Jeżeli chodzi o domową pielęgnację to owszem, można sobie pozwolić na moczenie stóp.
Natomiast jeżeli mówimy o przygotowaniu klienta do zabiegu pedicure/podologicznego - nie ma mowy, że wymoczeniem stóp w wodzie klarownie i widocznie oddzielimy zdrowy naskórek od zrogowaciałego -> często ścieramy zbyt dużą ilość naskórka, a to z kolei powoduje wzmożone odkładanie kolejnych warstw - reakcja obronna organizmu!
Pomijając fakt, że tracimy na tym czas = Wasze pieniądze.
Najlepszym zamiennikiem kąpieli przed zabiegiem jest preparat w spray'u z mocznikiem - po spryskaniu w ciągu kilku sekund zrogowaciały naskórek oddziela się od zdrowego i dokładnie widzimy z czym mamy do czynienia.
Przykładem takiego preparatu jest PodoRapid - firmy PediBaehr, lub Prontoman