A proszę bardzo
Postaram się w miarę uporządkować, tu jest trochę aromaterapii i kosmetyki naturalnej:
1. nacieranie eteryczne przez ok 4 tygodnie - raz dziennie (najlepiej wieczorem) nacierać miejsca dotknięte cellulitem rękawicą lub szczotką z włosia nasączoną czystym olejkiem z drzewa herbacianego. Jeśli nacieranie jest bolesne lub skóra jest wyjątkowa wrażliwa zastosować olej bazowy (stężenie olejku herbacianego nie powinno spaść poniżej 60%). Nacieranie zakończyć ciepłą kąpielą z dodatkiem olejku jałowcowego i cedrowego i chłodnym prysznicem.
2. peeling + maska kawowa -
Peeling kawowy - kawę naturalną i cynamon w równych proporcjach zalać wrzątkiem niewiele ponad poziom, delikatnie ostudzić i wymieszać z olejem bazowym do uzyskania odpowiedniej konsystencji;
Maska kawowa - w równych ilościach: imbir w proszku, ciepła, rozpuszczona kawa instant, cynamon, kakao, alkohol 40%, imbir, olej bazowy: wymieszać składniki płynne ze stałymi (konsystencja śmietany). Nie radzę na dłużej nakładać niż 30 min (folia), silnie rozgrzewa, uwaga na naczynka.
3. a to dla ambitnych
- olejek antycellulitowy:
dwie pełne garście bluszczu świeżego lub suszonego zalać w szczelnie zakręcanym słoju na ok dwa tyg. olejem bazowym - 200ml (najlepiej z rącznika, migdałowym lub abisyńskim, ew. nieśmiertelną oliwą z oliwek:)), po tym czasie odcedzić i dodać do 10 kropli olejku rozmarynowego (można zamiast 10 kropli tego dać mieszaninę innych a podobnych właściwościach, np. cedr, jałowiec, sosna itd, ale nidgy więcej niż 5 olejków i o łacznej il kropli 10)
Ten ostatni specyfik daje ładne efekty przy użyciu 2xdziennie, stosowałam jakieś 2 lat temu, dopóki mi tata bluszczu nie wyciął spod domu
Przepisy modyfikowane przeze mnie i koleżankę maniaczkę naturalności, Kosmetyka Naturalna Katarzyny Detki i Aromaterapia Marie-Claire Lapare - polecam książeczki