Ja również zostałam Ambasadorką Acid Peels Purles w salonie Beauty Premium w Poznaniu. Testowałam kwasy S-peel czyli kwas salicylowy, pirogronowy i retinol oraz F-Peel czyli kwas ferulowy, mlekowy i floretynę. Na zabiegi zgłaszały się osoby z różnymi problemami skórnymi. S-peel bardzo dobrze poradził sobie z cerami tłustymi, trądzikowymi, często nakładałam go także na plecy. F-peel natomiast rozjaśnia cerę, poprawia nawilżenie oraz wygładza drobne zmarszczki.
W przypadku przebarwień polecam nałożenie 1 warstwy S-peel oraz 2 warstw F-peel, a następnie pozostawienie tych kwasów na około 2 godziny i polecenie, aby klientka zmyła je sama w domu. Efekty po kwasach Purles są zauważalne już po pierwszym zabiegu, jednak jak w większości kwasów wskazane jest wykoanie serii kilku zabiegów.