Drogie koleżanki. Prowadzę gabinet od kilku lat. Niestety coraz częściej spotykam się z nowymi klientkami, które chciałyby mieć ładne brwi, ale niestety nie ma z czego zrobić ładnego kształtu... Czasem wynikiem braku brwi są błędy w regulacji przez samą klientkę, a czasem przez niewprawną kosmetyczkę. Ostatnio jednak odwiedziła mnie młoda kobieta, której brwi były bardzo rzadkie i miały długi włos. Po prostu koszmar, jak po chemioterapii. Klientka twierdziła, że nikt jej nie "pomógł" w uzyskaniu takiego wyglądu. Po prostu zawsze takie były od zawsze... Ja w takich przypadkach nigdy nie pozostaję obojętna. Zaczęłam poszukiwać skutecznego serum do brwi. Znalazłam nowość CharmBrow firmy charmine rose. (Ich serum do rzęs jest rewelacyjne, sama wypróbowałam i używam do dziś już dwa lata.) Cena CharmBrow może odstraszyć: 190 zł. za małe opakowanie. Jeśli czyni cuda to warto, ale czy je czyni to już pytanie do Was. Czy która z Was już to serum używała lub któraś z Waszych klientek i czy warto je kupić? Nie mogę polecić klientce czegoś, o czym nie wiem, czy działa. Proszę o pomoc.