Stawiam ja jakość - wolę kupić jedną porządną rzecz niż kilka kiepskiej jakości.
W ogromnej większości kupuję jak faktycznie potrzebuję/coś się zniszczy. Raz na czas zaszaleję z jakąś fajną sukienką (mimo, że mam kilka).
Raczej nie skupiam się na trendach modowych, chociaż myślę, że "podświadomie" trochę one dyktują moje wybory.