wady?
nie mam
no dobra mam
ale widze je tylko chwilowo
zaraz o nich zapominam
a nawet jesli nei zapominam to i tak uważam że jestem zajebista
a o wadach mówię raczej z przekory
kurcze, no ja chyba nie mam kompleksów,
jesli widzę że coś jest "nie tak", albo chwilowo nie podoba mi się - zaraz szybko zasłaniam to milonem innych idealnych we mnie rzeczy
zresztą z wad robię zaletę
No w zasadzie to denerwują mnie jedynie zmarszczki na czole, ale ostatnio je zredukowałam bo postanowiłam wstrzyknąć sobie botoks
https://www.kierunekkosmetyki.pl/artykul,70027,botox-skuteczna-metoda-usuwania-zmarszczek-mimicznych.html?refresh_cache=1