, że nie zapominasz podsunąć rodzicom do podpisania zgody na przekłucie uszu ich dziecku?


mam tego cały segregator...
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: Ania w 2006-11-06, 10:43:43
Cytat: "stanulka"

Świadome nie jest, ale to nie znaczy, że nie czuje bólu. pół roczna córka moich znajomych bardzo płakała, ojciec trzymał jej główkę, a kosmetyczka robiła dziurkę w drugim uchu :(


rzeczywiście straszne przeżycie dla dziecka nieświadomego... będzie ten wielkiiii ból mieć w pamięci do końca zycia.... nie przesadzacie czasem? :wink:

tak jak juz pisalam uważam że lepiej przekłuć kiedy dzieciątko nie jest świadome albo dopiero gdy sama księzniczka przyjdzie z dumą do gabinetu z wielką chęcią i wypiekami na buzi :)
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: Gosiaczka w 2006-11-06, 14:20:29
ja osobiscie mysle ze rodzice nie powinni "upiekszac" dzidziusia takiego malego gdyz ono i tak nie wie o co chodzi jest mu obojetne czy ma kolczyk czy nie. wiec jest to dla rodzicowa nie dla dziecka. ja bym nigdy nie przekula mojemu dziecku uszow,  jak bedzie starsza niech sama idzie do kosmetyczki
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: linek w 2006-11-06, 20:21:18
a ja mojej coreczce przebilabym uszka jak bedzie chciala, znam dziewczynki ktore swiadomie wiedza ze boli ale i tak chca byc sliczne  :lol:
chyba ze moj maz bedzie mial inny pomysl  :D hehehe
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: kameleon w 2006-11-06, 20:55:23
hej..dzieki za rady..widze ze temat dosyc kontrowersyjny..ja raczej nie stawialabym przebicia ucha na rowni ze szczepieniem. to drugie ratuje zdrowie a czasami i zycie a kolczyki sluza tylko i wylacznie ozdobie. a ja jestem zdecydowanie przeciwko ozdabianiu dzieci. nie chce nikogo  urazic ale to mi przypomina troche wiazanie kokardek na glowie u malych pieskow-dziewczyny dzieci musza byc zdrowe, szczesliwe i kochane a nie ozdobne.
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: Gosiaczka w 2006-11-07, 08:06:54
Cytat: "kameleon"
hej..dzieki za rady..widze ze temat dosyc kontrowersyjny..ja raczej nie stawialabym przebicia ucha na rowni ze szczepieniem. to drugie ratuje zdrowie a czasami i zycie a kolczyki sluza tylko i wylacznie ozdobie. a ja jestem zdecydowanie przeciwko ozdabianiu dzieci. nie chce nikogo  urazic ale to mi przypomina troche wiazanie kokardek na glowie u malych pieskow-dziewczyny dzieci musza byc zdrowe, szczesliwe i kochane a nie ozdobne.


nic dodac nic ujac  : brawa_na :
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: Gość w 2006-11-07, 15:35:29
Jako kosmetyczka nie przekuwam uszu takim małym dzieciom.Jako matka też bym tego nie zrobiła.Dobrze,że mam synka.Nie mam takich dylematów
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: Misia w 2006-11-07, 19:55:12
i jeszcze ja napisze...
Mojej coreczce przebilam uszka na pierwsze imieniny
wczesniej posmarowane miala uszka mascia od kosmetyczki
nie wiercila sie
nie zaplakala
nie pisneła
(wiadomo była grzeczna - po mamie :) hehe )
a jak jej pokazalam w lustrze co ma  w uszkach to sie slicznie usmiechła

o mniewiecej tak:
http://kosmetyczki.net/modules.php?name=coppermine&file=displayimage&album=53&cat=0&pos=2

 i niesadze zeby kiedys tego żałowała
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: Ania w 2006-11-07, 19:59:55
widzisz a jednak można... uważaj słoneczko bo zaraz się rozpiszą dziwczyny jaką to Ty matką jesteś żeby dziecko na taki stres narażać  :wink:

bo ja już się dowiedziałam że jestem nieodpowiedzialną kosmetyczką bo przebijam dzieciom uszka do 1 roku zycia lub powyżej 4 roku  :wink:
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: Natalia w 2006-11-22, 00:17:00
ja niewiem czy bym przeklula uszka takiemu malemu dziecku, ja sama dopiero mialam uszy przeklute jak mialam 7 lat i wpsominam to jako koszmar heh :?
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: Gość w 2006-11-24, 09:25:18
W naszym salonie firmowym nie wyznaczamy granic wieku jesli chodzi o przebicia uszu, najmlodsza dzidzia miala chyba 4-5 miesiecy

Oczywiscie rodzice wypelniaja zgode na przebicie
przebijane sa kolczykami studex baby ( z krotszym gwintem)

w przypadku malych dzieci zdarza sie po przebicu jednego uszka dziecko jest tak wystraszone ze nie daje sobie juz przebic drugiego
dlatego wprowadzilismy usługe 2 kosmetyczki - 2 pistolety, uszy są przebijane jednocześnie - co sprawdza sie tez  w przypadku dzieci starszych 3,4 latka
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: Ania w 2006-11-24, 11:15:26
na to nie wpadłam  :wink:  podwójny koszt sprzętu ale o ile mniej nerwów  :D
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: Gość w 2006-11-24, 11:42:28
a moim zdaniem lepiej jest przekuc uszy małemu dziecku ktore jeszcze nie rozumie o co chodzi niz np. 2 latkowi
ktory zaczyna uciekac i sie wiercic
corka mojej sasiadki (3 lata) ma przekute jedno ucho bo na drugie nie chciała sie zgodzic i uciekała
wiec albo robic maluchowi albo poczekac np. 7 - 8 lat kiedy bedzie wiedziało o co chodzi i bedzie tego swiadome
ale to tylko moje zdanie  :wink:
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: Ania w 2006-11-24, 11:56:42
jak przeczytasz cały temat to zobaczysz że moje jest podobne  :wink:
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: linek w 2006-11-24, 14:44:27
a wracajac 3 miesiace a dwa latka to roznica  :wink:
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: ankuak w 2006-11-26, 13:55:24
Ja w gabinecie zrezygnowałam z przekłuwania uszu , bo nie lubiłam tego robić, a tam gdzie wcześniej pracowałam musiałam to robić , więc robiłam ale teraz już nie muszę :D jak sobie przypomnę te krokodyle łzy i wyrywanie się dzieciaczków  8O brrr , to nie dla mnie  :wink:
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: linek w 2006-11-26, 21:14:00
no wlasnie ja chyba bym tez nie mogla ale jak nie sprobuje to sie do konca nie przekonam
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: kika76 w 2007-03-23, 15:15:09
Tu gzie mieszkam Przebijaja uszka tez w niektorych sklepach jubilerskich pistoletem.Ja tez uwazam ze jesli juz ktos chce przebic dziecku uszka lepiej to zrobic gdy jest nieswiadome lub kolo 4-5 roku zycia gdy jest wystarczajaco rozumne.Mowie to z wlasnego doswiadczenia.Wiekszosc moich kolezanek poprzebijala coreczkom uszka jak byly jeszcze malenkie.Dzieci nic nie rozumialy,przy przemywaniu troche marudzily ale teraz jest wszystko ok.Ja stwierdzilam ze mojej przebije jak o to poprosi.Noi poprosila w wieku 2.5lat.Byla troszke wystraszona ale 1ucho poszlo sprawnie.Dobrze ze pani byla przytomna i jest juz przyzwyczajona do takich zabiegow i zanim moja mala zoriantowala sie na czym to polega przebila jej szybciutko 2.Teraz wiem dlaczego placi sie przed zabiegiem.Bo pozniej rodzice od razu wychodza z pociecha i panie nie musza sluchac tej "syreny".Bo plakala strasznie.Ale "piekne" bylo pozniej.Mala nie dawala sobie dotchnac uszek.Ciezko bylo je przemywac.Probowalismy na spiaco odrazu sie budzila.A ile placzu przy tym bylo.Nie daly nic przekonywania ze mama tez ma i ciocia i kolezanka i trzeba czasem kolczyka przekrecic a pozniej sie zagoi.Uszka ciagle ropialy,nie goily sie i w koncu przy akompaniamecie wielkiego placzu kolczyki zostaly usuniete.Pewnie nie wszystkie dzieci reaguja w ten sposob co moja corcia ale ja juz 2 raz bym sie nie zdecydowala.Kolczykow nie ma a dziecko tylko sie nacierpialo i nastresowalo
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: kaja w 2007-03-23, 19:30:43
(http://images20.fotosik.pl/157/7a2e77695a386095med.jpg)

Ja Wiktorii,przebiłam jak miała roczek..i nie żałuje,nie bolało ją nawet nie zapłakała :) szybko się zagoiły :)
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: S-Y-L-W-I-A w 2007-03-24, 16:25:31
Popieram przebijanie uszu  w młodym wieku,mama kolczyki zafundowała mi kiedy miałam 3 lata,bólu nie pamiętam wcale,tylko śliczne sztyfty z czerwonym oczkiem : lol :
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: BasiaG w 2007-04-12, 22:33:15
Ja przebijam uszy maleńkim dzieciakom,ale też mam mieszane uczucia. Faktem jest,że takie dziecko 6 miesięczne będzie leżało i płakało,a nie wiło się i rzucało...Ostatnio czytałam artykuł,w którym lekarz pisał,że nie poleca. Dopiero w wieku szkolnym. Raz miałam dziewczynkę bardzo dzielną,miała 8 lat. Była bardzo poważna,tak okropnie spięta,że jak wstała z fotela,to zasłabła :?
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: Gość w 2007-04-16, 08:16:18
Cytat: "BasiaG"
Ostatnio czytałam artykuł,w którym lekarz pisał,że nie poleca. Dopiero w wieku szkolnym.



Do tego dodam jeszcze artykuł z ostatniej KOSMETYKI PROFESJONALNEJ autorstwa chyba największego w Polsce specjalisty przekłuwania uszu i ciała. Pan Ryszard Miazek poruszył nie wspomniany tu jeszcze problem, którego kosmetyczki często nie biorą pod uwagę:

Niemowlęta i małe dzieci mają dużo niższą odporność, dlatego w ich przypadku poprzez przekłute ucho może do organizmu wniknąć wiele drobnoustrojów i innych świństw, może rozwinąć się infekcja ogólnoustrojowa, przed którą dzieciak nie ma siły się bronić i nie ma siły jej zwalczać.
I w zasadzie to powinno wystarczyć jako przeciwwskazanie do przekłuwania uszu małym dzieciom.
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: BasiaG w 2007-04-21, 10:01:05
Wczoraj przebiłam uszy 14 miesięcznej dziewczynce. Poszło nawet łatwo,ale z płaczem i trzymaniem na siłę głowę małej :x . Nie wiem jak Wy,ale ja mam zawsze po pierwszym uchu i drugim miękkie nogi. Czemu? Może boję się,że kolczyk nie wyjdzie??? I co wtedy? Dużej dziewczynce da się wytłumaczyć,a takiemu maluszkowi?
Wiem jedno,swojej córce bym nie przebiła....
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: Ulla w 2007-04-21, 15:42:12
Ja w tym tygodniu miałam nawał małych dziewczynek, 4 miesięczna, 6ścio, 8śmio 9cio i półtora roczna, za każdym razem krzyk i lament, po pierwszym uszku uspokajanie przez 20 minut a potem trzymanie za główkę... troszke mi żal tych dzieci, ostatnimi czasy zastanawiam się czy w ogóle im robić... wiem, że to generalnie nic nie boli i nie robię im wielkiej krzywdy, więcej szumu niż całe przekłucie tego warte ale jak widze te wielkie łzy to mi sie odechciewa  :roll:  więc mam dylemat... Jakoś dopiero teraz tak to do mnie doszło, jaka to trauma dla maluszka, mimo, że za chwilę o tym całkiem zapomina  :roll:
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: kaja w 2007-04-21, 20:42:05
o jejciu dziewczyny ja wam współczuje...nie potrafiłabym tak..no ale cóż to wasz zawód i praca musicie się z tym pogodzić :D współczuje
ja jak szłam z moją małą przekłuć uszka to normalnie miałam takiego stresa że hoho :?
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: biedroneczka w 2007-04-21, 21:21:13
ja się cieszę że mam synka i żadnego przekłuwania uszu nie będzie
ale córce też bym nie przebiła
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: BasiaG w 2007-04-22, 19:47:19
biedroneczka! Ja też mam syna i śmiałam się z klientką,że problem mam z głowy,bo jak będzie chciał przebić kiedyś ucho,to będzie duży :lol:
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: Gość w 2007-04-23, 09:52:04
Ja niedawno przekułam uszka mojej wówczas 10 miesięcznej córce i nie było tak żle. Dodam że robiłam to po  raz pierwszy, troche strachu było ale uważam że to najlepszy moment dla dziecka . Chociażby z tego względu że póżniej nie ma problemu - ona wogle nie interesowała się co tam w uszkach i tak samo było z moją starszą córką.

Niedawno usłyszałam od innej kosmetyczki, że nie powinno się przekłuwać uszka dzieciom poniżej 10 miesięcy ponieważ podobno uszka jeszcze rosną. Jeśli coś na ten temat wiecia napiszcie. Mi się wydaje ,że uszka rosną razem z dzieckiem czyli że to nie ma większego znaczenia, kiedy  sie to robi.
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: zabcia w 2007-09-03, 09:20:40
nigdy nie klulam tak malego dziecka ale ponoc kluje sie t5akie calkiem male albo calkiem duze, male calkiem  bo nie zahaczy raczkami nie bedzie targac za nie, a duze to bedzie wiedzialo ze niewolno szarpac. Ja mam na swoim ciele spora ilosc kolczykow ale swojej corce nawet uszu nie zrobie dopoki sama nie poprosi, kazdy ma prawo sam decydowac o swoim ciele nawet jesli to tylko kolczyki w uszach pozdro
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: kkz w 2008-01-02, 22:04:40
Najmłodsze dziecko w moim gabinecie miało 8 miesięcy i o dziwo nawet nie było problemu.jednak z przebijaniem uszu dzieciom do lat 4 na razie się wstrzymam az ochłonę po zeszłotygodniowym NIEUDANYM zabiegu.Dziewczynka w momencie naciśnięcia rączki pistoletu szarpnęła głową-kolczyk wypadł z pistoletu a w uchu została do połowy przebita dziurka, nie musze chyba pisac co się działo dalej ? Osobiście uwazam że kolczyki podobają sie i są potrzebne nie małym dziecią a mamusiom babciom ciociom...
      
      Dodane po 2819 godz. 32 min.:
                     Wiecie co jest najlepsze że po moim postanowieniu nie przebijania uszu małym dzieciom moje koleżanki i znajome chodzą do kogo innego a jak się spotkamy i zobaczę że dziecko ma kolczyki to jest im strasznie głupio że do mnie nie przyszły i mówią-no wiesz jakoś tak wyszło albo taki tam inne tłumaczenia....strasznie mnie to śmieszy :D  :D  :D tak jakbym to tylko ja musiała przebijać te uszy :?
Tytuł: A dla mnie to trochę straszne...
Wiadomość wysłana przez: Martika w 2008-04-28, 11:28:36
Sama mam 9 miesięcznego, ale chłopca i nie do końca sobie wyobrażam, aby dziecku dla własnego widzimisię ( bo przecież mamy robią to aby móc sobie patrzeć jak ładnie przekłuły laleczce uszka ) fundować dziecku stres i ból. Już nie mówiąc o tym, że takie małe dziecko nie panuje na tyle nad sobą i łatwo takie ucho zanieczyścić, zerwać, uszkodzić. JAk ma 7- 8 lat pewnie umie już bardziej uważać na siebie. No i mniejsza jest szansa, że inne dziecko w zabawie, pociągnie za taką ładną błyskotkę. No ale każda mama ma wybór :)
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: kinga w 2008-04-28, 20:07:44
kameleon-brawo!

ja niestety dziewczyny jestem w tej grupie anty kolczykowania małych dzieci-uważam,że malutka istotka jest piękna sama w sobie i nie ma potrzeby jej doozdabiać!
nie mnie też oceniać mamy decydujące się na ten krok!ani kosmetyczki wykonujące rzetelnie swoją pracę...
sama jestem mamą3 letniej panienki i jak do tej pory jej blask i czar bije szczerą,nieskalaną i nietkniętą niewinnością dziecka)
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: cke w 2008-06-05, 16:23:39
co do tego ze uszy rosna-to sie zgadzam,bo przeciez rosna cale zycie.
  (moim skromnym zdaniem) to od nas zalezy w ktorym miejscu przebijemy  uszka malej dziewczynce no i  jak ona bedzie z nimi potem wygladac(i rosnac) -a jesli chodzi o "klucie" takich malych bobasow to jesnem zdecydowanie na nie
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: gohna777 w 2008-06-05, 22:03:34
Ja uwazam ze dzieciaki maja o niebo prosciej niz my. Doskonale pamietam kiedy to mnie w wieku 3 lub 4 lat przebijano uszy. Na moje gorace prosby bo pare dziewczyn w przedszkolu juz mialo  przebijala mi mama pielegniarka, igla najgrubszego kalibru i rzeczywiscie po pierwszym uchu dluuuugo trzeba mnie bylo namawiac na drugie (proces trwal duzo dluzej niz 0.1 sek :wink: ) ale w koncu dalam sie namowic choc nie obylo sie bez trzymania glowy. Zamiast traumy wielka duma (coz znaczy fakt minionego bolu przy fakcie ze odtad kolczyki mam i ja). Co do mojej corki zas nauczona wlasnym doswiadczeniem czekalam nie tylko az poprosi sama ale swiadomie przekladalam moment przebijania aby chec poglebic. Corka ma 6 lat i od kilku miesiecy kolczyki, ktore sama wybrala, zostala uswiadomiona o bolu w trakcie przebijania i w trakcie gojenia oraz o koniecznosci przemywania w jego trakcie. Sam zabieg w gabinecie u znajomej zniosla bardzo dzielnie i wyszla stamtad z duma i wielka radoscia. Proces gojenia tez zniosla bez problemu i teraz moge z duma stwierdzic ze to byla madra i sluszna decyzja poczekac te pare lat i pozwolic zadecydowac jej. Z drugiej strony wielki uklon za wynalazek pistoletu do przebijania dzieki niemu corka nie przezyla tego co ja.  :D  :D  :D
p.s. zgadzam sie ze wszystkimi ktorzy twierdza ze przebijanie uszu maluszkom to glownie kaprys rodzinki. Caly zabieg wyglada inaczej gdy to mala desperatka usilnie prosi. Jest w stanie i znosi to wszystko o wiele lepiej :!: A maluszki wygladaja pieknie i slodko rowniez bez kolczykow :wink:
Tytuł: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: Gooosha w 2008-06-15, 23:28:10
Przedwczoraj przekłuwałam uszka 5-cio miesięcznej dziewczynce. To mój pierwszy raz był :) Rece mi sie trzęsły, ale poszło gładko. Troszkę malutka popłakała. Myślałam o skonstrułowaniu zgody na przekłucie. Tym razem było oboje rodziców, jednak następnym razem może nie pójść tak łatwo. Pomóżcie proszę, macie takie zgody?? Jak brzmi treść takiego pisemka??
Tytuł: Odp: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: BasiaG w 2009-07-22, 09:30:40
biedroneczka! Ja też mam syna i śmiałam się z klientką,że problem mam z głowy,bo jak będzie chciał przebić kiedyś ucho,to będzie duży :lol:

no, a teraz problem będę miała :) Bo jak wiecie mam córeczkę :)
Tytuł: Odp: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: Joanna w 2009-07-22, 09:58:34
Ja nie rozumiem po co dziecku kolczyk, przecież w wieku 5 miesięcy dziewczynki nie myślą o kolczykach ( ja nie myslalam, a przynajmniej nie pamiętam)  : hahaha :
Tytuł: Odp: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: enigma w 2009-07-22, 11:04:53
Myślę, że wcześniej czy później każda dziewczynka chce mieć kolczyki, ale lepiej jak to będzie jej decyzja i będzie mogła się z tego cieszyć. Takie maleństwo nic z tego nie pamięta, no i nie ma tej radości wybierania kolczyków :D Mi ciocia przekłuwała uszy igłą w wieku 6 lat.
Tytuł: Odp: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: BasiaG w 2009-07-22, 11:56:00
ja miałam przekłute w wieku 4 lat, podobno bardzo sama chciałam
Tytuł: Odp: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: maya w 2010-01-18, 12:03:41
witajcie ,sama mam dwie dziewczynki ,którym przebiłam uszka przed ukończeniem 1 roczku i zgadzam się że lepiej gdy są mniejsze ,koleżanka chciała przebic uszka swojej małej gdy ta miała 5 lat i skonczyło sie to kilkoma wizytami w gabinecie bo dziecko sie rozmyslało potem w domu chciała i tak kilka razy ,myślę ze takie sytuacje stresują dzecko jeszcze bardziej niż chwila w wieku niemowlęcym .Dodam że to córeczka koleżanki chciała kolczyki i nie była do tego namawiana.Ja jako matka uważam ze najlepszy okres to ok 7 miesiąca bo dziecko wtedy jest juz po wiekszosci szczepien tych podstawowych pozatym ok 6 miesiaca dzidzia ma juz dosc dobrze rozwinięty układ odpornosciowy i jest na tyle mała że interesują ja inne sprawy niz to co tkwi w jej uszku wiec jest mniej prawdopodobne że bedzie sobie tam szperac :wink:

Dodano: 2010-01-18, 12:16:07
aa i jeszcze jedna sprawa kilka z was pisze że nie  stop kolczykowaniu nieświadomych istot ok ale czy 6,7,9 letnia dziewczynka jest świadoma czy ona chce tych kolczyków ,gdyby nie widziała ich u mamy ,koleżanki pewnie nie wiedziałaby o ich istnieniu i nie wiedziała czy chce je nosic ich świadomosc polega na tym ze chcą to co inni i zanim dorosną to kilka razy zmienią zdanie to nie ma byc krytyka tylko nie przesadzajmy z ta własna wolą w wieku dziecięcym
Tytuł: Odp: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: enigma w 2010-01-18, 20:33:11
Ja ostatnio przekłułam uszka 4 letniej dziewczynce, która już od 3 roku życia bardzo chciała mieć kolczyki :)
Tytuł: Odp: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: agnes w 2010-01-18, 21:32:43
Pamiętam kiedyś jak przyszła do gabinetu mama z dzieckiem które naprawdę było maleństwem, dodam że mama bardzo okolczykowana : do bani : i zażyczyła sobie kolczyków u tego maleństwa, dziecko jak mnie zobaczyło w fartuchu to taki bek żo hoho, odradzałam jej itd... ale ona mówi do mnie takim tesktem" ona leżała już w szpitalach i jest przyzwyczajona" a ja na nią patrzę i słucham jak gada takie głupoty, jak takie dziecko może się przyzwyczaić do kłucia. Także odmówiłam jej zabiegu i tyle, już widzę co by się działo jakbym przekłuła tej małej uszy : nieee :
Tytuł: Odp: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: Catrine w 2010-03-18, 21:35:23
Do nas ostatnio przyszła matka z 2 miesięczną córką na przekłucie uszu,odmówiliśmy usługi,kto widział takim maleństwom uszy przekłuwać  : bredzisz :
Tytuł: Odp: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: glinka50 w 2010-04-15, 08:38:34
Tak wiem ze nie ktore sa matki dziwne przekuwajac uszy maluszkowi ktory po jakis czsie ciagnie uszy swoje bo poznaje siebie to jeszcze kolczyki w uszach zrobi sobie biedactwo krzywde Nie myslace sa nie ktore matki bez komentarza
Tytuł: Odp: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: Anna-Sara w 2010-04-21, 00:03:21
witam
Ja mam swoje zdanie na ten temat, wywnioskowane z kilku lat praktyki przebijania uszu u dzieci.
jeśli dziecko ma powyżej roczku tak do 3-4lat to są problemy żeby utrzymać dziecko i trwa to dłużej.Matka nerwowa, dziecko wymęczone. Zdaża się  "histeria" i mama odpuszcza i tylko jedno ucho przebite. :?
 Lepiej wtedy czekać jak dziecko samo bardzo chce albo gdy ma 7 lat i pod pretekstem, że do komuni bo napewno kolczyki dostanie i  jest już duża i takie tam . 
Godzę się na takie 8-11 miesięcy ale to też zależy od dziecka-czy uszka są w miare duże i od zachowania czy jest spokojne i niewystraszy się i wtedy  0,5 minutki chwilka stachu i po sprawie. (matka też musi się nadawać- bo nadwrażliwa to mi kiedyś numer wycieła i po pierwszym uchu kiedy dziecko jeszcze niedokońca wiedziało o co chodz, podniosła dzidzie i  na zapas zaczęła uspokajać i gdy chciałam przebić drugie to gdy się zbliżałam to był płacz i cuda wianki...)
polecam poinformować matke o planie działania:
1. Matka trzyma dziecko na kolanach przytrzymując rączki,
2. kosmetyczka "strzela" pistoletem bez kolczyka przy 1 i 2 uszku dziecka mówiąc że się napewno się wystraszy i może zapłakać,
3. kosmetyczka przebija 1 ucho i odrazu przebija 2 bez względu na wystraszenie dziecka.
u mnie działa rewelacyjnie! :wink:
Tytuł: Odp: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: kasiasecret w 2010-04-22, 19:29:27
Zasada jest taka ,ze dziecko powinno mieć podstawowe szczepienia.
Tytuł: Odp: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: glinka50 w 2010-05-29, 08:21:52
dobrze widziec bede pamietac dzieki :)
Tytuł: Odp: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: kasiasecret w 2010-05-29, 11:31:07
3. kosmetyczka przebija 1 ucho i odrazu przebija 2 bez względu na wystraszenie dziecka.
u mnie działa rewelacyjnie! :wink:

Co robisz w sytuacji gdy dziecko zaczyna wykręcać głową???
Tytuł: Odp: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: Anna-Sara w 2010-05-30, 16:38:01
kiedy dzidzia zaczyna się wykręcać - najlepiej jak dziecko siedzi mamie na kolanach i mama mocno przytula, bardzo żedko się zdaża ale czasami musi przytrzymać jedną ręką za główkę a drugą za brode . Nim szybciej bez "ciaćkania" tym mniej strasu dla wszystkich.
Tytuł: Odp: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: kasiasecret w 2010-05-30, 18:26:46
Dzięki. Dobrze wiedzieć.  :wink:


Do nas ostatnio przyszła matka z 2 miesięczną córką na przekłucie uszu,odmówiliśmy usługi,kto widział takim maleństwom uszy przekłuwać  : bredzisz :

Znam taką Czeszkę albo Słowaczkę, której uszy przekłuto , gdy miała tydzień czasu.
Tytuł: Odp: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: Czaderska w 2011-10-19, 15:01:42
No lekka przesada...
Tytuł: Odp: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: elka12 w 2016-04-19, 19:39:38
Sama bym nie przekłuła tak małemu dziecku
Tytuł: Odp: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: Szafunia91 w 2016-04-19, 19:42:12
Dziecku? Czyś Ty na głowę upadła? Nie powinno tak być.
Tytuł: Odp: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: aelandri w 2016-08-12, 11:20:21
Nie zdecydowałabym się na zrobienie kolczyków niemowlakowi. Uważam, że dziecko powinno mieć prawo wyboru. Poza tym dziecko może szybko naruszyć ucho i może się zle goić.
Tytuł: Odp: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: Koronka w 2016-09-30, 17:38:48
Takiemu maluchowi bym na pewno nie zrobiła kolczyków. Swojej chrześnicy przebijałam uszka dopiero na drugie urodzinki.
Tytuł: Odp: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: Emilka991 w 2017-02-23, 09:16:50
Jak tylko zobaczyłam tytuł tego tematu to osłupiałam! Jak można maleńkiemu dziecku zrobić takie coś? Wszelkie modyfikacje ciała powinny być robione świadomie i po okresie dojżewania - a co, jeżeli dziecko nie będzie chciało nosić kolczyków gdy będzie dorosłe? Dziura pozostanie na zawsze, tak jak możliwe problemy z psychiką. Polecam się ze trzy razy zastanowić zanim podejmie się decyzję, która w sumie nie dotyczy wyglądu TWOJEGO ale DZIECKA.
Tytuł: Odp: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: stapka18 w 2017-04-07, 08:44:34
Nie rozumiem po co takiemu małemu dziecku kolczyki??
Tytuł: Odp: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: HK1999 w 2017-10-09, 13:47:46
Też nie rozumiem mody na przekłuwanie uszu tak małym dzieciom. Sami tyle walczymy o własna niezależność, a kiedy zostajemy rodzicami, wszystkie decyzje chcemy za dzieci podejmować.  Jak podrośnie i sama zechce mieć kolczyki - ok, nie ma problemu. Ale po co takiemu maleństwu? Czemu to ma służyć? Poprawie samopoczucia mamusi? Serio, innego wytłumaczenia nie znajduję.
Tytuł: Odp: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: maciejwilkon w 2017-10-12, 16:46:56
Według mnie tak, czemu nie ?
Tytuł: Odp: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: Larysa w 2018-02-19, 16:20:49
W salonie , którym pracowałam nie przekłuwano uszu poniżej roczku . Ja sama mojej córce przekułam uszy dopiero w wieku 5 lat bo sama o to poprosiła i była świadoma na co się decyduje :) nie jestem zwolenniczką przekuwania uszu u takich maluszków :(
Tytuł: Odp: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: marta76 w 2018-03-01, 10:40:10
Też nie rozumiem przekłuwania uszu mały dzieciom a to dlatego, że sama miałam przekłute jak miałam 3 albo 4 lata i to była tragedia. Niby nic prawie nie pamiętam z tego okresu ale do tej pory pamiętam jak stałam na krześle i darłam się wniebogłosy i płakałam. Po co przysparzać dzieciom takiego bólu? Żeby ładnie wyglądały? Dajcie spokój..
Tytuł: Odp: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: Mino w 2019-01-16, 10:43:27
Ale właściwie po co? Dlaczego nie pozwalamy dziecku na podejmowanie takich decyzji samodzielnie jak podrosnie?
Tytuł: Odp: kolczyki u niemowlaka?
Wiadomość wysłana przez: Julie w 2020-06-15, 08:36:58
hej..chcialam was zapytac co sadzicie o przebijaniu uszu u malych dzieci..kilka dni temu do gabinetu w ktorym pracuje przyszla matka z malenstwem na rekach i poprosila o przebicie uszu..ciezko mi stwierdzic wiek ale to malenstwo nie mialo wiecej niz 3 miesiace..nie bylam w stanie tego zrobic bo niie mialam sumienia i odmowilam a kobieta zrobila mi niezla awanture. co o tym sadzicie?czy jest jakas dolna granica wieku?slyszalam opinie ze im dziecko mniejsze tym lepiej ale nie wiem czy sie z tym zgodzic?

Moim zdaniem to bez sensu, moze jednak dajmy dziecku dorosnac do takiej wielkosci zeby samo ustalilo czy juz chce.