Ania P ......powiem tyle i nie dam zmienić zdania....
jeden dzien nie umiesz nic!.... nie obraź się ale taka jest prawda....
Mako jakbym slyszala słowa mojej pani chrakteryzator, z ktora wspołpracuje...tyle, ze ona to jeszcze mocniej podkreśla...
.....no, ale sa rózne osoby -a pracy w Polsce brak:( nie jeden" jedzie za chlebem ")...jednak pewne sprawy idzie wypracować....uruchomić tą wyobrażnie przestrzenną jest wtedy cięzej, ale idzie to zrobić ......tylko strasznie duzo w tym wkladu osoby prowadzącej szkolenie...
da się to zrobić ....to przede wszystkim- doświadczenie instruktora- nauczyciela nie tylko w zawodzie, ale rowniez w nauczaniu. Bo jednak dobrze nauczyć to duża sztuka... każda kursantka jest inna - dlatego nawet sposob przekazywania wiedzy musisz dopasować do jej osobowości i jej predyspozycji. I tu potrzeba zaparcia - chęci, cierpliwości, doświadczenia....przede wszystkim nauczyciela ... bo to on musi to przełamać i nauczyć. Inaczej to równiez jego porażka. I to jest moje zdanie na ten temat.