Urząd pracy sponsorujący kurs

[Joanna]

Kajka, ale chyba żaden instruktor nie dopuściłby do czegoś takiego? musi w tym być trochę winy UP bo  kto za to miałby odpowiadać?

[mako]

Urząd Pracy z tego co wiem powinien kontrolować jakość kursów na które wysyła ale jak z tym bywa to już pewnie bardzo różnie... A złe materiały na kursie to już wina ośrodka przeprowadzającego kurs.

Pozdrawiam
Mako

[kasiasecret]

Z UP byli tylko na pierwszym i ostatnim dniu trwania kursu.Ale to nie do nich mam żal,a do centrum szkoleniowego.Egzamin teoretyczny i praktyczny nie był taki jaki być powinien.Co nie co pisałam o tym w dziale stylizacji paznokci.Największą wiedzę teoretyczną miałam ja,ale to dzięki fachowym pismom AP i Paznokciom,itp.Paznokcie robiłam najładniejsze,ale nie powiem na początku to były maratony.Potem w pracy już po kilku razach zajmowało mi to niecałe 2,5 godziny.Moja wiedza z paznokci jest na wysokim poziomie,ale to tylko dlatemu,że sama się dokształcam.Kurs by mi tego nie zapewnił.Po prostu trochę nas olewano.Myślę,że ta firma taka jest.Miałam z nią doczynienia także poza kursem.Przez 7 miesięcy nie mogłam wyrwać certyfikatu ze szkolenia,które było w mojej szkole.Dziś wiem,że jest to bardzo niesolidna firma.Szkoda gadać.

[Kajka]

Mako święte słowa...
Firma szkoląca jest odpowiedzialna za całokształt kursu, bo to ona szkoli- Urząd Pracy jest tylko pośrednikiem i takie niestety są realia:(

[kasiasecret]

Na kursie powiedziano nam nawet,żebyśmy udawały "takie zapracowane" kiedy przyjdą panie z UP.Pic na wodę fotomontaż.

[kurczaczek]

Ja mam natomiast trochę inne pytanie - czy w momencie kiedy pracuję, a chciałabym się doszkolić robiąc kurs stylizacji paznokci, to jest jakaś możliwość dofinansowania z UP?

[Albertyna]

Raczej nie- to sa kursy dla bezrobotnyh, by mogli rozpocząć pracę w nowym zawodzie;)

[kurczaczek]

Szkoda dzięki za info

[jumpi]

Można się starać od dotacje z unii na rozszerzenie działalności (w moim mieście można dowiedzieć sie więcej w Starostwie Powiatowym) jeśli ktoś już prowadzi działalność, a jeśli chodzi o UP to można się starać o dotacje lub refundację kosztów wyposażenia lub doposażenia stanowiska pracy, ale musisz już konkretnie zapytać jak wygląda sprawa w Twoim mieście.

[kasiasecret]

W UP można się starać o unijne fundusze (kwota około 12 tys.PLN- w zależności od miasta) na rozpoczęcie działalności gospodarczej.
 

[Annauelle]

Dokładnie o dofinansowanie z UP moga sie starac osoby bezrobotne,które chca rozpoczac dzialalnosc gospodarcza tj. do kwoty 14.449zł (tak jest akurat w moim miescie)...Jednak bez kwalifikacji takowej dotacji sie nie otrzyma....
Na szkolenie UP tez moze wysłac,ale jak juz wyzej bylo napisane tez tylko osoby bezrobotne.
Osoba bezrobotna moze byc wysłana na szkolenie,ale jednoczesnie nie moze sie starac o dotacje...
Tak jest to wszystko zakręcone,ze na dobra sprawe osoba bez kwalifikacji moze owszem pojsc za sprawą UP na szkolenie,ale jesli nie dostanie po tym szkoleniu pracy to i o dotacje nie moze sie starac,bo swój przydział juz wyczerpał....
Jak dla mnie to nie ma to madrego sensu ani pozytywnego rozwiazania problemu bezrobocia...
Po co komu szkolenie jesli potem nie moze juz liczyc na UP chociaz na jakąkolwiek czesc dotacji na rozpoczecie dzialalnosci???
Jakby to nie mozna bylo podzielic tych funduszy i pomoc tym biednym bezrobotnym....
Jedyne madre wyjscie to poszukac wyrozumiałego pracodawce dzieki któreu mozna sie przeszkolic a ten z kolei moze sie starac o doposażenie stanowiska naszej pracy...
Cala zakręcona  Polska....
pozdrawiam

[Anioleczek]

Annauelle z tego co napisalas wynikalo by ze nie moge zrobic kursu ktory organizuje urzad pracy bo nie otrzymam pozniej dofinansowania na rozpoczecie dzialalnosci? Dobrze zrozumialam? Wlasnie zaraz ide do urzedu i sie dowiem bo to porazka by byla :/

[Annauelle]

W moim miescie tak niestety jest....
Jesli wysla Cie na  kurs to po nim musisz byc zatrudniona albo otworzyc własna dzialalnosc...
Jesli bedziesz zatrudniona to juz nie jestes osoba bezrobotna by otrzymac dotacje...
Jak zapytałam czy po kursie moge wystapic z wnioskiem o dotacje to mi powiedziano, iz musze wybrac albo dotacje, albo kurs....
pozdrawiam i trzymam kciuki....moze tylko w mojej miescinie sa tak pokrecone zasady a tym bardziej osoby które o nich informuja...

[Anioleczek]

No wiec bylam i popytalam jak to jest w moim miasteczku, na szczesciu u mnie nie ma z tym problemu, moge isc na kurs i pozniej ubiegac sie o dotacje
Pozdrówka

[Annauelle]

Hmmm... no troszke dziwne... po ukończeniu kursu ma sie miesiac na albo podjecie dzialalnosci albo na prace...a dotacji nie idzie załatwic przez jeden miesiac...ehhhh...zazdroszcze ze w mojej miescinie tak przestrzegaja zasad...