Autor Wątek: blada cera i paskudny łupież  (Przeczytany 1916 razy)

Offline wielka_krokiew

  • Zaczynam, ale każdy musi zacząć ;)
  • *
  • Wiadomości: 1
blada cera i paskudny łupież
« dnia: 2009-12-25, 17:33:44 »
Witam

Jestem 33 letnim mężczyzną i mam bladą cerę. Teraz w sezonie zimowym na 25-cio stopniowym mrozie wyglądam naprawdę strasznie np. rano kiedy jestem świeżo ogolony. Więc golę się wieczorem, bo zawsze mam zaczerwienienia na twarzy i szyi i piecze mnie skóra - jakich kosmetyków do i po goleniu powinienem używać? W lecie opalam się oczywiście, ale opalenizna szybko schodzi, używam kosmetyków przed opalaniem, fakt wtedy skóra mniej piecze - ale i tak zawsze schodzi, opalenizna również, zwłaszcza po myciu kiedy używam mydła czy żelu pod prysznic. Kiedyś próbowałem ten problem załatwić w solarium, ale dałem sobie spokój po paru razach, ponieważ coraz więcej piegów wyskakiwało mi na twarzy. Z piegami już się pogodziłem, wiem że nie można się ich pozbyć ponieważ są zagnieżdżone głęboko w skórze. Próbowałem kremu ZIAJA masło kakaowe, ale nic to w ogóle nie dało, używałem też ZIAJA bursztynowa opalenizna, ale jak się nierównomiernie natarłem to wyglądałem jak idiota. Mam uczulenie na pyłek z brzozy, buk, leszczynę i histaminę. Mam również łupież, którego nie mogę się w ogóle pozbyć. Udałem się z tym kiedyś do dermatologa, ale powiedział mi, ze to zapalenie łojotokowe skóry i co jakiś czas przerzuca mi się na twarz - po obu stronach nosa, pod nosem, na brodzie, przy oczach, na czole i za uszami - wtedy skóra w tych ogniskach jest bardzo sucha, chropowata i czerwona. W lecie nie mam tym problemu, bo wiadomo, że słońce leczy wiele chorób skórnych, ale w sezonie jesienno-zimowym ciągle mi się sypie z głowy. Skóra na głowie i twarzy dobrze mi się oczyszcza kiedy mocno się spocę, zwłaszcza w czacie gorączki. Dermatolog powiedział, że nigdy tego nie wyleczę, mogę jedynie zaleczyć, więc i tak będzie wracało. Przepisał mi wprawdzie maść, ale mi się skończyła i znów muszę się udać do dermatologa. Czy faktycznie nie da się wyleczyć tego paskudnego łupieżu? A może jest jednak jakiś szampon, który nie go nie wywołuje?

Chciałbym zmienić wygląd mojej buźki, bo niestety utrudnia mi to kontakty z kobietami :(. Kiedyś czytałem gdzieś na innym forum, że są jakieś kremy z witaminami, które poprawiają kolor skóry. Jakich kosmetyków do swojej wrażliwej cery powinienem używać?  Drogie Panie błagam o pomoc.


Offline ZoltanElectronics

  • Zaczynam, ale każdy musi zacząć ;)
  • *
  • Wiadomości: 22
Odp: blada cera i paskudny łupież
« Odpowiedź #1 dnia: 2010-08-31, 10:58:40 »
Odwiedź jeszcze kosmetyczkę,ona dopasuje odpowiedni do Twojej cery krem,tak aby poprawić jej jakość. A co do łupieżu to oczywiscie da się go zwlaczyć,trzeba dobrac jedynie skuteczny szampon. Jakich kosmetyków używałeś do tej pory?
zoltanelectronics - Wyposażenie salonów kosmetycznych. Warszawa.