Autor Wątek: odbiór gabinetu - podejście drugie  (Przeczytany 7822 razy)

Gość

  • Gość
odbiór gabinetu
« Odpowiedź #15 dnia: 2006-09-17, 11:36:23 »
hej! Oj jak ci zazdroszczę ale gratuluję gratuluję bo wiem jaki to jest trud otworzenia gabinetu i walki z sanepidem Ja jestem na stadium szukania lokalu i już 2 lokale sanepid mi odrzucił że jako nie spelniają wymogow . Teraz na listopad masz szkolenie z dotacjii i mam jeszcze jeden lokal w ośrodku zdrowia.. ale sanepid się czepia że nie jest osobne wejśćie do mojego gabinetu.. oj chyba oszaleje ... Pani z sanepidu mi powiedziała że najlepiej kupić działkę i wybudować lokal pod wymogii sanepidu.. oszalala chyba ...

Offline Tomek

  • Administrator(ka)
  • Forum to mój dom, a może odwrotnie ;)
  • *****
  • Wiadomości: 2548
Re: ODBIóR GABINETU PODEJśCIE DRUGIE
« Odpowiedź #16 dnia: 2006-09-18, 07:43:25 »
Cytat: "caro50"

tak tylko powiedz pani z sanepidu ze nie powinno ja to obchodzic  : czerwona :

Dlaczego nie?
Kilka ladnych lat temu, pani z sanepidu wpadla sobie niespodziewanie na kontrole, narobila szumu, zachowywala sie jak w swoim folwarku - napisalismy skarge do przelozonego i... zona otrzmala przeprosiny, Pani zostala przeniesiona na inny front robot.
Innym razem wojewodzki sanepid przyjechal na badania MIKROBIOLOGICZNE. O dziwo wszedze wyszlo ok poza  FARTUSZKIEM, na ktorym (swiezo wyprany i wyprasowany) cos tam stwierdzono. Nic z kontroli nie wnikalo poza tym, ze zostalismy obciazeni jej kosztami. Odwolanie od decyzji i... teraz juz nie pamietam, czy w koncu zaplacilismy czy nie, ale nigdy wiecej taka glupia kontrola sie nie pojawila.
NIE MOZNA SIE ICH BAC i trzeba znac i walczyc o swoje prawa.
Nie moze byc tak, ze Pani przychodzi sobie kiedy chce i przeprowadza kontrole w gabinecie pelnym klientow a Paniom sie wydaje, ze to sklep spozywczy. Nie moze byc tak, zeby wymagano od nas wiecej niz od lekarzy czy stomatologow. Nie mozemy miec wyzszych wymagan niz np. fryzjerzy, ktorych obowiazuje to samo rozporzadzenie a maja zaklady w malutkich klitkach a  o slynnym miejscu na "szczote i szmate" w tych gabinetach moza zapomniec!
Jezeli bedziemy walczyc o swoje prawa to sanepid nie bedzie panstwem w panstwie!
Od wielu lat czekam az jakas wielka organizacja kosmetyczna, nie tylko bedzie zarabiac na organizacji targow czy skladkach czlonkowskich ale stworzy bezplatny lub tani punkt pomocy prawnej dla kosmetyczek.

Offline Blacknight

  • Lubię tu pisać
  • ***
  • Wiadomości: 234
  • Muslim world
odbiór gabinetu
« Odpowiedź #17 dnia: 2006-09-21, 23:33:39 »
Tomku, dzięki za rady:) Wreszcie działam. Klientki już sie pojawiają:) Obok w bloku otwarł sie wlaśnie kolejny zakład:) Ale sie tym nie martwię. Konkurencja powinna byc. Wtedy stale podnosi sie jakośc usług:)
Pozdrawiam
Ada

Gość

  • Gość
odbiór gabinetu
« Odpowiedź #18 dnia: 2006-10-03, 22:20:03 »
Ha ha znam ten ból! u nas było dłużej i gorzej bo spóldzielnia w lokalach usługowych nie przewidziała CIEPŁEJ wody i musielismy zakładac bojlery!  było trochę nerwów o pomieszczenia socjalne i ten kranik cudowny, o drzwi, o łazienke z przedsionkiem, dodam,ze tu byla stylizajca paznokci, fryzjer, kosmetyka i solarium wiec wszedzie jakies glupie przepisy... opoznienie mieslimy 4 miesiace (to i tak malo!)
A to gadanei o środki do dezynfekcji tez znam bo raz mowia tak, raz siak. Akyrat mam to szczęscie ,ze mam możliwosc kupowania Lysoformine - to sie zwykle uzywa w chirurgi :) wiec utarłam babie nosa bo przeciez jest napisane : wiruso, bkaterio i grzybobojcze a takie maja wymogi. Do rączek Skinsept, do powierzchmi Aerodesin, do narzedzi Lysoformina a do fryzjera Aldesane. No i nie ma to jak sterylizator... Kulkowy odradzam - tępi cązki i nie zdezynfekuje pilnikow, szczatek, gąbek itd...
Wlasnie teraz czekam z niecierpliwoscia na kolejna wizyte pani z Sanepidu-ciekawe co tym razem wymysli,bo każdy koszyk i pudełko sa oklejone "Brudna bielizna", "Narzedzia zdezynfekowane" itd itd

Gość

  • Gość
Do prowadzących własny gabinet
« Odpowiedź #19 dnia: 2006-10-06, 15:05:31 »
Mam małe pytanko do dziewczyn które same otwierały gabinet: wyczytałam dzisiaj że otwarcie gabinetu trzeba zgłosić w ciągu 14 dni  do Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Czy to to samo co Sanepid? Wypełnia sie jakieś specjalne wnioski? Bo projekt lokalu został zatwierdzony przez Sanepid, wszystkie wymogi spełnione,niedługo odbiór. Panie z Sanepidu nic mi nie wspomniały o tej Inspekcji dlatego pytam i proszę Was o podpowiedź.. Dzięki! :D

Offline Ulla

  • Moderator(ka)
  • Forum to mój dom, a może odwrotnie ;)
  • *****
  • Wiadomości: 1702
odbiór gabinetu
« Odpowiedź #20 dnia: 2006-10-06, 16:57:53 »
Państwowa Inspekcja Sanitarna to Sanepid - to nazwa zwyczajowa:) Masz zatwierdzony projekt, odbiór umuwiony więc jest wszystko ok:) Pozdrawiam
„Spür die Melodie der Community“