Autor Wątek: Praktyka  (Przeczytany 72665 razy)

Gość

  • Gość
praktyki w gabinecie kosmetycznym
« Odpowiedź #15 dnia: 2005-03-30, 09:43:18 »
NO na takich praktykach to naprawde nie ciekawie jest
Jak sie cos zrobi nie tak i klientka poskarzy sie szefowej
To koszmar

Gość

  • Gość
praktyki w gabinecie kosmetycznym
« Odpowiedź #16 dnia: 2005-03-30, 11:50:16 »
Klientki nie skarzyly sie szefowej.Wrecz przeciwnie :D Troche pewnosci siebie.Dziewczyny musicie w siebie uwierzyc : rotfl : Oczywiscie nie robic nic czego nie jestescie do konca pewne.

Gość

  • Gość
praktyki w gabinecie kosmetycznym
« Odpowiedź #17 dnia: 2005-03-30, 12:00:47 »
Chyba masz racje Ja jak miałam praktyki pedagogiczne (musiałam uczyc dzieci) To jak szłam pierwszy raz to bałam sie bardzo Nie mogłam z siebie słowa wydusic A potem juz jakos poszło
Teraz wspominam to bardzo dobrze  :happyjump:
Tylko tu roznica polega na tym ze mozna komus krzywde zrobic
A w szkole wystarczyło lekko podniesc ton głosu :wink:  :wink:

Gość

  • Gość
praktyki w gabinecie kosmetycznym
« Odpowiedź #18 dnia: 2005-03-31, 14:27:10 »
U mnie w krakowie tez są takie gabinety, które się cenią i karzą sobie placic. Ale to bez sensu. Nie rozumiem takiej polityki.

Gość

  • Gość
Prawda o praktyce
« Odpowiedź #19 dnia: 2005-04-05, 17:24:21 »
Jestem w szoku po odbyciu dwoch dni praktyki... W gabinecie w którym jestem wcale nie przestrzegają higieny. Przed zabiegiem nie są myte ręce, przed manicure takze, nie ma dezynfekcji rak swoich i klienta. Ale to jeszcze nic w prownaniu z tym co dzis widziałam: Męzczyzna przyszedł o manicure. Miał bardzo zniszczone dłonie, paznokcie i skorki. Kosmetyczka zalozyła tylko rekawiczki i po wymoczeniu rak zaczela obcinac mu skórki. NIE ZDEZYNFEKOWAŁA NARZEDZI. Po czym je schowała na szufladki i beda tam czekały na nastepnego klienta. Ja sobie poprostu tego nie wyobrazam, ze mogłaby mi wycinac skórki tymi brudnymi, zarazonymi cazkami. Poprostu tragedia!! Tak samo jest z pęstekami i innymi narzedziami. FEEE... Robiłam dzis tez oczyszczanie twarzy ( w szkole tego jeszcze nie przerabialismy) Dam sobie głower obciac ze było to zle wykonane. Poprostu ZERO higieny. Tak szczerze to juz mi sie odechciało tej całej praktyki i kosmetyki. Nie wiem jak wytrzymam tam cały miesiac... Robie wszystko tak jak mnie nauczono w szkole, a mimo to cały czas słysze ze zle, ze szkoda czasu, ze to nie tak itp. MAM DOSC!!

vroniasta

  • Gość
praktyki w gabinecie kosmetycznym
« Odpowiedź #20 dnia: 2005-04-06, 08:18:39 »
Ojejciu to faktycznie jakiś "podejrzany" gabinet!!!!!!!!!!!  :?  Nie dziwie Ci się, że sie zdegustowałaś!!!!!! A nie dałoby rady zmienić gabinetu??? Może mogłabys poszukać nowych praktyk??? Jeszcze piszesz, że cały czas Cię ktoś upomina to tymbardziej nie za dobrze Ci się pracuje w takiej atmosferze!!!! To, aż wstyd, że takie gabinety istnieją....

Gość

  • Gość
praktyki w gabinecie kosmetycznym
« Odpowiedź #21 dnia: 2005-04-06, 09:14:08 »
No niestety!! Nie będę zmieniała gabinetu. Po pierwsze to juz za pozno, po drugie to inne gabinety u mnie w miescie nie za bardzo chca przyjmowac praktykantki i było mi trudno znalesc, a po trzecie co ja powiem w szkole?? Postaram sie to jakos wytrzymac i dam z siebie wszystko mimo ze i tak wychodzi ze nic nie potrafie. Jestem zła i na samą mysl ze zaraz tam znówm musze isc ciarki mnie przechodza:(:(:(

Gość

  • Gość
praktyki w gabinecie kosmetycznym
« Odpowiedź #22 dnia: 2005-04-06, 10:13:37 »
smutna prawda slyszalam gdzie niegzie o nieprzestrzeganiu pewnych regul ale to juz przesada  :evil:
wielka szkoda ze mozna spotkac takie gabinety ja na szczescie mialam mila "szefowa" ktora wiele mnie nauczyla i dopuscila do wielu zabiegow ale po obserwacjach kiedy to ona wykonywala i rownieaz na niej

jedyne rzecz na jaka mam nadzieje ze w tym gabinecie przynajmniej umieja wykonywac zabiegi i czegos cie naucza bo bez dobrej praktyki...
zycze powodzenia i wspolczuje no coz realia  :cry: dlaczego takie osoby wogole prowadza gabinety :?:

Gość

  • Gość
praktyki w gabinecie kosmetycznym
« Odpowiedź #23 dnia: 2005-04-06, 10:37:57 »
Ja bym sie dobrze zastanowila Jak nie masz wyjscia z praktykami to juz zostan tam do konca
Ale po skonczeniu moze przydalo by sie wybrac do sanepidu
Pomysl o tym
To pozostaje tylko twojemu sumienu

vroniasta

  • Gość
praktyki w gabinecie kosmetycznym
« Odpowiedź #24 dnia: 2005-04-06, 10:44:08 »
Caro dobrze radzi!!! Przecież taki salon kosmetyczny to skandal!!! Kosmetyczka zamiast pomagać może tylko zaszkodzić!!! Wczoraj byłam u mojej kosmetyczki na oczyszczaniu buzki, ona za każdym razem gdy wykonywała nową czynność myła ręce!!! To chyba podstawa!!! Nie wspomne już o braku sterylizacji narzędzi  :?  Czasem takie rzeczy się wyprawiają, że to tragedia!!!

Gość

  • Gość
praktyki w gabinecie kosmetycznym
« Odpowiedź #25 dnia: 2005-04-06, 12:37:31 »
Ja na szczęście tak nie mam wręcz przeciwnie. Od razu w pierwszy dzień moich (drugich praktyk) Pani kosmetyczka uprzedziła mnie że nie toleruje nie przestrzegania higieny i innego sposobu dezynfekcji niż ona to robi. Jest wręcz na to uczulona. Pokazała mi krok po kroku jak to dokładnie robić, czym pryskąc narzędzia, w czym trzymać itd. Bardzo mi się taka postawa spodobała. Kosmetyczka ta zaczęła mi podawac wiele przykladow zaniedbania w dezynfekcji i czym to może grozić.

Gość

  • Gość
praktyki w gabinecie kosmetycznym
« Odpowiedź #26 dnia: 2005-04-06, 13:38:42 »
Cytat: "ellobob"
Ja na szczęście tak nie mam wręcz przeciwnie. Od razu w pierwszy dzień moich (drugich praktyk) [/color]

Ellobob wydawało mi sie ze jestes na drugim semestrze dopiero (a moze sie myle)
I juz masz drugie praktyki???? Co to za szkoła ze tak dobrze dba o swoje uczennice
Ja jestem na drugim semestrze a nie miałam jeszcze zadnych praktyk
I powiem nawet ze sie o nich nie wspomina :(  :(  :(
A uwazam ze bardzo by mi sie przydały

Gość

  • Gość
praktyki w gabinecie kosmetycznym
« Odpowiedź #27 dnia: 2005-04-06, 13:54:21 »
z tym sanepidem to fakt tylko niestety nie kazdy potrafi sie na to zdobyc
ale ale takie info moga byc podawane anonimowo wiec moze skorzystaj

a ja sie ciesze ze mialam taka fajna kobitke na praktykach zycze kazdemu takiej :lol:

Gość

  • Gość
praktyki w gabinecie kosmetycznym
« Odpowiedź #28 dnia: 2005-04-06, 19:18:45 »
Wypbrazcie soboe ze wczoraj przy tym manicure krzywo sie spojzałam i dzis... narzedzia byłu juz dezynfekowane:) Ale to i tak mało poniewaz potem było kładzione na brudny blat... No coz. fajnie Wam sie mowi o tym sanepidzie dziewczyny- przeciez jak to teraz zgłosze to nie będę mogła tam odbyc praktyki bo zamkna zakład i co ja pozniej zrobie?? Ale po odbyciu prakty...:) Zobacze jeszcze!! Na pewno opowiem o tym w szkole. Dzis z tych nerwow nawet nie umiałam pomalowac kosmetycze paznokci i znow wyszło ze nawet tego nie potrafie. Ja w kazdym razie wiem co potrafie i na co mnie stac!!

vroniasta

  • Gość
praktyki w gabinecie kosmetycznym
« Odpowiedź #29 dnia: 2005-04-06, 20:10:53 »
No pewnie!!! Nie daj sobie wmówić, że jesteś do niczego i nic nie potrafisz!!! Twoja kosmetyczka powinna najpierw zacząć od siebie, a potem dopiero wystawiać Tobie takie opinie!!! A nerwy, na początku zawsze są, ale nie przejmaj się niczym jestem pewna, że sobie poradzisz :)