Akryl samopoziomujacy to moim zdaniem juz podstawa w stylizacji. Róznica w pracy jest kolosalna. akryl niepoziomujacy zachwuje sie jak snieg, gdzie ucisniesz tam tak zostaje, powierzchnia akrylu poziomujacego sie podczas rozkladania ladnie sie wygladza wiec paznokiec latwiej wtedy opracowac, nie powstaja pagórki i doliny.