Pewnie
Te kwasy mają delikatne działanie (nie używa się neutralizatora co mówi samo za siebie). Ale świetnie się sprawdza przy tłustych, niewrażliwych buziach zamiast tradycyjnego peelingu (np przed zastosowaniem serum i alg )Producent zaleca przez 5-10 minut wcierać preparat wacikami. A ja po prostu nakładam na 2,3 minutki i zmywam. Efekt jest bardzo dobry.Stosowałam go także w ten sposób przed oczyszczaniem pleców. Jeśli użyje się go zgonie z zaleceniami to pojawia się lekkie zaczerwienienie które po parunastu minutach ustępuje i bardzo delikatne złuszczanie na 2 dzień. Przy takim stosowaniu można go używać 2 razy w tygoniu jako serie 8-10 zabiegów. Bardzo dobre efekty w przypadku trądzika pospolitego. Ale napewno jest za słaby aby seria zabiegów usuneła lub zmniejszyła przebarwienia lub blizenki potrądzikowe. Polecam dla początkujących jeśli chodzi o kwasy. Za taką cene warto
Świetna jest także maseczka uspokajająca- po kwasach (np po kwasie mlekowym Charmine Rose), albo koniec zabiegu oczyszczania (oczywiście po maseczce ściągającej)-lekko chłodzi skórę, "wycisza",łagodzi podrażnienia, nawilża skórę.
Seria antybakteryjna(mam krem antybakteryjny, żel i tonik)
Cała seria nadaje się nawet do trądzikowej wrażliwej skóry.
Krem ma w składzie min pantenol, wit C, kwas salicylowy,algi. Świetna konsystencja, zapach, dobrze się wchłania, nawilża buźkę, napewno nie pomoże przy zaawansowanych zmianach ale do pielęgnacji tłustej skóry nadaje się bardzo dobrze. Żel do mycia jest troszkę za rzadki, ale bardzo dobrze usuwa makijaż itd.
Szkoda tylko ze klientkom się ta firma źle kojarzy i ze kosmetyki PRO sa ogólnodostępne