No właśnie... pytanie o bardzo drogie kosmetyki...
Czy to możliwe, że te markowe bardzo drogie kosmetyki np. Dior, Lancome itd są w internecie sprzedawane za śmieszne pieniądze??
Np. kupiłam tusz z Diora Ultimeyes za jedyne 17zł mimo, że w dobrych drogeriach cena wynosi ok 110-120zł. Ta cena wynikała z tego, że kartonik, w który tusz był opakowany, był nieco uszkodzony (przygnieciony). Sam pojemnik tuszu był idealny, ani razu nie otwierany. Tusz ładnie pachnie, ma konsystencję żelową i w sumie wszystko jest idealne i identyczne jak oryginał, ale jest jeden problem. Jak się pomaluję to wyglądam jakbym się nie malowała... O co chodzi? Tusz strasznie długo schnie, i wogóle nie wydłuża i nie pogrubia rzęs mimo, że ma mieć takie działanie. Czy to możliwe, że to oryginał? I że można je kupić za taką cenę?
Widziałam też tusze z Lancome lub Clinique i też w cenach ok. 20zł. Strasznie mnie korci, żeby je kupić... Ale czy to nie są podróbki???