podkladu Ci nie polece zadnego, bo tu fundamentalne znaczenie ma cera... jej stan, koloryt, stopien nawilzenia itp
ja lubie podklady w plynie, bo nie daja takiego tapetowatego efektu jak ciezkie mazidla. odradzam 2w1 czyli kompakty - to raczej za ciezkie dla mlodej cery ;)
jesli przyda sie korektor - najlepiej nie rozswietlajacy zeby nie bylo efektu zszarzenia i zmeczenia cery
dobrze nalozyc podklad nie jest latwo, ale na pewno dasz sobie rade :) przyda sie tez terakota/roz do wymodelowania owalu twarzy, zeby po pokryciu podkladem nie wygladala zbyt plasko. puder najlepiej sypki, drobniutki i dobrze dobrany do podkladu (transparentne tez lubia wygladac szaro) najlepiej byloby sie zaopatrzyc w dobry pedzel do pudru bo nakladanie puszkiem czesto konczy sie przedawkowaniem
z cieni - revlon, bourjois, inglot
bardzo dobrze robi baza pod cienie - np a ArtDeco - cienie naprawde przez caly wieczor zostaja tam gdzie powinny a nie roluja sie w zgieciu powieki
tusz: moj ulubiony to stary dobry Volume Glamour z Bourjois, byle oryginalny a nie podroba z allegro za 20 zl :P ale on nie jest podkrecajacy - wiec zalotka nie zaszkodzi ;) i wklejane kepki rzes... mniam
pomadka czy blyszczyk to sprawa barzdo indywidualna, niektore dziewczyny wola ciezkie tluste pomadki, inne wola lekkie albo wrecz plynne blyszczyki - wiec nie mam pojecia w czym sie bedziesz dobrze czula... bardzo trwale sa dwustronne manhattan (pomadka w plynie + blyszczyk) tylko trzeba uwazac zeby sie krzywo nie pomalowac bo tak na caly wieczor zostanie hehe ;)
pozdrawiam :)